Maroko

01 Październik 2009 Czas podróży: z 22 Moze 2009 na 11 Czerwiec 2009
Reputacja: +31.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Był y w maju - czerwcu.

Pł ywaliś my, ale nie w Cassablance, nawiasem mó wią c, jest to ekonomiczna stolica Maroka, duż o europejskiego, ale jeś li pojedziesz dalej do Marrakeszu itp. - na pewno jest tam bardziej egzotycznie, jak na Sł owian, a ocean jest ciepł y.

Wzię liś my taksó wkę i pojechaliś my do Marrakeszu, kosztuje okoł o 500 dirhs. (1 hrywna, ok. 1 dirh. ), ale w Marakeszu warto, nie ma co mó wić - trzeba szukać , ale co do dró g - to generalnie duma Maroka - nie zawsze takich ludzi znajdziesz w Europa, kierowcy jeż dż ą bardzo, nawet bardzo ostroż nie, im policja to tylko bestie, zwł aszcza poza miastem.

I tak, kolejną atrakcją turystyczną jest policja. Nieważ ne, kto obraż a turystę - nie tylko odetną mu uszy, miejscowi boją się Pts....

Có ż , oczywiś cie, jeś li bę dziesz krę cił się przy drzwiach, przygody w zasadzie moż na znaleź ć w każ dym kraju.

No có ż , miej przy sobie torby i nie machaj aparatem, ale to jest w każ dym kraju.


Jak dla mnie wszyscy byli bardzo przyjaź ni, ze ś rednią pensją.200 USD. - nosimy dla nich portfele -

oczywiś cie pę dzą z uwielbieniem, gotowe speł nić każ dą zachciankę i rozmnaż ać się za pienią dze.

A jednak wszę dzie, poza hotelami i restauracjami, trzeba się targować , nawet w sklepach. Jak rozumiem, mają taką kulturę , moż na wysią ś ć z taksó wki i naliczą taką cenę - za pó ł dnia dowiecie się kto ma rację .

Od razu zostaliś my ostrzeż eni przez znajomych o ich taksó wkarzach.

Po pierwsze nie pomylisz ich z nikim, w Kas są czerwone dla maksymalnie 4 osó b - reno. I biał ych starych Merkó w do wielkich kampanii. Oczywiś cie nie wolno im „gawować ”, ale się ukrywają . Jest duż o taksó wek, nie tak, waaaalom.

Cią gle szliś my, 2 razy wę drowaliś my w ich zaplecze - stał o się to przeraż ają ce - wzię liś my taksó wkę wł aś nie tam - i dalej

wał przeciwpowodziowy. Wię c wszystko, o czym musisz pamię tać , to negocjować cenę natychmiast ZANIM wsią dziesz do taksó wki, inaczej nie ma sensu rozmawiać pó ź niej. Lub zaż ą daj wł ą czenia licznika. Có ż , nie znaliś my francuskiego, zwł aszcza berberyjskiego – a tam praktycznie w ogó le nie znają angielskiego, wię c mał y notesik z dł ugopisem bardzo pomó gł .

Zwykle wskazywał a na taksó wkę , pokazywał a adres, dawał a dł ugopis i kartkę - wszyscy doskonale rozumieli - cyfry są arabskie, na

dowolny ję zyk. Mogli wskazać palcem - zatrzymać się tutaj, albo tutaj, a po fakcie obliczyli, no có ż , gdyby był licznik.

Tak samo jest z handlem wszę dzie – no na przykł ad Maroko jest jednym z najwię kszych dostawcó w srebra, wszę dzie jest go duż o i w ró ż nych


produkty. Potrafią spojrzeć Ci w oczy, uś miechną ć się uroczo i powiedzieć , ż e bransoletka za 300 dirhamó w jest warta, chociaż Ty, a tym bardziej sprzedawca, wiecie, ż e metr od Was jest sprzedawany za 20 dirhamó w, a nawet gorzej – cena wynosi napisane na samej bransolecie i to wł aś nie tam niby niepostrzeż enie pró buje to pieprzyć i strasznie się obrazi jak nie chce kupować od razu zaczyna redukować cenę w koń cu kup za 30 dirhamó w i uwierz mi, wszyscy bę dą absolutnie szczę ś liwi.

Nawiasem mó wią c, mają taką zasadę - jeś li coś wybierzesz - po prostu musisz kupić , jeś li nie to, to coś innego, jasne jest, ż e moż esz zamrozić , podzię kować i odejś ć - ale to TAKA zniewaga!

Mają specyficzny stosunek do higieny osobistej, no, z wyją tkiem standardowego - nie bierz nic lewą rę ką , nie przywitaj się , a tym bardziej nie jedz - no có ż , sam rozumiesz, co robią dla niej - papier toaletowy istnieje prawie tylko dla Europejczykó w,

Có ż , mają taką kulturę , oczywiś cie, nie moż na od nich zaczą ć , ale mimo wszystko pogardzał em okruchami, no dobrze, był em bardzo pogardliwy. Aby się nie uzależ nić , trzeba pamię tać o jedynej zasadzie - jeś li w instytucji są Europejczycy - moż na bezpiecznie jeś ć , wszystko jest umyte i speł nia europejskie standardy. Ale jeś li tylko miejscowa ludnoś ć , no oczywiś cie moż na, nikt nie zabrania, ale szkoda siedzieć wtedy kilka dni i myś leć o ż yciu w marmurowej toalecie (napię li się z drzewem, każ dą palmą i jodł ą był zabiegany, wię c wszystko, co w naszym hotelu wykonano z kamienia, był o np. wszę dzie z marmuru).

W Cassablance jest wiele butikó w monobrandowych, w bardzo dobrych cenach, zazwyczaj zakupy robią tu Wł osi, Francuzi i Hiszpanie. Có ż , celem „kupowania ubrań ” nie był o, wię c minę li się , poszli w parę , na znajomoś ć . Wszystko w porzą dku.

Ceny są w rzeczywistoś ci o 2 rzę dy wielkoś ci niż sze.

Nawiasem mó wią c, jeś li chodzi o pienią dze, nie zmieniaj wszystkiego od razu. Optymalnie, jeś li oszacujesz, ile potrzebujesz na jeden dzień i zmieniasz to codziennie lub na kilka dni w hotelu - stawka jest taka sama - pań stwo ś ciś le kontroluje. Tylko w hotelu - bezpieczniej niż w niektó rych sklepach.


Zobacz wszystko na wł asne oczy, jeś li nie planujesz niczego kupować . A jeś li jesteś z Rosji - có ż , powiedzmy, nic osobistego, ale nie powinieneś tego pokazywać , jeś li nie jesteś w Agadirze, spę dzają c czas wś ró d wł asnych ludzi. Zwł aszcza na targowiskach – nie mó w nic po rosyjsku – miejscowa ludnoś ć ma bardzo chude ucho – przecią gną cię przez cał y rynek i, co gorsza, krzyczą , nie wierz w to: „fabryki Kuzya” – a kiedy nie Nawet nie odwracaj gł owy, chodź za tobą - "Jakieś kapety! ", rozumiem, ż e zebrali się od turystó w, ale jednak. W drugim tygodniu dotarł o do mnie, czym jest „kuzya fabrik” – skó ra fabryczna. Na rynku dostę pnych jest wiele produktó w z prawdziwej skó ry, kapci, toreb itp. Szczerze mó wią c, na począ tku był o niewygodnie, choć nie z Rosji, a potem jakoś się do tego przyzwyczaili i nie zwracali na to uwagi, zwł aszcza, ż e ​ ​ publicznie rozmawialiś my tylko po angielsku.

I tak kraj jest bardzo pię kny, są bardzo goś cinni, przy okazji wszyscy to zauważ ają - jeś li poprosisz o pomoc, zawsze pomogą . Jakoś miał em nieostroż noś ć zapytać o datę waż noś ci lodó w w mał ym sklepie - to okropne, przybiegł a cał a rada, a oni otwierali WSZYSTKIE pudeł ko w zamraż arce, piliś my herbatę , pró bowali rozmawiać , aż mogli oczywiś cie z uś miechami i gestami, w koń cu takie radosne rzucił y się do mnie z datą na pudeł ku, sprzedali mi 1 lody za 10 dirhamó w. i wszyscy byli po prostu szczę ś liwi, ż egnają c się przez dł ugi czas.

Warto zauważ yć , ż e wszystko jest kulturowe, kobiety traktowane są z szacunkiem, oczywiś cie nie należ y nosić kró tkich spodenek i obcisł ej koszulki, należ y szanować tradycje kraju, a wtedy moż na się bardzo poparzyć . Wię c zakryj ramiona i kolana - podzię kują ci.

Co jeszcze mnie zaskoczył o - bardzo ł agodny i wzruszają cy stosunek mę ż czyzn do dzieci - widział em, jak godzinami bawili się z dzieć mi, bawili się nimi i ich matronami i owijali się w te wł asne, ee. . . nie pamię tam jak to sł owo jest napisane po rosyjsku - welon? siedzą i rozmawiają mię dzy sobą jak samice kur.

Có ż , chcę tam jeszcze raz pojechać . Mó wią , ż e prawda, któ ra był a w Maroku, na pewno tam wró ci. Bardzo mił y kraj.

I tak, jeś li rozumiesz, ż e jesteś tylko turystą i pamię tasz, ż e kraj ma swoje obyczaje i cechy, i nie spodziewaj się , ż e „wszyscy wokó ł padną na twarze” – okazał y się to wspaniał e wakacje.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara