Ma 3 gwiazdki i ani jednej.
Po zameldowaniu się w hotelu byliś my rozczarowani. Pokoje są zaniedbane, drzwi w pokojach mają dziury, klimatyzacja ledwo dział a, toaleta ledwo spł ukuje, wanna jest zardzewiał a, na zasł onach peł no kurzu, wszystko jest stare i bardzo zuż yte. Myś lą c, ż e przyjedziemy nad morze, jakoś się przyzwyczaimy i uspokoimy. Ale potem znaleź liś my karalucha w pokoju, kolejnego w ł azience i martwego na balkonie – to był a ostatnia kropla goryczy. Zagroziwszy telefonem do biura podró ż y, przenieś li nas i dziecko. Czekaliś my 2.5 godziny, podczas gdy sprzą tali inny pokó j na ulicy, a o wpó ł do drugiej w nocy dali nam inny. Nie był luksusowy, zwyczajny, ale funkcjonalny, czystszy i nowszy, a co najważ niejsze, bez karaluchó w.
Okazuje się , ż e hotel ma stare budynki 1 i 2 (w któ rych pierwotnie mieszkaliś my), któ re nie nadają się już do zamieszkania, oraz nowe budynki od 3 do 9, gdzie warunki są lepsze. Ż ą dano noclegu w nowym budynku.
Woda jest podawana do pokoju tylko raz przy zameldowaniu, potem moż na ją dostać tylko w barze. Jedzenie jest monotonne i proste. Nie ma sł odyczy, galaretki wyglą dają okropnie. Jedynymi owocami są melony, pomarań cze i daktyle. Jedyną rybą jest morszczuk w cieś cie tak usmaż ony, ż e nawet nie czuć ryby.
Do morza jest 20 minut spacerem szybkim krokiem, transfer na piaszczystą plaż ę odbywa się tylko raz dziennie tam i z powrotem (o 10:00 z hotelu, powró t o 13:00).
Administratorzy pracują na dwie zmiany. Jeden, niski, krę cony mę ż czyzna, jest niegrzeczny, opryskliwy i nieprzyjemny. Drugi, wysoki i chudy, to on nas przenió sł do innego budynku.
Baseny zamykane są o 18:00. Nie ma tu ż adnego programu animacyjnego, bardziej dla dzieci.
Nie polecam!! ! Za te pienią dze są o wiele lepsze hotele z dostę pem do morza.
Có ż , cena = jakoś ć.
Priorytetem był o jak najwię cej dni, bo przy wyboistej drodze nadal chce się odpoczą ć , a obsł uga i tak dalej. Zakochał em się w tym hotelu, mimo ż e był em przeraż ony po przeczytaniu recenzji. W zasadzie, po omó wieniu wszystkich niuansó w i naszych potrzeb, zdecydowaliś my, ż e standardem jest dobra lokalizacja, ż eby spacerować , zwiedzać miasto. A ró ż nicę w cenie przeznaczyć na restauracje i spacery.
Personel
Jak wszę dzie – są bardzo mili pracownicy, ale zdarzają się też nieuprzejmi ludzie, któ rzy z ciebie ż artują (szczegó lnie w recepcji. Jedna zmiana jest bardzo mił a, a druga – okropna, jak się komunikują i oszukują ). To samo z barmanami. Sprzą taczka był a po prostu na poziomie, ratownik przy basenie był na poziomie, barmani tutaj to zależ y od...
Pokoje
Byliś my w budynku 6, najdalej. Wszystko stare, ale wszystko dział ał o. Bardzo wygodne jest to, ż e jest gł ę boko, cicho, spokojnie, przyjemnie. Jeś li chodzi o sprzą tanie, chł opak, któ ry był przydzielony do naszego budynku, przychodził codziennie, prosiliś my, ż eby nie sprzą tać czę ś ciej, nie był o nam to potrzebne. Na wszystkie proś by, wymianę rę cznikó w, papieru, serwetek – zawsze przynosił wszystko za pierwszym razem. Poś ciel był a zmieniona tylko raz. Raz widzieliś my karaluchy, ale nie jesteś my delikatni. Dlatego nie miał em ż adnych konkretnych pytań.
Izha
Wszystko jest bardzo, bardzo biedne, ale jakie pienią dze...W zasadzie zawsze miał em normy i był o co zabrać . I dzię ki Bogu, nie da się zjeś ć nadprogramowych kilogramó w. Warzyw był o wystarczają co duż o, owocó w był o mał o (ale zawsze był y), a akurat trafiliś my na począ tek sezonu mango, wię c kupiliś my je po stał ej cenie i zabraliś my ze sobą (a mango kró lewskie po 55-65-75 UAH za kg to grzech nie zjeś ć ). Zawsze był a ryba, dawali nam kraby. Ryż był pyszny. Byliś my zaskoczeni – zupy zawsze był y pyszne, bo w innych hotelach był z nimi problem. Smaż one pą czki był y niesamowicie pyszne, jedliś my je codziennie : ).
Nie mogł am zrozumieć , jak mogli zepsuć te sł odycze! Sł odycze zawsze był y ich specjalnoś cią , specjalnoś cią Egiptu. To pierwszy hotel, w któ rym prawie wszystkie sł odkie ciasta i buł eczki był y niesmaczne, naprawdę niesmaczne. A musy i galaretki są po prostu obrzydliwe, nie do przeł knię cia! Ale moż e to raczej zaleta – znowu, nie przytyjesz kilogramó w.
Ró wnież pytanie do kierownictwa hotelu dotyczą ce polityki dotyczą cej zastawy stoł owej! Od ponad roku, kiedy odpoczywamy w wię cej niż jednym hotelu, przyzwyczailiś my się do zabierania ze sobą wł asnych plastikowych szklanek, któ rych nie zdmuchuje wiatr, a któ re są wygodne w transporcie. To dba o ś rodowisko, oszczę dza pienią dze hotelu, a tani plastik nie lata po basenie i nie tylko. Tutaj kategorycznie zabroniono nalewania wody, koktajli w barze do wł asnych szklanek (nie prosił em o butelkę , nie chodzi o to, ż eby ją bezmyś lnie napeł niać ). Jaka jest logika? Ż e wezmę trzy z twoich plastikowych i naleję do mojej? Zapł acisz za trzy, któ re wyrzucę za chwilę , i dobrze, ż e jestem dobrze wychowaną osobą i zrobię to w ś mietniku, a nie jak wię kszoś ć ludzi, któ rzy po prostu zostawiają je przy basenie, a Twoi pracownicy i tak bę dą tracić czas na sprzą tanie tego plastiku...Czas zaczą ć jakoś dbać o ś rodowisko, bo macie z tym PROBLEM w swoim kraju.
Morze
Mam pytanie do hotelu – bo otwarcie kł amią!
Kanabesh – pię kna piaszczysta plaż a, zawsze był y leż aki, wszystko w porzą dku, tylko ż e trzeba do niej dojś ć pieszo, a nie ma ż adnego busa! To znaczy, ż e wskazują , ż e jest, ż e cię tam zabiorą , a tak naprawdę ona nie istnieje i musisz iś ć na tę plaż ę . Minusem jest też to, ż e trzeba kupić bilet na tę plaż ę i moż na tam wejś ć tylko raz dziennie! Czyli, jak się był o rano, to po obiedzie moż na usią ś ć przy basenie albo iś ć na koralową . Nie ma się już prawa do Kanabesh! Co? Jakie ograniczenia dla wczasowiczó w? Nie doś ć , ż e moż na spacerować pieszo, to jeszcze moż na sobie wybrać , kiedy! Niezrozumiał a polityka ograniczeń (cał y hotel i tak tam nie wchodzi).
Farsha
Wszystko tu jest pię kne, ma swó j klimat, jest co oglą dać . Sł owa nie potrafią opisać pię kna, Jacques Yves Cousteau i zdję cia z dzieciń stwa, któ re oglą dał o się w telewizji. Obowią zkowe koralowce i maska, bez nich nie da się.
Ale znowu lot do hotelu! No có ż , czyż nie jest tak trudno skrę cić ze sobą trzy deski? Naprawdę dbasz o bezpieczeń stwo swoich turystó w? Jeś li chcesz zejś ć z pomostu, to jest to bardzo niebezpieczne, most jest w opł akanym stanie, a stopnie są poł amane. Dlatego lepiej wejś ć z brzegu – to dł uż sza droga, ale bezpieczniejsza.
Podsumowują c, jeś li wiesz, doką d jedziesz i za jakie pienią dze, to opcja nie jest zł a ze wzglę du na lokalizację i w zasadzie wszystko, co niezbę dne, jest tam (jeś li kupisz wycieczkę ze zniż ką ). Nie bę dzie pluskiew ani biał ych prześ cieradeł . Wszystkie inne problemy moż na rozwią zać lub dokupić , rekompensują c ró ż nicę w cenie wycieczek. Dlatego dokł adnie oszacuj, czego dokł adnie potrzebujesz na wakacje, a wtedy nie bę dzie problemó w. I zawsze znajdziesz coś dla siebie, jeś li zechcesz...Czy wró cę ? Nie wiem, zależ y od wymagań i ceny.
Nasz lot, nawet dzień przed wyjazdem, nie został ustalony na tablicy wynikó w (Chishing). Biuro podró ż y napisał o o tym operatora, ale doł ą cz do AP, odpowiedział , ż e wszystko był o na grafice. Kiedy staliś my w kolejce na granicy, zostaliś my wysł ani, aby zastą pić czas i czas lotu ((.
Oznacza to, ż e prawie 19:00, na granicy, jesteś my postawione przed faktem, ż e latamy nie o 7 rano, ale o 14.55. I lecimy nie 3 godziny, ale 5. Pilnie zarezerwuj hotel w Chizinau ( + 65 USD + 12 taksó wek na lotnisku). I tutaj cieszyliś my się , ż e wybrali koralik, a nie autobus. Ponieważ kierowca sprowadził nas do odpowiedniego hotelu.
Lot był dł ugi. 2 zdejmij i 2 lą dowania ((najpierw do Bukaresztu, gdzie po prostu stali przez godzinę , a potem oczarować . W drugim lą dowaniu có rka miał a już histerię , ucha i gł owę ((.
Gdzieś w 21 roku zostaliś my zabrani do hotelu. Sen był sam, aby jeś ć i spać . A oto taki straszny stan, idziemy do naszego pokoju ...
Numer # 111.
Liczba jest odpowiedzialna za nas. W pierwszym, najbardziej odległ y budynek.
Na pachną cych, kiedy dali kartę z liczby, ś miali się , powiedzieli, ż e powiedziano cichy korpus. Ten, któ ry pomó gł w walizkach, pokazał lokalizację liczby i szybko znikną ł , nawet on zdał sobie sprawę , ż e dolar nie otrzyma za taką liczbę ).
Sama liczba, nie zaprojektowana dla 3 osó b. Jeś li nawet nie zwracasz uwagi na fakt, ż e wszystkie stare, porysowane, brak trzeciego ł ó ż ka został osią gnię ty (. To, co nazywali „dodatkowym ł ó ż kiem”, wyglą dał o okropnie. Prawie na podł odze, stara sofa został a uł oż ona, z ró ż nymi czę ś ciami wysokoś ci, a ponadto niesamowicie sztywne. Widzą c nas, był taki, któ ry uważ ał , ż e nie rozumiemy od niego tego, co chcemy.
Pokazali zdję cie „ł ó ż ek”, zapytali lub zastą pili liczbę lub przynieś li normalne ł ó ż ko lub materac. A tutaj „na ratunek” pojawił się gest, któ ry oskarż ył nas i biuro podró ż y, o któ rym musieliś my wiedzieć , ż e nie mają numeró w rodzinnych i ż e wszystkie zdję cia liczb mają tylko takie dodatkowe miejsce. Nic nie pomogł o, krzyczał na nas i przez telefon z naszym biurem podró ż y, ż e wszystkie liczby był y takie same (kł amane), ż e nadal był tam, gdzie dziecko spał o. Ale powiedział a mu, ż e przybyliś my z wojny, spać , ale nic się nie dział o. Krzyczał , ż e nie ma innych liczb. Odwró cił się i w lewo.
Postanowiliś my poruszyć ł ó ż ka razem i poł oż yć się na trzy, po prostu nie widzieliś my drugiego wyjś cia. Kiedy pocią gnę li stolik nocny i poruszali ł ó ż ko, któ rego nie był o. Byki, wł osy, kurz. Tak wię c, ponieważ już spadali z nó g i to był a już noc, znalazł em taczki z miotł ą przy ciele i niezależ nie usuną ł em ś mieci.
Biuro podró ż y wysł ał o wszystkie zdję cia operatora.
Doł ą cz do AP zasugerował , aby skontaktować się z przewodnikiem nastę pnego dnia). Moż e spró buje pomó c.
Ale już w Gafa pró bowaliś my szukać pomocy przewodnika. To już koniec - nic. Podję li wię c decyzję , aby nie spę dzać na pró ż no na kolejny dzień i poszli rano na plaż ę .
Dodam, ż e nad naszym mieszkaniem samoloty przychodzą do lą du (((.
Wraz z naszym „cichy” korpusem klimatyzatory Gene City brzę czał y. Ponieważ jest doś ć blisko.
Wię c wszystkie 10 nocy nie mogliś my normalnie spać . Ponieważ na skrzyż owaniu ł ó ż ek był o to niewygodne i có rka, a przez 10 lat cią gle migrował a we ś nie z jednego ł ó ż ka na drugie.
Có rka poszł a do swojej dziewczyny w 5 budynkach. Miał a normalne ł ó ż ko z materacem. Istnieją ró wnież wię ksze liczby, a takż e z normalnym dodatkowym ł ó ż kiem. Na plaż y spotkali 2 kobiety, któ re był y zamieszkane w 9 korpusach, chociaż mieli normalny standard.
Tak wię c Gesta krzyczy, ż e wszystkie liczby są takie same, to solidne kł amstwo. Nawet jeś li wszystko był o zaję te, moż na był o jutro zastą pić numer lub przynieś ć materac, ale ...dlaczego Soar, jeś li turyś ci są peł ni ...i tak się zgadzam.
Ogó lnie hotel nie cią gnie. Jest solidny 3. Z monotonnym jedzeniem bez smaku (ale ś niadanie miał o dla mnie normy: pomidory, feta i falafel). Z plaż ą w pobliż u farszu (ale bardzo zatkany piasek i „wstawione” ł ó ż ka). W Naam jest kolejna druga plaż a, ale nie poszli tam, nie jest dla nas interesują ca.
Jest mini park wodny (5 slajdó w).
W barach kilka razy pró bował a wzią ć piwo, był o po prostu ciepł o (sam barman), nie wzię li tam niczego. Woda, piwo, soki został y zakupione w sklepach samodzielnie. Woda w pokoju jest umieszczana tylko na osadzie. Nie są już podawane.
Na czole znajduje się Internet, ale nie uż yliś my ich, ponieważ kupujemy siedem, aby zawsze być w zwią zku.
Po drugiej stronie drogi jest poprawa ceny - apteka o stał ych cenach.
Jest miejsce, aby wyjś ć z hotelu i spacer wieczorem.
Profesjonaliś ci:
1) Lokalizacja hotelu jest super, w pobliż u cał ej infrastruktury, Naama Bay.
Moż esz dostać lokalny autobus wahadł owy do dowolnego obszaru uroku.
2) Moż liwoś ć korzystania z 2 plaż do wyboru
Kanabesh znajduje się w Naama Bay Bay,
Nadziewany w zatokę ras-mmm-el
3) Odż ywianie: Chociaż wybó r nie jest doś ć duż y, ale wszystkie potrawy są pyszne, wszystko jest ś wież e. Jadalnia jest czysta i przytulna.
4) Przyjazna postawa personelu.
Wady:
Fundusz liczb wymaga renowacji, ale ponieważ uż ywasz go do spę dzenia nocy, nie jest to krytyczne.
Pleń ł ó ż ka nie jest biał a, jak w wię kszoś ci urokó w,
I szary.
Jeś li cel wizyty, aby cieszyć się pię knem pię knego Morza Czerwonego, a nie poszukiwanie wad w hotelu, moż esz się zrelaksować .
+: - jedzenie, jak na budż et: zawsze mię so, kurczak, ryby, sł odycze, owoce i warzywa - duż o;
- plaż e: plaż a naama (kanabish), mię so mielone (plaż a hadaba), jest duż o autobusó w, jeż dż ą wszyscy;
- duż y podgrzewany basen;
- pokoje sprzą tane są na ż yczenie.
-: pokoje są normalne, ale bez dopł at udzielane są w budynkach 1-3, z widokiem na są siedni;
- widzieliś my duż e karaluchy egipskie, potem zaczę ł y się truć
Duż ym plusem jest obecnoś ć dwó ch plaż , do któ rych codziennie kursują autobusy, co jest bardzo wygodne.
Odż ywianie to osobny temat. Wybó r jest dobry, codziennie był a ryba, m? jedzenie, owoce morza raz na pobyt, zawsze ś wież e warzywa, owoce sezonowe. W grudniu był y pomarań cze, melony, gujawy. Desery są wyją tkowo smaczne, choć nie jestem fanką koń có wki? zjeś ć deser, ale eklery sprawił y, ż e zmienił em zdanie.
Jeś li chodzi o personel, jest bardzo przyjazny, wszyscy się uś miechają , nikt nie jest niegrzeczny, zawsze chę tnie pomogą w każ dej sprawie. Pokó j jest sprzą tany codziennie.
Obecna animacja jest interesują ca: joga, aqua aerobik, arabska noc, taniec brzucha.
Jeden minus to to, ż e baseny nie są podgrzewane, temperatura oscyluje w okolicach 20*, ale tym, któ rzy chcieli, nie przeszkadzał o to? aby zjechać w dó ł , zawsze był y wł ą czane 2 razy dziennie.
Bardzo podobał mi się mó j pobyt w hotelu, planuję wró cić . Polecę innym.
Pokoje są zwyczajne, wszystko w porzą dku, sprzą tają co drugi dzień , nie dali napiwku.
Pojechaliś my do Naama Bay, kupcy specjalnie się nie mę czyli, jest Fixprice.
Plaż a Kalimera nie jest specjalnie lubiana, za mał a, poł oż ona na skraju.
Duż ym plusem hotelu jest plaż a Farsha, któ rej nie był o, to jest. pię kna niezwykł a plaż a, bardzo klimatyczna, ma nawet swó j zapach, podobał a mi się muzyka i oczywiś cie herbaciarnia Farsha, któ ra wyglą da trochę jak ś mietnik, bo tam gromadzone są stare rzeczy na wzó r antykó w. Zejś cie jest strome, z dzieć mi i emerytami niezbyt dobrze. Jest rafa, jest ponton, leż aki są stare, ale wszystko jest w porzą dku. Wzię liś my masaż od Jacksona, cena jest gorsza, masaż jest wysokiej jakoś ci, trwa godzinę , jest leczniczy, relaksują cy, podobał nam się masaż ysta Said i Adel, polecamy.
Jedzenie w hotelu, jedzenie jest ś wież e, tylko naleś niki są zimne, ryba makrela jest rozgotowana, nie wzię liś my tego, naprawdę nie lubiliś my kurczaka, zupa, ale mię kka, moż na ją zjeś ć . Na ś niadanie są warzywa, zwł aszcza ogó rki, lodowiec, twaroż ek, buł eczki, omlety, falafel. Dż em z naleś nikami jest pyszny, kieł basa sojowa, ale moż na ją zjeś ć do smaku, ser też nie jest zbyt dobry. Obiad pyszny, jeś li jest woł owina w sosie, przystawki są dobre, lubił em ryż , fasolę , dynię i cukinię w sosie, grillowany bakł aż an, galaretki i ciasta kremowe, podano ró ż ne warzywa, pyszne daktyle, melon i pomarań cze, moż na jedz klopsiki woł owe, ryba zawsze jest zwę glona, tylko raz nie był o makreli, ale niektó re z gł ową , ale moż na to zjeś ć .
Nie jeź dziliś my na zjeż dż alniach, nie pł ywaliś my w basenie, hotel ma animacje na plaż y z ć wiczeniami i aerobikiem w wodzie. Są pokazy ognia i taniec brzucha.
Napoje alkoholowe nie są zbyt dobre, trzeba je spoż ywać z colą lub sprite'em, lepiej smakuje. Jest piwo, smaczne z butelki. Barman jest dobry na basenie, nie podobał o mi się w holu, uparty.
Moż na jechać , pię kny teren, szmaragdowa woda, lokalny smak, wszystko mi się podobał o. Wybredny Albatros i Marzenia za duż o pienię dzy.
314 - pokó j jest prosty, ale z mał ym balkonem. Pł ytka w ł azience jest zepsuta, drzwi zgnił e (przynajmniej tak to wyglą da). Sejf, mimo wszystkich tań có w z tamburynami, nie dział ał .
Nam to nie przeszkadzał o. spał em tylko w pokoju.
Co mnie zaskoczył o - na terenie jest bardzo mał o komaró w, wi-fi w recepcji jest dobre, czasami zł apał em je w jadalni.
Był y od 6 grudnia, nie był o wielu ludzi. W jadalni był o doś ć jedzenia, moż na był o przyjś ć za godzinę , wszystko był o, podawali. Ile prosisz. Nie pijemy alkoholu. Poszliś my z naszymi kubkami, napoje był y nalewane do peł nych kubkó w). Personel był przyjazny.
Ostatniego dnia, kiedy odbył się wyś cig i ludzie powię kszyli się okoł o pó ł tora raza, wszystko się zmienił o - pojawił y się kolejki, kurczak i pomarań cze szybko się skoń czył y, już się nie pojawił y, ż yczliwoś ć zniknę ł a, bo. personel zawió dł .
Podano mniej jedzenia.
Po poł udniu nie moż na był o iś ć na koralową plaż ę , stamtą d autobus był o 14, z powrotem o 14.30 - nierealne. Ale nawet pó ź niej o 15.30 zimą na plaż y jest cień .
Plaż a Farsha, ale jej bezpretensjonalna czę ś ć , to leż aki plecami do siebie. Stare, zakurzone materace, niewiele cienia.
Plaż a jest sł abo oczyszczona. Ale tu irytacja rodakó w, któ rzy ś miecą . Do pontonu przejś cie wzdł uż urwiska, z któ rego nastą pił o poważ ne zawalenie, podobno runę ł o z niego wysypisko ś mieci, butelki na cał ym zboczu, niezbyt przyjemne.
Korale są dobre, ż ywe, widzieliś my mureny.
Ale nie moż na spacerować wzdł uż morza wzdł uż plaż y, plaż a jest podzielona, natychmiast się zatrzymują . Dopł ynę ł am do drugiego pontonu drogiej plaż y - koralowce są gorsze.
Podobał o nam się wszystko, wcześ niej w Mazar był kurort, plaż a i korale był y tam trochę lepsze, ale jedzenie, przy cał ej swojej bezpretensjonalnoś ci, nie wystarczał o.
Jeszcze raz tu wró cę .