Doskonały hotel?

Pisemny: 2 lipiec 2013
Czas podróży: 16 — 28 czerwiec 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Odpoczywaliś my z ż oną i 3-letnim dzieckiem przez dwa tygodnie pod koniec czerwca 2013 roku.

Biblioglobus spotkał się z nami na lotnisku, potem 40 minut transportu i byliś my na miejscu!

Zarezerwowaliś my pokó j w gł ó wnym budynku (boczny widok na morze) i bardzo obawialiś my się , ż e nie wejdziemy do tzw. bungalowó w. Jednak wszystko się udał o, natychmiast się uspokoili (przyjechaliś my o 14:30) i zaczę ł a się reszta!

Począ tkowo wydawał o się , ż e pokoje są nieco przestarzał e, ale po kilku godzinach przyzwyczailiś my się do tego i bardzo nam się podobał . Z balkonu - boczny widok na morze. Klimatyzator dział ał dobrze, ale w nocy go wył ą czaliś my. Przez 2 tygodnie nie był o przerw w dostawie wody.


Nie korzystaliś my z sejfu i lodó wki (okoł o 3-5 euro/dzień ). Należ y zaznaczyć , ż e nasza lodó wka był a otwarta i w zasadzie mogliś my z niej korzystać . Jeden zasilacz był już dostę pny, moż na też skorzystać z gniazdka golarki w ł azience (np. do ł adowania telefonu).
Sprzą tanie w pokoju był o jak co dzień : zmieniane rę czniki, szampony, mydł o, poś ciel, zamiatane. Zapytaliś my pokojó wki o czajnik, najpierw powiedzieli, ż e mó wią nie, moż na kupić tylko jakiś zestaw z herbatą , kawą itp. za 5 euro / dzień , ale po pó ł dnia przynieś li tak po prostu czajnik. Pokojó wki są bardzo przyjazne. Nie zostawiliś my napiwku, zostawiliś my tylko 8 lub 10 euro przy wymeldowaniu, ponieważ wszystko bardzo nam się podobał o. Wszystko w pokoju był o na widoku: monety, laptop, tablet, telefony - niczego nie brakował o.

Poprosili ró wnież o 3 rę czniki plaż owe, któ re był y kilkakrotnie zmieniane na czyste (za darmo).

Stary telewizor CRT pokazywał dwa rosyjskie kanał y (planeta RTR i pozytywka).

Wi-Fi w hotelu jest pł atne: godzina to 3 euro, dzień to 10 euro, tydzień to jakieś.35 euro. Ale w naszym pokoju zł apał em otwartą sieć jakiegoś pobliskiego hotelu (MERMAID) i cał kiem skutecznie z niej skorzystaliś my.

Teraz o jedzeniu. Mieliś my obiadokolację (HB), czyli ś niadania i obiadokolacje. Kolację moż na zmienić na obiad przynajmniej codziennie.
W przypadku wycieczki moż na zjeś ć lunch. Jedzenie bardzo nam się podobał o. No to znaczy nie był o specjalnych dodatkó w, ale zawsze jest duż y wybó r i wszystko jest bardzo smaczne. Jedyne, co mi się nie podobał o, to za mał o owocó w, a do kolacji / lunchu wszystkie napoje są pł atne. Przez 2 tygodnie biegaliś my po napoje (herbata, sok, kawa) 62 euro.

Raz zmieniliś my obiad na lunch. Bardziej podobał nam się wieczorny wybó r.

Moż esz jeś ć zaró wno w domu, jak i na zewną trz.


Na obiad chodziliś my do kawiarni i restauracji: ś redni rachunek to 30-50 euro (w jadł odajniach moż na spotkać.20). Czasem był o bardzo smaczne, czasem - takie sobie. Bardzo podobał a mi się morska restauracja Ocean Basket (w pobliż u molo).

W hotelu znajduje się duż y basen z fontannami i mostkami, 2 bary, plac zabaw (bibliosha club), kort tenisowy (rakiety i pił ki - 4 euro), boisko do siatkó wki, sił ownia, automaty do gry, tenis stoł owy (rakiety za kaucją.5 euro).
Praktycznie nie korzystaliś my z basenu, a takż e z terenu hotelu, ponieważ do morza jest minuta! !

Teraz trochę o plaż y (nazywa się ją centralną , Limanaki lub Glyky Neron). Naszym zdaniem jest naprawdę najlepszy w Ajia Napa. W czasie odpoczynku odwiedziliś my wszystkie gł ó wne plaż e Ayia Napa i Protaras, w tym sł ynną plaż ę Nissi. Nie mogliś my znaleź ć nic lepszego niż nasza plaż a. Bardzo ł agodne wejś cie do morza, czysta bł ę kitna woda, bez glonó w, meduz itp. Piasek jest drobny i czysty. Są leż aki i bezpł atne miejsce dla dzieci na piasku. Ogó lnie super! ! !

Nie jeź dziliś my na wycieczki z biblioglobusu, ponieważ jest drogi i nie każ dy nadaje się z dzieckiem. Zabrali tylko bilety z otwartą randką do parku wodnego i tań czą cych fontann w Protaras - kilka euro taniej niż kupowanie w kasie. W ogó le na począ tku pojawił się pomysł na wypoż yczenie samochodu, ale potem zmienili zdanie. Przez BiblioGlobus wyszł o okoł o 40-50 euro dziennie za najprostszy samochó d z karabinem maszynowym i ubezpieczeniem.
A takż e benzyna.

Kilka razy korzystał em z taksó wki. Do hotelu dotarliś my z Protaras za 15 euro. Do parku wodnego - za 8e. Do plaż y Nissi - nawet na 4 miejsce.


Autobus kosztuje 1.5 euro, dzieci do lat 6 są bezpł atne. Autobusy wywoł ał y podwó jną sensację . Po pierwsze z peł ną kabiną mija przystanki – z jednej strony tak, ale co robić ? Po drugie, kiedy jechaliś my z aquaparku, a to jest pę tla autobusowa, przy wejś ciu do autobusu nasi rodacy tradycyjnie stworzyli dziki tł um i walkę o miejsca. Po tym nie był o ochoty ponownie korzystać z autobusu.

Ogó lnie Rosjan jest DUŻ O. Wszyscy mó wią po rosyjsku. Menu, znaki - w ję zyku rosyjskim. Jakby nigdy nie odeszli.

Bardzo podobał mi się AquaPark, w tym 3-letnie dziecko. Koszt to okoł o 80 euro za trzy. Plus przy wejś ciu 5 euro za komó rkę . Moż na ró wnież zjeś ć na miejscu.

Bardzo podobał y mi się też tań czą ce fontanny, ale był o jedno zastrzeż enie. Mieliś my bilety (czek) z BiblioGlobus (okoł o 60 euro).
Przyjechaliś my na godzinę przed startem, ale powiedziano nam, ż e miejsc już nie ma! Zaproponowali pó jś cie na pó ź ną sesję (22:30) lub jutro.

Sam pokaz jest doś ć ciekawy, przed rozpoczę ciem moż na zamó wić coś z ich menu, wię c nie ma sensu kupować biletó w do kolacji.

Jechaliś my statkiem pirackim „Black Pearl” (lata 70 na trzy) oraz motoró wką Galaxy (100 lat) ze szklanym dnem. Oba są ś wietne.

Kilka razy odwiedził em park rozrywki w samym centrum miasta. Cena tokena to 1e (lub 12 za 10e). Ogó lnie nieź le.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał