Migeya to wyjątkowe miejsce na Ukrainie

27 Wrzesień 2019 Czas podróży: z 11 Sierpień 2019 na 11 Sierpień 2019
Reputacja: +4764
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Po przerwie od wł oskich podró ż y i letnich wakacji nad morzem doszliś my do wniosku, ż e sezon trzeba zamkną ć czymś bliskim naszym sercom, bliskim i domowi. Postanowili pokazać patriotyzm niedaleko swojej ojczyzny, odwiedzają c naszych najbliż szych są siadó w - w regionie Nikolaev.

Obwó d Mikoł ajowski to kraina bogata w atrakcje. Są miejsca, do któ rych chce się wracać raz po raz, uciekł szy od zgieł ku miasta, bliż ej natury i przygody. Tym razem wybraliś my ciekawą staroż ytną wioskę Migeya, w któ rej znajduje się jeden z siedmiu cudó w natury Ukrainy - Jezioro Radon. Có ż , aby poł ą czyć uż yteczne z Niezwykle przydatne, opró cz rekreacji na jeziorze, postanowiliś my „tratwą ”, czyli zejś ciem po gó rskich bystrzach Poł udniowego Bugu na specjalnych ł odziach – tratwach.


Po pierwsze, kró tka dygresja do historii. Wiem, ż e to nudne, ale nie da się tego obejś ć . Odką d przybyliś my do tego wyją tkowego miejsca, bę dziemy szanować i poznawać historyczną przeszł oś ć regionu stepowego, zwanego „Mał ą Szwajcarią ” (jednak to z kategorii „Nowe Vasyuki”).

Tak wię c obecna wioska Migeya to dawna osada kozacka, a raczej obó z kozacki, w któ rym Kozacy zatrzymali się na zimę . Nie byli gł upi, teren jest dobrze widoczny ze wszystkich stron, a wokó ł jest wiele bystrzy, wokó ł któ rych moż na uciec przed Turkami. Przecież z jednej strony był y to wsie ukraiń skie, z drugiej zaś osady tureckie, a Turcy czę sto najeż dż ali nasze ziemie. A tak przy okazji, stą d pochodzi legendarny kozacki Mamai. Ale imię Migeya pojawił o się na dł ugo przed tymi wydarzeniami. Pierwszymi osadnikami byli tutaj Hellenowie (Grecy), któ rzy pł yną c ł odziami i widzą c te ziemie, wykrzyknę li „Emigia! ”, co oznacza „moja ziemia”.

Wycieczka straż nika Buż skiego nazywa się „Firma Stitch”. Nie bę dę szczegó ł owo opisywać cał ej trasy, tylko dotknę ciekawych punktó w.

Park krajobrazowy Buż ski Gard znajduje się na terenie dawnego mają tku Skarż yń skiego. Dawni wł adcy podobali mi się znacznie bardziej niż obecni, ponieważ zainwestowali wszystkie swoje pienią dze w rozwó j regionu i poprawę warunkó w ż ycia z uwzglę dnieniem ekosystemu. Jeden z braci Skarzhinsky zajmował się ogrodnictwem i tworzył cał e lasy w absolutnie stepowym regionie. Inny, a mianowicie Iosif Skarż yń ski, zbudował w XIX w. ciekawy mł yn wodny, wykorzystują c potę ż ną moc wó d poł udniowego Bugu. I zwró ć uwagę na to, jak rzekę blokuje tama - nie w poprzek, ale wzdł uż ! Aby nie zakł ó cać ekosystemu, by w ż aden sposó b nie szkodzić przyrodzie. Dlaczego teraz jest inaczej?

Nastę pnie na począ tku XX wieku mł yn został przekształ cony w elektrownię wodną . To wszystko!

Elektrownia wodna nadal pracuje, jednak jest już w rę kach prywatnych, nasi menedż erowie sprzedali wszystko, co moż na był o sprzedać , co ich diamentami interesuje. Ale turbiny dział ają , prą d jest bezpiecznie sprzedawany.

W pobliż u zbudowano ciekawe wiadukty przypominają ce staroż ytne rzymskie.

Czasami skał y zwę ż ają się , a rzeka przypomina mał y strumień .


A potem rozszerza się i ponownie wychodzi na otwartą przestrzeń .

Po zapoznaniu się z historią w minimalnych iloś ciach idziemy odpoczą ć nad jeziorem, wcześ niej zatrzymaliś my się na obiad w miejscowej wiejskiej tawernie, gdzie moż na zamó wić cał kiem znoś ne lokalne ż arcie – barszcz ukraiń ski z pą czkami i knedlami w ró ż nych wariacje. Fani mocnych napojó w też nie bę dą pozbawieni.

Jezioro Radon to dawny kamienioł om granitu z nierealistycznie pię kną turkusową wodą . Kolor wody wynika z obecnoś ci zielonej gliny na dnie jeziora. Jezioro wyglą da niesamowicie! Przypominał o mi przylą dek Fiolent na Krymie.

Poszukiwacze mocnych wraż eń nurkują w tafli jeziora.

Ci, któ rzy lubią dreszczyk emocji, mogą skakać z dziesię ciometrowego klifu.

Mniej emocjonalni mieszkań cy odpoczywają na plaż y. Oczywiś cie moż na pł ywać , co każ dy robi. Radon jest jednak produktem rozpadu radu, czyli jest bardzo radioaktywnym gazem, szkodliwym dla zdrowia ludzkiego. Dlatego zabiegi wodne nie powinny przekraczać.10 minut dziennie!

Pó ł leniwi ludzie jeż dż ą katamaranem.

Ale bą dź ostroż ny! Gł ę bokoś ć jeziora dochodzi nawet do 50 metró w i nikt Cię nie uratuje. Nawet nurkowie nie nurkują na taką gł ę bokoś ć . i tutaj, jak nigdzie indziej, istotne jest hasł o „Ocalenie toną cych jest dzieł em samych toną cych”.

Moż esz usią ś ć na platformach i po prostu się opalać .

Moż liwe jest zatrzymanie się na kempingu, któ ry znajduje się bezpoś rednio nad jeziorem, ale najlepiej jest wynają ć mieszkanie w wiosce, aby mieć bliski dostę p do wszystkich atrakcji turystycznych.

Có ż , wyjeż dż amy do gł ó wnego celu naszej podró ż y - obozu raftingowego.


Turystyka wodna jest bardzo rozwinię ta w Migeya. Kajakarstwo, spł ywy kajakowe, rafting na bystrzach, ogó lnie rzecz biorą c, dostę pne są tutaj wszelkiego rodzaju sporty wodne. A jeś li do slalomu potrzebny jest trening fizyczny, to każ dy turysta, w tym dzieci, moż e spł yną ć tratwą po rzece, jeś li ma ochotę i mał y „zapas zł ota”. Koszt dwugodzinnego spł ywu to 250 hrywien na osobę , no, plus na nagranie wideo, jeś li chcesz (300 hrywien za ł ó dź , 7-8 osó b w ł odzi).

Przenosimy się do obozu sportowego nad rzeką . Dł ugo przebywał eś w obozie pionierskim? Jestem tu od dawna, wię c jej atmosfera przywoł ał a wspomnienia i przeniosł a mnie w przeszł oś ć , gdzie wieczorem przy ognisku moż na wreszcie zapomnieć o pł oną cych rzeczach i zgieł ku codziennej pracy.

Obó z to cał e sportowe miasteczko w lesie, do któ rego przyjeż dż ają sportowcy, trenerzy iw zasadzie każ dy moż e się tu osiedlić . Mimo duż ej liczby mł odych ludzi obó z jest bardzo czysty. Zrobię fotorelację z „ż ycia wczasowiczó w” w hotelu 5*.

Apartamenty. Pokoje "standard", "apartament", "pokó j rodzinny":

Restauracja:

Poczekalnia:

Rozrywka i sport:

Udogodnienia:

Bezpieczny (bezpł atny):

Po wł oż eniu rzeczy do sejfu (co jest waż ne), idziemy odebrać nasz sprzę t.

Pamię taj, aby zał oż yć kamizelkę ratunkową i kask, ponieważ progi są wysokie, czasami ł ó dź ś lizga się na zakrę tach, a jeś li przypadkowo wyś lizgniesz się z jednostki pł ywają cej, to w zasadzie moż esz bezpiecznie wspią ć się na nią z powrotem.

Có ż , każ dy jest wyposaż ony, moż esz wyruszyć w dł ugą podró ż . Najpierw przebieg mł odego wojownika, czyli kró tka instrukcja „jak nie oberwać wiosł em w twarz”, ż e „ruch” i „taban” to rzeczy diametralnie przeciwstawne, a „hak” i „oderwij się ” ”.

Po opanowaniu w jakiś sposó b terminologii rzecznej ż egnamy się z ż ał obnikami.

Idź ! Có ż , z Bogiem!

Kamery ró wnież pozostają na brzegu, kamera jest tylko dla instruktora, a potem na kasku, wię c krę cenie wideo jest arbitralne. Ale mogę Wam powiedzieć , ż e jest w tym tyle ekstremalnych, niesamowitych wraż eń i pozytywnych wraż eń , ż e po prostu gorą co polecam wszystkim, gdy wszystko już utknę ł o, aby udali się w spł yw rzeką po gó rskich bystrzach Poł udniowego Bugu lub po innych bystrzach, to nie ma znaczenia, najważ niejsze jest pó jś cie do natury, to najlepsze lekarstwo na wszystkie dolegliwoś ci.

Są miejsca, w któ rych moż esz skoczyć z klifu lub po prostu popł ywać w wzburzonych strumieniach.


Już o wieczornym zmierzchu, zmę czeni, ale szczę ś liwi, ś wież o upieczeni flisacy wracają z peł ną mocą do obozu. Ż adnych strat, ż adnych ofiar, zasł uga dla wszystkich!

Takie pię kne miejsca są w zacisznych zaką tkach Ukrainy. I nie tylko Karpaty, ale i nasze regiony stepowe potrafią zaskoczyć . I wydaje mi się , ż e odwiedzają c Migeyę przynajmniej raz, zawsze bę dziecie przycią gać do tego niesamowitego miejsca. Z cyklu „Kocham Ukrainę ”.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią