Przyjechaliś my wieczorem po 19.00, rozsiedliliś my się szybko, za „wdzię cznoś ć ” dali pokó j bliż ej morza, jak się pó ź niej okazał o, są to ich najlepsze pokoje, tzw.
To był nasz pierwszy pobyt w Tunezji....)))) Kraj zachwyca kolorami, brudem, hał asem, brakiem sygnalizacji ś wietlnej. Hotel poł oż ony jest w centrum miasta, do plaż y jest zaledwie 20 metró w.
Dwa lata z rzę du nocowaliś my w tym hotelu w drodze do Buł garii. Wszę dzie cicho, przytulnie w domu))) Dobre ś niadanie, ugotowaliś my owsiankę na zamó wienie dla dziecka.