Chcesz wrócić!

Pisemny: 9 kwiecień 2012
Czas podróży: 1 — 7 wrzesień 2011
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Przede wszystkim chciał bym obalić opinię , ż e Marta (wł aś cicielka hotelu) nie lubi Rosjan! To absolutnie nieprawda! Nie wiem, jak sprawdzili się ci Rosjanie, któ rych Marta rzekomo nie lubił a! Ale był em ś wiadkiem nieprzyjemnego zachowania rodakó w, któ rzy począ tkowo byli ze wszystkiego niezadowoleni (np. z wielkoś ci mydł a w pokoju…). Z ludź mi, któ rzy nie mó wią (i nie pró bują mó wić ) innym ję zykiem niż rosyjski, a nawet z wiecznymi roszczeniami, trudno być zbyt serdecznym. Nie zauważ ył em ż adnej dyskryminacji w ukł adzie siedzeń w restauracji. Kelnerzy starali się obsł uż yć wszystkich jak najszybciej, byli bardzo mili. Ogó lnie pamię tam wszystkich pracownikó w jako profesjonalistó w w swojej dziedzinie! Szczegó lnie ciepł e wspomnienia pozostaną po wł aś cicielach Marty i Enzo oraz Annie, któ ra pracuje w recepcji! ! ! O trudnoś ciach tł umaczenia. Nie mogę powiedzieć o wszystkich, ale opró cz wł oskiego mó wią tutaj: Anna mó wi po angielsku, niemiecku, francusku, hiszpań sku, zna kilka zwrotó w po rosyjsku. Marta - po niemiecku, francusku. Enzo - angielski, trochę rosyjski. Być moż e Marta i Enzo mó wią innymi ję zykami, wymienił em tylko to, co wiem na pewno. W restauracji kelnerzy ró wnież mó wią po angielsku (przynajmniej na począ tkowym poziomie), niektó rzy znają kilka zwrotó w po rosyjsku (to bardzo mił e, gdy jeden z tych chł opakó w ł amanym rosyjskim mó wi z serca „Bon appetit! ”). Nocny portier Pino - francuski, angielski. Barman Angelo - angielski. Recepcjonistka Laura wydaje się mó wić po francusku i angielsku. Chociaż myś lę , ż e każ dy zna niemiecki, bo i w oś rodku, a konkretnie w Mirafiori! Jedzenie jest wielu Niemcó w. Pyszny! Ś niadanie to zwykł e europejskie, jak już wspomniano, jajecznica z bekonem co drugi dzień , plastry mię sa i sera, buł ki, pł atki musli i mleko jogurtowe dla nich, babeczki croissant, dż emy-czekolada miodowa, sok z ananasa i czerwonej pomarań czy, kawa -maszyna z kilkoma odmianami kawy, arbuza i melona. Moim zdaniem nie jest ź le na ś niadanie!!! : ) Zazwyczaj nie jem w domu ś niadania z 3 daniami, wię c ś niadanie nie wydawał o mi się monotonne. . Menu obiadowe: wieczorem wybierasz z proponowanych dań . Nie bę dę się powtarzał o tym systemie, powiem tylko, ż e bardzo mi się ten system podobał ! Prawie jak Kinder Surprise – nie wiesz, co przyniosą ! Nigdy się nie zawiodł am (poza tym, ż e pizzę lepiej zjeś ć w wyspecjalizowanym miejscu), wszystko był o bardzo smaczne i urozmaicone! Tak, kilka razy pojawił y się trudnoś ci z kategorii „jak to jest? ! ”, ale na moją proś bę kelner wyjaś nił , wię c nie wahaj się zapytać ! Osobno chcę powiedzieć o deserach! Deser przynosi kelner po obiedzie, po zapytaniu o co chcesz. Czasem miał am ochotę na arbuza lub lody, ale najczę ś ciej wybierał y ciasta - są po prostu niesamowicie pyszne! ! ! Jedyne, co chcę powiedzieć : rzeczywiś cie po 2 tygodniach pobytu we Wł oszech miał em ochotę na kaszę gryczaną , rosó ł z kurczaka. . . ) Ale to nie jest problem hotelu: jeś li przyjeż dż asz do Wł och, gdzie makaron jest „daniem narodowym”, przygotuj się na jego codzienne spoż ywanie. Przed rozpoczę ciem kolacji, kiedy otwierają się drzwi restauracji, Marta, Enzo i kelnerzy ustawiają się w kolejce i witają pierwsze osoby, któ re wejdą . A podczas cał ej kolacji zaró wno Enzo, jak i Marta są w restauracji, każ dy pilnują c swoich spraw. . Od razu zeszł am do recepcji zapytać , czy są wolne pokoje z 2 ł ó ż kami, Anna obiecał a przysł ać do nas sł uż ą cą Maryse. Maryse weszł a kilka minut pó ź niej, rozsunę ł a ł ó ż ka i prześ cielił a ł ó ż ka. Potem szukaliś my i nie znaleź liś my lodó wki : ) Znowu zszedł em na dó ł , zapytał em już Martę , wyjaś nił a, ż e ​ ​ we Wł oszech lodó wki w hotelach zaczynają się od 4*. Wszystko jest o-h-e-n-b ż yczliwie! W odpowiedzi na spokojne, przyjacielskie pytanie. Odnoś nie sejfu: jest wbudowany w ś cianę w pokoju, o klucz należ y poprosić w recepcji, za niego zostawia się.10 euro, któ re zwracamy na koniec pobytu, czyli nie t trzeba zostawić wię cej opł at. W razie potrzeby poproś recepcję o suszarkę do wł osó w - nie jest za nią wymagany depozyt. W hotelu nie ma rosyjskiego kanał u, z jakiego powodu - nie wiem, nie pytał em, bo cieszyliś my się tylko, ż e nie mieliś my okazji oglą dać telewizji. Ale wiem, ż e niektó rym turystom się to nie podobał o (z powodu czego, zgodnie z tradycją , prawie wybuchł skandal...), dlatego jeś li waż ne jest, abyś oglą dał rosyjską telewizję na wakacjach, moż e skontaktuj się z organizatorem wycieczek w przyszł ym roku kanał się pojawi. Pokó j jest przestronny (mieliś my zwykł y, 2-osobowy, bez widoku na morze). Pokojó wka codziennie zmienia rę czniki i dywanik, ł ó ż ko najprawdopodobniej co drugi dzień lub co 3 dni. Na dole w hotelu znajduje się bardzo przytulny pokó j z sofami, TV, pianinem. 5 minut spacerem od hotelu (jeś li pó jdziemy w prawo drogą biegną cą wzdł uż plaż y) znajduje się coś w rodzaju boiska sportowego: kó ł ka, poprzeczki, kł ody, tablice z moż liwymi ć wiczeniami. Rano przed ś niadaniem wielu turystó w (niezależ nie od wieku) biega i uprawia sport. spacerują c kamienną ś cież ką wzdł uż plaż y. Mirafiori tak nam się spodobał o, ż e w tym roku, po tygodniowych wycieczkach, postanowiliś my spę dzić kolejny tydzień w tym hotelu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał