Recenzja biura podróży Chodźmy z nami
Tak naprawdę nie miałam chwili na wyjaśnienie gwiazd autobusu w przyszłym roku. Pojechaliśmy z Czerniowiec, a nie z Kijowa. Nie zabierali nas na godziny, nie na miesiąc. Kazano nam przeczytać wszystko w dokumentach. Płaciłem za tych, którzy będąc operatorem nie będą mogli odczytać tych samych informacji.