Zepsute wrażenia
Właśnie wróciłam dzisiaj z Hiszpanii, więc piszę świeże wrażenia, które jeszcze nie ostygły. Po pierwsze: wakacje mają własną plażę, nie, nie schlebiaj sobie. Nie ma żadnych roszczeń do hotelu, roszczenia tylko do operatora "Coral". Odpoczynek nie powiódł się po przyjeździe (jak lubią pisać nasi turyści).