Wycieczka faktów w Naturland

Pisemny: 25 lipiec 2012
Czas podróży: 18 — 28 czerwiec 2012
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 4.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 7.0
Faktowa wycieczka do Kraju Naturland 18-29.06. 2012

Najpierw trochę tł a, aby zrozumieć , z jakim nastawieniem pojechaliś my na te wakacje.

Lokalne biuro podró ż y nie wywią zał o się ze swoich obowią zkó w zakupu biletó w lotniczych do Czarnogó ry, w zwią zku z czym nie polecieliś my tam, a takż e nie zdą ż yliś my wydać wiz na samodzielny wyjazd samochodem ze wzglę du na brak czasu do począ tek wakacji. Aby szybko zwró cić pienią dze wpł acone do biura podró ż y za bilety lotnicze, musieli zaangaż ować policję . Na począ tku wesoł y i smutny, po rozmowie z wł adzami dyrektor biura podró ż y obiecał zrekompensować straty materialne i moralne, w tym poszukiwanie dobrego hotelu w Turcji bez prowizji biura podró ż y (9%). Zaproponowano 3 opcje, wybrał em Naturland na podstawie informacji w prospekcie, na stronie internetowej touroperatora i sł owach dyrektora biura podró ż y, ż e Moskwianka, któ ra wcześ niej tam był a, był a usatysfakcjonowana.
Zarobił dodatkową kwotę (cał kowity koszt za 10 nocy, w tym rekompensata za dwie, wynió sł okoł o 4000 rubli), zarezerwował tę wycieczkę i poszedł sfinalizować pozostał e dwa dni robocze. W pracy nie mogł em się oprzeć i postanowił em przeczytać opinie o tym hotelu. Po przeczytaniu, delikatnie mó wią c, negatywnych recenzji, pró bował em zmienić ten hotel, ale wszystko poszł o na marne (pisał em na maila, zadzwonił em do touroperatora Coral Travel). Organizator wycieczki odpowiedział , ż e wszelkie roszczenia są przyjmowane dopiero po fakcie, to znaczy, jeś li przyjadę do hotelu i coś mi tam nie pasuje. Powiedziano mi przez telefon, ż e skontaktowali się z przewodnikiem hotelowym, któ ry potwierdza, ż e ​ ​ wszystko jest w porzą dku.
Do wyjazdu starannie przygotowaliś my się na fakty. Zebraliś my ś wiece, wszelkiego rodzaju produkty sanitarne i przeciw komarom, rę czniki, a nawet rozważ yliś my oferty na poś ciel i szmaty do samodzielnego czyszczenia pokoju hotelowego 5*.
Na lotnisku w Rostowie przedstawiciel biura podró ż y, gdy zapytał em, jak się z nimi skontaktować z Turcji, powiedział , ż e po przylocie dostaniemy lokalne karty SIM, za pomocą któ rych moż emy bezpł atnie dzwonić do Moskwy i lokalnego przedstawicielstwa. Wystartowaliś my punktualnie i lot przebiegł sprawnie.


Pierwszy raz w Turcji. Droga z Antalyi do hotelu zaję ł a okoł o dwó ch godzin. Przedstawiciel biura podró ż y był bardzo zaskoczony moim pytaniem o kartę SIM i powiedział , ż e wszystkie poł ą czenia był y wykonywane przez recepcję . Zgodził a się , ż e są skargi na nasz hotel, ale nie jest tego specjalnie ś wiadoma. Po drodze zatrzymaliś my się w bliż ej poł oż onych hotelach w rejonie Kemer. Wię kszoś ć z nich zajmował a nieznaczne tereny i jakoś bardzo gę sto znajdował a się w przydroż nych osadach. Przypomniał em sobie, ż e nasz hotel zajmuje powierzchnię.6. 000 metró w kwadratowych. m i to już mnie pocieszył o, bo ż ycie w mał ych wysepkach-oazach mi nie odpowiadał o. Przybył do hotelu okoł o 06:00.
30 czasu lokalnego. Przewodnik zaprowadził nas do recepcji. Od czasu przesiedlenia pokoi o godzinie 14.00 poproszono nas o zał ą czenie naszych rzeczy. Wydano nam dokumenty, zał oż yliś my bransoletki, powiedzieli, ż e moż emy iś ć do Aqua na ś niadanie, a rzeczy moż emy zostawić w holu przed recepcją . Ale już z recenzji wiemy, jak brudno i niewygodnie jest w jadalni Aqua i jedziemy na ś niadanie w Country, jednocześ nie zastanawiamy się nad terytorium. Wcześ nie rano prawie nikogo nie widać . Podziwiamy wspaniale urzą dzone wnę trze i terytorium. Rzeczywiś cie, jasne jest, ż e nie ma odcienia, jest coś trochę popsutego, ale nie obserwujemy brudu i absolutnego zaniedbania, któ rych spodziewaliś my się zobaczyć . Zabł ą dziwszy trochę , idą c za znakami, dotarliś my do jadalni Country. Ludzie jednoś ci. Gotowi na brak jedzenia, ale brak kolejek i normalnie ubrany i pomocny personel zadowolony. Po ś niadaniu poszliś my po rę czniki i poszliś my na plaż ę . Morze jest bardzo ciepł e i doś ć czyste. Wybrzeż e ż wirowe.
Nie do koń ca wygodnie jest chodzić bez kapci z przyzwyczajenia, a w strefie obiadowej to po prostu niemoż liwe (sł oń ce nagrzewają kamyki tak bardzo, ż e nawet pies, któ ry lekkomyś lnie na nie nadepną ł , pisną ł jakby był na gorą cej patelni, wł aś ciciele szybko podnieś li go na rę ce i pobiegli do wody, ż eby schł odzić nogi) .
Po dostatecznym pł ywaniu ostroż nie poszliś my na kolację do Aqua. Rzeczywistoś ć okazał a się mniej przeraż ają ca, niż byliś my przygotowani. Nie widzieliś my dł ugich kolejek, ale ludzie szybko i niespokojnie biegali z talerzami. Od razu zobaczył em, jak kilka kawał kó w arbuzó w i innego jedzenia spadł o na podł ogę z powodu zaporowo wypeł nionych talerzy. Spokojnie wpisaliś my to, co wzbudzał o zaufanie i zjedliś my bezproblemowy lunch.

O 14:00 dotarliś my do recepcji. Powiedziano nam, ż e pokó j nie jest jeszcze gotowy. Uparcie prosił em o maksymalny moż liwy czas oczekiwania. Powiedzieli, ż e maksymalna godzina. OK. Wró cił em na plaż ę i popł ywał em. O 15.
00 Znowu jestem w recepcji, odnajduję przyrzekają cego i zaznaczam, ż e czas upł yną ł . Pracownik przeprasza, ż e ​ ​ tak dł ugo musieliś my czekać i proponuje nocleg w Forest lub Aqua za dodatkową opł atą . Z podziwem dzielę się wraż eniami z terenu hotelu i mó wię , ż e nie bę dzie nam trudno przejś ć nim 10-15 minut do morza. On, oczywiś cie zdziwiony, przekreś la coś na kartach, po czym przez kolejne 5 minut wspina się po bazie danych w komputerze i podaje nam nasze karty do pokoju 3506 w Country. Ponieważ nie znamy lokalizacji naszego mieszkania, postanawiamy tam pojechać bez rzeczy.
Wstają c na kolejkę , z jakiegoś powodu decydujemy, ż e zamieszkaliś my w osobnych domach. Bł ą kają c się po terenie przez okoł o pó ł godziny, zaczę li szukać budynku, któ ry nie wyglą dał jak hostel. Po pokonaniu pł otó w i zamknię tych bram wspię liś my się do centralnego i najwyż szego budynku hotelu. Ale tam wszystko jest zamknię te, przez okna i drzwi widać , ż e w ś rodku od dawna nikt nie mieszkał.
Pó ź niej jednak weszliś my do tego budynku przez basen i zobaczyliś my tam eleganckie otoczenie, w tym saunę , ale niestety wszystko jest na mokro i myś lę , ż e nie jest uż ywane.

Zdają c sobie sprawę , ż e tak nie jest, przypomniał am sobie, ż e w drodze na ś niadanie natknę liś my się na budynki, któ re wyglą dał y jak hostele. Poszliś my w kierunku Country Dining Room i znaleź liś my nasz pokó j na 1. pię trze. Po wejś ciu od razu poczuliś my silny zapach wilgoci. Pró bował em dowiedzieć się , jak dł ugo pokó j był zamknię ty, ale bezskutecznie. Personel nie rozumiał ani rosyjskiego, ani angielskiego. Wstę pna inspekcja wykazał a, ż e ​ ​ nie był o sejfu, moskitier, jedno gniazdo nie dział a. Wszystko inne jest w rozsą dnym stanie. W pokoju nie znaleziono pleś ni.
Ale wilgoć przy zamknię tych oknach i drzwiach jest bardzo silnie odczuwalna, dlatego szkodzą c bezpieczeń stwu, opuś cili pokó j, zostawiają c otwarte okna (nic nam nie naprawili, chociaż obiecali zaró wno w recepcji, jak i przewodniku: za mał o sejfó w, nie ma moskitiery, z gniazdkiem, wystarczy samemu poszukać elektryka i zapł acić mu bakszysz). Centralny klimatyzator intensywnie buczał , ale nie chł odził dobrze pomieszczenia. Od tego czasu cał kowicie przestaliś my go uż ywać . Podł oga z pł ytek.
Generalnie myś lę , ż e mieliś my stosunkowo duż o szczę ś cia jeś li chodzi o mieszkanie, pó ź nym wieczorem i rano siedzieliś my przy kamiennym stole obok pokoju, z pię knym krzakiem i piliś my. Pokó j był regularnie sprzą tany, a poś ciel zmieniana, nawet gdy czasami zapomnieli zostawić napiwek. Pokoje po drugiej stronie budynku są mniej wygodne, na pię trze okna wychodzą na ś cianę.
Zwiedzanie terenu zaję ł o 5 dni. Doł ą czam do pisanych wcześ niej recenzji o geniuszu jego twó rcy.
Duż o rzeź b, ciekawe rozwią zania projektowe. Wszystko harmonijnie i chł odno wpisane w strukturę gó ry. Drzewo-kawiarnia był a już otwarta dla publicznoś ci, ale odczuwalne jest zaniedbanie. Aż do ostatniego dnia znaleź li coś , czego wcześ niej nie widzieli. Za radą są siadó w opracowaliś my gł ó wną trasę tak, ż e na plaż ę idziemy pieszo i z powrotem kolejką linową , ale jeś li jest duż o ludzi, to szliś my z powrotem, bo dział ał a tylko jedna z dwó ch kolejek.


Dwukrotnie odwiedziliś my restaurację rybną na miejscu (aby odwiedzić , musisz zarejestrować się z dziewczynami, któ re są obok recepcji). Nie był em pod wraż eniem, a za drugim razem był em tak zdenerwowany kwaś ną sał atką . Podawany jest jeden pieczony pstrą g i zielenina. Polecam spró bować sosu z granató w. Wino jest lokalne, w zasadzie takie samo jak w barze na recepcji.

Bar na plaż y czynny jest od 10.00, po 12.00 moż na zjeś ć tortille, frytki i inne sał atki. Podobał o mi się piwo.
Po 10 minutach stania w kolejce wrę czył go ż onie i poszedł na piwo. Kiedy wró cił , zobaczył , ż e jeden z goś ci hotelu (Turek) podją ł się pomó c kobiecie je upiec. Zrobił em mu nawet zdję cie. Ale potem zaczą ł rozdawać upieczone ciasta nie po kolei, ale swoim znajomym. Musiał em interweniować . W trakcie demontaż u nerwy mojego towarzysza nie mogł y tego znieś ć , a my plują c na tę kulinarną sztukę , poszliś my do stoł u napić się piwa z kolejną przeką ską . Bardzo się zdziwił em, gdy pię ć minut pó ź niej inny Turek przynió sł nam do stoł u dwie porcje tych ciastek i przeprosił . Kobieta, któ ra je upiekł a, w przyszł oś ci bardzo uważ nie ś ledził a listy oczekują cych, a raz nawet chciał a je odebrać od Turczynki i dać mi, myś lą c, ż e jestem pierwsza. Ogó lnie, jak wszę dzie są ró ż ni ludzie, ale w wię kszoś ci wszyscy zachowują się akceptowalnie i nie stwarzają sobie nawzajem problemó w.

Na plaż y jest w wię kszoś ci wystarczają co duż o leż akó w, ale warto wcześ niej zarezerwować miejsce pod baldachimem.

Na plaż ę przychodziliś my o godzinie ó smej, ale bywał y dni, kiedy zaró wno o 10, jak io 12. Zawsze znajdowaliś my miejsca. Kiedyś jednak, wracają c z baru, nie znaleź li rę cznikó w, ż ona zobaczył a rzą d uł oż onych w stos. Zabrali stamtą d dwie sztuki i poszli wymienić je na nowe w dziale wydawniczym. Ale to był jeden raz. Spacerują c wzdł uż wybrzeż a w pobliż u innych hoteli, obserwował em, jak goś cie przeklinali za leż akami i szukali brakują cych rę cznikó w. W sobie poza powyż szym przypadkiem niczego takiego nie zauważ ył em. Terytorium plaż y hotelu Robinson wyglą da bardzo imponują co.

Podczas spotkania z przewodnikiem Michaił em dowiedzieliś my się , ż e wielokrotnie pisał do touroperatora, ż e ​ ​ w ogó le nie należ y tu wysył ać turystó w. Pokazał kilkanaś cie oś wiadczeń napisanych przez turystó w. Szczegó lnie ź le był o w maju, nawet komputera nie moż na był o postawić na stole w przedpokoju z powodu brudu. Narzekał , ż e wł aś ciciel hotelu jest bardzo niezadowolony, ż e pisze skargi do organizatora wycieczek. Ale sytuacji nie da się naprawić , ponieważ.
gdzieś na gó rze ktoś naprawdę nie chce stracić kontaktu z hotelem. Przewodnik zrobił wraż enie na dobrym goś ciu, ale nigdy wię cej go nie widzieliś my.

Z wycieczek wybraliś my koncert Pamukkale i Fires of Anatolia. Pierwsza wycieczka bardzo mi się podobał a, ale stosunek do przewodnika jest niejednoznaczny. Jechaliś my po bł ocie przed Pamukkale do miasteczka z symboliką koguta. Nie odważ ył am się iś ć do bł ota, ale zabiegi z rybą doktora był y przyjemnoś cią . 10 minut - 10 dolaró w za nogi i rę ce. Potem zobaczył em wię kszy kontener i namó wił em mnie za $5, ż ebym mó gł się tam cał kowicie wspią ć . Nie wiem, co tak naprawdę zrobili kosmetycznie z moim ciał em, ale sam proces jest przyjemny. Na Pamukkale był o tylko 2.5 godziny - to oczywiś cie nie wystarczy na relaksują cy pobyt. Szczegó lnie denerwują ce był o to, ż e przewodnik nie mó wił o okularach przeciwsł onecznych i bardzo nieprzyjemnie był o mi być tam bez nich.

Nie jest też jasne, dlaczego przewodnik cał y czas nam mó wił , ż e na tarasach nie moż na pł ywać , a to wszystko jest tylko na zdję ciach. Ludzie tam bardzo duż o pł ywali, a my trochę się chlapaliś my, ale o wiele wygodniej był oby chodzić w strojach ką pielowych i od czasu do czasu zanurzać się (oparzenia są moż liwe dla tych, któ rzy nie są jeszcze opaleni, sł oń ce jest gorą ce, koniecznie zakryjcie gł owę ) . W drodze powrotnej zatrzymaliś my się na degustację wina. Podczas degustacji wię kszoś ć gł osował a na wino z wiś ni i czereś ni. Sam zajmuję się produkcją wina na poziomie amatorskim i nigdy nie przyszł o mi do gł owy, aby mieszać wiś nie z wiś niami. Pod wraż eniem kupiliś my zestaw skł adają cy się z dwó ch butelek wina granatowego, jednej wiś niowo-wiś niowej i jednej winogronowej. Wszystkie zapł acone 65 dolaró w. Po przybyciu do hotelu wypiliś my wieczorem jedną z butelek wina z granató w. Byliś my rozczarowani, bo smak degustacji i zakupu był inny.
Wtedy sprzedawcy w innych sklepach powiedzieli, ż e w domach degustacyjnych naklejki moż na po prostu wyrzeź bić na tanich winach. Ogó lnie rzecz biorą c, przyjrzyj się uważ nie, jeś li zdecydujesz się na zakup. Wino z granató w, choć innej firmy, kosztuje w sklepach we wsi 10-12 dolaró w, czereś ni i wiś ni nie widziano nigdzie indziej.
Wyjazd na koncert został jakoś przyć miony zgieł kiem zwiedzania samego teatru i niezbyt wygodnym autobusem (kupiliś my bilet za 55 USD, inni mieli 60, a przewodnik 90). Przybył dwie godziny przed rozpoczę ciem pokazu. Wszyscy ustawili się przed wejś ciem. Dwadzieś cia minut przed startem, ktoś się pomieszał na począ tku i cał a kolejka się pomieszał a, zaczę ł o się zamieszanie. Kiedy wejś cia został y otwarte, wszyscy pospiesznie zaję li swoje miejsca. Po wejś ciu do ś rodka stwierdzili, ż e ś rodkowe rzę dy siedzeń z przodu był y odgrodzone i straż nicy nie wpuszczali ich do ś rodka. Pospieszyli szukać innych wolnych miejsc. Widzieliś my broszury na krzesł ach i myś leliś my, ż e to już zaję te miejsca. Zaczę li szukać wolnych.
W rezultacie w jednym sklepie Rosjanie wyjaś nili, ż e trzeba jechać autostradą , a po lewej bę dzie zejś cie do morza. Ruszyliś my autostradą za hotelem Robinson, dobrze, ż e droga jest naprawiana i samochody jadą innym pasem. Do gał ę zi dotarliś my już o zmierzchu. Droga dalej jest nieutwardzona, spacer przez las okoł o 15-20 minut. Szybko zrobił o się ciemno i już po ciemku szliś my przez las. Na koniec zabrali nas autem (nie pytaliś my, kierowca się zatrzymał ), powiedzieli, ż e to miejsce jest gł ó wnie do wę dkowania. Był o tam 15-20 samochodó w. Zaproponowali coś do jedzenia i picia po przyjeź dzie, ale odmó wiliś my. Zaczę li szukać w ciemnoś ci miejsca do przebrania się do pł ywania. Odszedł em od ludzi i prawie nadepną ł em na Murzyna leż ą cego na brzegu. Zdają c sobie sprawę , ż e nie da się przejś ć na emeryturę , przebrał em się na brzegu, kierują c się logiką dziecka (jeś li nie widzę dobrze, to nikt mnie też nie widzi). Ż ona nie odważ ył a się pł ywać.

Praktyka pł ywania pokazał a, ż e ​ ​ woda w ż aden sposó b nie ś wieci, ale ś mieci jest tam wystarczają co duż o i widać to nawet w nocy. W pobliż u zakotwiczył jacht i sł ychać był o muzykę , ludzie odpoczywali i pł ywali. W drodze powrotnej w lesie widzieliś my na drodze zwierzę ta, moja ż ona bał a się , ż e te psy mogą nas zaatakować . Ale nie ma co robić , podejdź my bliż ej. Stado rozrosł o się do 4 doś ć duż ych osobnikó w, ale gdy pozostał o przed nimi dwadzieś cia metró w, zniknę ł y w krzakach. Jakież był o moje zdziwienie, gdy dogoniwszy miejsce, w któ rym stali, usł yszał em wyraź ny oink, oink! Gorą czkowo zaczą ł sobie przypominać , co robić podczas spotkania z dzikami, zachowują c pogodny wyglą d, by nie przestraszyć swojej poł owy. Ale wszystko się udał o, przepuszczono nas. Wtedy moja ż ona powiedział a, ż e ​ ​ jej pierwszą reakcją na oink był a chę ć wspię cia się na moje ramiona. I jako pierwsza zapamię tał a aparat, a ja nawet o nim zapomniał em, chociaż wisiał mi na szyi.
Wró ciliś my do wioski gdzieś okoł o pó ł nocy, poszliś my do cukierni, opowiedzieliś my tę historię sprzedawcy (nazwa to URAL), był bardzo zaskoczony, ż e postanowiliś my wę drować nocą po lesie. Nic nie sł yszał em o knurach. Poczę stował nas herbatą , podgryzał sł odycze, szczegó lnie lubił te z koziego mleka. Mó wi, ż e wszystko jest zrobione z naturalnych produktó w, a nie z fabryki. Ostatniego dnia zaopatrzyli się w niego dla dzieci. Degustacja w domu pokazał a, ż e ​ ​ nadzienie ró ż jest dopiero na począ tku buł ki, a potem jest pustka. Ale nadal bardzo smaczna, a chał wa jest dobra.

Podsumowanie wycieczki to
Podobał o nam się i jesteś my zadowoleni z naszych wakacji:

1. Mogę polecić ten hotel w przystę pnej cenie wycieczki osobom, któ re lubią wę drować i nie są zbyt wybredne w kwestii jedzenia.
2. Nie polecam tym, któ rzy wię kszoś ć czasu spę dzają nad morzem i w swoim pokoju. Wymagają ca jakoś ci ż ywnoś ci.
Ponieważ hotel Aqua najbliż ej morza nie ró ż ni się szczegó lnym komfortem, naprawdę spotykają się brudne naczynia i zepsute jedzenie.

Bę dą konkretne pytania dotyczą ce hotelu pisz, chę tnie odpowiem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał