Na począ tek spotkali nas na lotnisku w Warnie i zabrali nas do Albeny (okoł o godziny drogi). Sama Warna nie zrobił a na nas wraż enia, ale Albena przeszł a samą siebie.
Byliś my pierwszy raz w Czechach, powiedziano nam, ż e tam jest pię knie, ale tak pię knie!! ! Lecieliś my z Kijowa do Pragi, zostaliś my poznani i zabrani do Mariań skich Ł aź ni.