Sytuacja pogorszyła się po zmianie kierownictwa.
I tak przyjechali o 12 w nocy, rozsiedli się szybko, dali nocną zupę i dali pokó j na 3 pię trze (poprosili o wyż sze pię tro, zarezerwowali 2 miesią ce wcześ niej), powiedzieli, ż e nie ma pokoi , trzy inne pary był y za nami i 8.