NASZ „ODPOCZYNEK” w AIT
Trudno nazwać to wakacjami! Zacznę w kolejnoś ci. 1. Przyjechaliś my okoł o 11 rano (doba hotelowa od 12). Wł aś nie wysiadają c z samochodu, wpadł a na nas administratorka Gulvina z roszczeniami, mó wią c, ż e jest już zmę czona...