Отдыхали в Джустиниано этим летом. Заселение прошло почти хорошо, но это при том, что время прибытия в отель у нас было удачным (заселение только с 14 часов, а мы приехали в 13 часов, пока побродиди, пока осмотрели территорию, даже бегом пообедать успели, и вот уже пора ключи брать на ресепшене). Немного, правда, с уборкой задержали, поэтому еще минут 20 поскучали (поэтому пишу "ПОЧТИ хорошо"). Номера с ходу не очень понравились (мы отдыхали двумя семьями с детьми и нас заселили в рядом стоящих корпусах, на разных этажах - было не очень удобно), попросили поменять, сказали нет свободных - ну и не стали мы настаивать, портить себе отдых. Питание, в принципе, неплохое (всегда в наличии и мясо и рыба, и индейка и курица, овощи в любом виде - на гриле, запеченые, свежие, из фруктов - в изобилии арбуз, яблоки, сливы; персики и виноград надо караулить; сладости есть, но мне показалось разнообразия в них мало). Но при всем этом очень омрачало огромное количество народа, обед и ужин - просто муравейник, очереди, носящиеся с тарелками люди, падающие арбузы, мороженое и др. Мне показалось, что служащие не сильно спешили с уборкой столов, даже видя, что их не хватает, люди ждут. Все это рождает желание у отдыхающих "застолбить", занять заранее стол, лежак, и даже стул на вечернем шоу. Народу, конечно, ОООчень много, явно отель справляется на пределе, но стараются. Отдельное слово об анимации: тут претензий вообще нет! Классная Оксана и девчонки из ее команды отлично зажигают, детишей занимают, всех помнят и знают, взрослая анимация также достойна: целый день есть куда себя принести, музон, веселье, жизнь кипит. Ну а то, ради чего мы и ехали в турцию - море, солнце, заряд бодрости, - мы получили. Всем хорошего отдыха.
Odpoczywał em w Giustiniano tego lata. Meldowanie przebiegł o prawie bez zarzutu, ale to pomimo tego, ż e mieliś my dobrą godzinę przyjazdu do hotelu (odprawa był a dopiero od godziny 14, a dotarliś my o godzinie 1, wę drują c po okolicy, podczas gdy oglą dają c teren, zdą ż yliś my nawet pobiec na lunch, a teraz czas na odbió r kluczy w recepcji). Co prawda trochę opó ź nili sprzą tanie, wię c znudził em się przez kolejne 20 minut (dlatego piszę "Prawie dobrze"). Pokoje od razu nam się nie podobał y (odpoczywaliś my z dwiema rodzinami z dzieć mi i osiedliliś my się w pobliskich budynkach, na ró ż nych pię trach - nie był o to zbyt wygodne), poprosili o przebranie się , powiedzieli, ż e nie ma wolnych te - no có ż , nie nalegaliś my, psuliś my sobie wakacje. Jedzenie w zasadzie nie jest zł e (mię so i ryby oraz indyk i kurczak są zawsze dostę pne, warzywa w dowolnej postaci - grillowane, pieczone, ś wież e, z owocó w - arbuz, jabł ka, ś liwki pod dostatkiem; brzoskwinie i winogrona muszą być strzeż one, sł odycze są , ale wydawał o mi się , ż e jest w nich mał o ró ż norodnoś ci). Ale przy tym wszystkim ogromna liczba ludzi był a bardzo ciemna, obiady i kolacje to tylko mrowisko, kolejki, ludzie pę dzą cy z talerzami, spadają ce arbuzy, lody itp. . Wydawał o mi się , ż e pracownicy nie spieszyli się ze sprzą taniem stoł ó w, nawet widzą c, ż e jest ich za mał o, ludzie czekali. Wszystko to rodzi wś ró d wczasowiczó w chę ć „wytyczenia się ”, zabrania z wyprzedzeniem stoł u, leż aka, a nawet krzesł a na wieczorne show. Oczywiś cie jest duż o ludzi, oczywiś cie hotel idzie do granic moż liwoś ci, ale się starają . Osobne sł owo o animacji: nie ma ż adnych skarg! Fajna Oksana i dziewczyny z jej zespoł u są ś wietne, dzieci są zaję te, pamię tają i znają wszystkich, animacja dla dorosł ych też jest warta: jest coś , co moż na sobie przynieś ć przez cał y dzień , muzyka, zabawa, ż ycie toczy się peł ną parą . Có ż , po co pojechaliś my do Turcji - morze, sł oń ce, ł adunek ż ywotnoś ci - dostaliś my. Ż yczę wszystkim dobrego wypoczynku.