Jedzenie… czasami nie ma nic do jedzenia, bo jest jedzenie… ale jaki wyglą d i jakoś ć … Wł osy w porannych kieł baskach… mimo to są muffiny z kawą ))) czasami jest coś normalnego. Jedzenia jest pod dostatkiem, ale pod wzglę dem obsł ugi i jakoś ci produktó w i dań przypomina mi szkolną stoł ó wkę . Stoł y w stoł ó wce są brudne, trzeba szukać serwetek!
Napoje… był a woda mineralna, napó j zwany sokiem i piwem, wó dka, gin i whisky. Ale nie był o wina ani sł odkiej wody. Cola z tonikiem pojawił a się pią tego dnia pobytu. W hotelu w ogó le nie ma herbaty. Woda jest w chł odziarce obok stoł ó wki.
Pewnego dnia, po ś niadaniu, w holu, na skraju jadalni, leż ał a na kanapie kobieta, prawdopodobnie spał a, w bieliź nie do kolan… wszyscy robili zdję cia i dobrze się bawili, akurat gdy zamknę liś my oczy na naszego chł opca…
Myś lał am, ż e w tym hotelu już nic nas nie zaskoczy, ale nie… to jeszcze nie koniec…
W windzie był y odchody… smró d… kobieta zgł osił a to recepcji, a oni zareagowali i posprzą tali windę … ale odchody też leż ał y na podł odze.
To zdecydowanie nie jest warte pienię dzy, któ re zapł aciliś my za te wakacje!
Po odczekaniu 15:00 zał oż yli nam bransoletkę , ale nie zostaliś my zameldowani, ponieważ pokó j był „sprzą tany”. Kiedy weszliś my do „sprzą tanego” pokoju, zobaczyliś my brudne panoramiczne okna, zachlapane lustro, zepsute haczyki w ł azience, niedział ają cą lodó wkę , podarte zasł ony i podarte lampy podł ogowe. Niedział ają cy wentylator chł odzą cy. Nasz widok był na basen, w któ rym stale pł ywał y brudne plastikowe kubki spod napojó w. Pokó j nie był sprzą tany ani razu przez 7 dni, chociaż nawet zwró ciliś my się z proś bą do recepcji. Pisali do nas trzy razy dziennie do gazety, ale bezskutecznie. Papier toaletowy ledwo dał o się wyrzucić w recepcji. Mogę jeszcze duż o napisać o brudzie, bo jest wszę dzie.
Jadalnia! Bez ani jednej miski)) cał a poobijana i tł usta. Prześ lę zdję cie. Szlam z jedzenia. Po poł udniu ziemniaki w mundurkach, któ re wieczorem zamieniają się w gulasz ze skó rką . Gotowane i podawane z ł uskami, ś mierdzą ca ryba. Napoje – wiś nia yuppie i pomarań cza yuppie. Ż adnych napojó w gazowanych, ż adnego wina, tylko piwo, whisky butelkowana i gin w brudnych, zniszczonych butelkach. Kleją ce stoł y, chleb z koszyka w rę kach. Só l jest rozmoczona, jeś li masz szczę ś cie ją zł apać . Serwetki też nie.
Zawalony balkon, pod któ rym mieszkają ludzie.
Widzami są Cyganie, któ rzy rzucają ś mieci gdzie popadnie i nikt ich nie sprzą ta. Moż na by jeszcze wiele pisać , ale w skró cie: to BARAK, za któ ry ludzie i tak muszą pł acić . Jedyny plus to to, ż e jest pię ć metró w od morza, i tyle.
Hotel jest ogromny, ale strasznie stary. Gó rne pię tra się rozpadają . Jest strasznie tł oczno. Zameldowanie jest zaplanowane na 14:00, ale panuje tam bał agan, bo jest tak duż o ludzi. Nie meldują wcześ niej.
Pokoje są stare, ale wszystko dział a. Jedzenia był o mnó stwo, starczył o dla wszystkich. Rumuń skie dzieci chwytał y jedzenie rę koma. Niosł y ogromne porcje i nic nie jadł y. Rzucał y jedzenie na podł ogę . Pó ź niej zdaliś my sobie sprawę , ż e musimy wybrać porę , kiedy nie ma tł umó w, i wszystko był o w porzą dku.
Na terenie hotelu był tylko jeden bar. Był brudny. Hotel wychodzi na ruchliwą ulicę . Mieliś my szczę ś cie, bo okna wychodził y na bar. Na przeką ski dostaliś my tylko trzy ciastka francuskie na osobę . Nic innego nam nie dali.
Nad morzem był o duż o miejsca. Plaż a był a czysta. W pobliż u jest diabelski mł yn; polecam. Moż na też wybrać się na staró wkę w Nesebyrze. To tylko kilka przystankó w.
Jeś li szukasz tego hotelu jako miejsca na nocleg i plaż ę , to bę dzie to ś wietny pobyt. Jeś li jednak zależ y Ci na obsł udze, to totalna poraż ka.
Jedyny plus oczywiś cie bliskoś ć morza, ale istnieje wiele innych hoteli o tej samej bliskoś ci, ale z czystą , uwagą personelu, przyjemną , przytulną atmosferą i akceptowalną ceną .
jedzenie i alkohole są normalne, asortyment jest mał y, ale lody, owoce, nuggetsy, frytki, wszelkiego rodzaju mię sa, wę dliny, sery, dwa rodzaje ryb był y gotowane inaczej, kró tko mó wią c, ani doroś li, ani dzieci nie byli gł odni. jeś li chodzi o czystoś ć , to nie terytorium, ale jest brudno, ale tylko dlatego, ż e rą banie nie potrafią po sobie wyrzucić plastikowej szklanki czy serwetki do ś mietnika). minus hotel na terenie jest bardzo mał o koszy na ś mieci i niewielu pracownikó w, wszyscy faceci pró bują , ale fizycznie nie usuwają przepł ywu goś ci? ? ? i to jest jeden budynek, w któ rym kwaterowani są goś cie, jak rozumiem po liftingu. w jadalni nie był o wystarczają cej iloś ci urzą dzeń , ale starali się szybko poinformować . mieliś my pó ź ne wymeldowanie w porze lunchu, byliś my karmieni. kró tko mó wią c, pisz, ale nie przerabiaj, mó w, ale nie mó w. ogó lnie hotel jest przecię tny, nie ma co o tym przypominać??? ? ale w zasadzie to był o normalne. budż etowe trio. gdyby tylko jakaś animacja dla dzieci był a oczywiś cie to był oby super.
nie chciał wracać do domu. aw jednym z wię kszych są dwa baseny i dwa mał e baseny dla dzieci. dział ają dwie windy, nie ma animacji, cał a animacja jest na nasypie? ? ? wszyscy wczasowicze to Europejczycy, a my Ukraiń cy) minus toaleta przy restauracji i przy pubie, nie był o czysto i cał y czas ś mierdział o (ale ogó lnie dobry humor w kieszeni i bę dziesz zadowolony ??? ? wró ć do tego hotelu, myś lę , ż e tak ...Polecam administracji hotelu, aby dodał a personel i postawił a wię cej koszy na ś mieci ...wszystkiego najlepszego! )
Wś ró d wad:
1. Wi-Fi dział a bardzo wolno, wył ą cza się co 15 minut (za każ dym razem trzeba się ponownie zalogować ).
2. Leż ak na plaż y pł atny osobno: 9 lew dziennie jeden leż ak.
3. W hotelu jest duż o katsapó w (turyś ci z Rosji): zachowuj się gł oś no i bezczelnie. Pewnego dnia okoł o pią tej rano turyś ci z Rosji zorganizowali pijacką awanturę . Przez ponad godzinę cał y hotel wysł uchiwał brutalnych przekleń stw i matki, a miejscowa policja nie mogł a nic z tym zrobić.
4. Balkony w wię kszoś ci pokoi wyglą dają jak wspó lny taras, któ ry jest przedzielony kratą tylko od doł u na pó ł , czyli jeś li są siedzi palą na balkonie, twó j pokó j bę dzie wypeł niony dymem.
5.
W nocy okna muszą być zamknię te z powodu gł oś nej muzyki w lokalach rozrywkowych prawie do rana.
Terytorium hotelu i sam hotel są pię kne, wyró ż niają się na tle są siednich hoteli. Nie ma bezpł atnego parkingu - 7 euro za dzień . Na dziedziń cu restauracji jest duż o ś mieci, leż ą serwetki i niedopał ki papierosó w, brudne stoliki, ś mietniki tuż za ogrodzeniem. Chociaż warto zauważ yć , ż e cał y oś rodek jest doś ć brudny i koszy na ś mieci jest bardzo mał o. Baseny są czyste, ale zimne. Przy basenach jest ograniczona liczba leż akó w, wię c kiedy idziesz na ś niadanie, weź ze sobą rę czniki i poż ycz sobie leż aki))) To trochę dziwne, ale to jedyny sposó b, w jaki dostaniesz leż ak, któ ry chcesz. Plaż a jest po drugiej stronie ulicy, co był o ś wietne. Ale pł atne leż aki i parasole na plaż y wcale nie był y przyjemne. A sama plaż a nie jest bardzo czysta, ale do zaakceptowania. Woda w morzu jest czysta i przejrzysta, glonó w był o mał o.
Pokó j mi się podobał , sprzą tali go co drugi dzień , rę czniki zmieniano w ten sam sposó b, ale paję czyny w oknie pozostał y do lepszych czasó w. Poś ciel jest czysta, ale stara. Ogó lnie ł azienka jest czysta. Ż aró wki w jednej z lamp wypalił y się i nigdy nie był y wkrę cane przez cał y czas. Nie mogliś my się nacieszyć klimatyzatorem, fabrycznie nowy i dział a dobrze. W pokoju z widokiem na morze wyraź nie sł ychać szum fal. Balustrada na balkonie na 8. pię trze był a chwiejna, opieranie się na nich zagraż a ż yciu! Z niedocią gnię ć lodó wka nadal nie dział ał a i nie był o wolnych gniazdek, trzeba był o albo nał adować telefon, albo wł ą czyć klimatyzator, nie ma darmowego sejfu, kosztuje 7 euro dziennie. Wi-fi jest pł atne i bezpł atne: bezpł atne jest baaaardzo wolne i musi być podł ą czane ponownie co 15 minut, a pł atne kosztuje 3.5 euro dziennie dla 1 osoby.
Jedzenie w restauracji jest zró ż nicowane. Był o wystarczają co warzyw i sał atek, zawsze był o mię so, był o dietetyczne jedzenie i duż o ciast. Niewiele był o owocó w, wś ró d nich: brzoskwinie, arbuz, melon, winogrona, jabł ka i ś liwki. Zawsze brakował o widelcó w. Kawa z ekspresó w jest ś rednia. Obrusy był y czasem bardzo pomarszczone.
Personel reaguje.
Ogó lnie hotel nam się podobał , ale personel powinien lepiej monitorować czystoś ć . Nie warte ceny, któ rą zapł aciliś my. Ale nie zabralibyś my hotelu dalej od morza)
Pię kny hotel w dogodnej lokalizacji.
Najstraszniejszą rzeczą był a oboję tnoś ć kierownika na to, co dział o się w jego hotelu.
Podczas naszego pobytu pokó j nie był dla nas dobrze posprzą tany, podró ż z dzieckiem ma znaczenie. Toaleta był a po prostu okropna, kiedy się zameldował em, poszedł em do recepcji na 5 dni, zaprowadził em kierownika do pokoju, ż eby dobrze posprzą tał pokó j, ale niestety to nie doprowadził o do niczego. . brudne. . brudne. . brudne . . cał y hotel jest kiepsko utrzymany, jest pię kny, ale niedł ugo zamieni się w brudną stodoł ę , przepraszam (to dzieje się w cał ym hotelu, a pracownicy kiwają gł ową i uś miechają się )
Jedzenie jest nie do pochwał y, moż na je zabrać ze sobą i wybrać się na spacer nad morze lub do miasta. Napoje są ró wnież z beczki. Nie był o problemó w z jedzeniem.
Rę czniki był y zmieniane i czyszczone, gdy byliś my na zewną trz hotelu, nikt nam nie przeszkadzał , niczego nie brakował o. Wró cimy ponownie w sierpniu.