Мы ездиди вчетвером с детьми 5 и 10 лет. Очень здорово отдохнули.
ЗАСЕЛЕНИЕ. Поскольку в Турции были второй раз, были готовы к возможным трудностям с заселением. Они случились. Понервничали, конечно, поругались. Но я поняла одну вещь: надо в первую очередь не деньги на ресепшене тратить, а обращаться к туроператору. Мы ехали в бунгало в номер "фемели дуплекс", а нас поселили в простом двухкомнатном номере... в рыбном ресторане. У этого с позволения сказать номера даже номера не было. На наши возмущения ответили, что завтра постараются переселить. Очень меня насторожило это "постараемся". Я, недолго думая, позвонила в фирму, где брала путевки. Через час-полтора нам позвонили из "Одеона" (мы с ними ездили) и сказали, что назавтра нас переселят железно и моральный ущерб компенсруют. Дело не в том, что мне 20-30 долларов жалко. Я готова доплатить, если мне не нравится вид из окна, но за номер другого типа я уже доплатила, когда заключала договор.
Назавтра полдесятого утра мы уже переехали куда хотели, нам доставили большую тарелку фруктов (не отельных). Еще через шесть дней нам позвонили и предложили переселиться в номер с видом на море. Отказались. А в день отъезда из номера мы выехали в три вместо двенадцати за "спасибо". Насчет чистоты в номере - как повезет с горничной. Нам повезло.
КУПАНИЕ Если не считать этого приключения, в остальном отдых удался. Не знаю кто жалуется на неработающие горки, мой сын катался там каждый день. Единственный раз за три года поездок за границу (Египет, Турция) я в любое время могла найти лежак и на пляже, и около бассейна. В 11 часов, разумеется, лучшие заняты. Но пройти до воды на три шага больше мне не трудно. Пляж для детей - мечта. Песчаный, мелкий, море теплое...
ПИТАНИЕ. Питание хорошее. Конечно, для русского человека сопливые супы-пюре и ихние фрикадельки - смерть. Но был такой выбор всего другого, что все ели с удовольствием. Всегда разные сорта мяса. Обязательно рыба: когда форель на решетке целиком, когда морская в каком-нибудь соусе. Обилие овощей и фруктов. Не давали в отеле только персиков, клубники и бананов. Но за два-три доллара через дорогу и этого добра завались! Рестораны а-ля карт так себе. По-моему за деньги туда ни один дурак не пойдет. В кафе через дорогу за деньги и еда вкуснее и обслуживние лучше, и кебабы дешевле.
ЭКСКУРСИИ. Поскольку мы были с детьми, ездили только развлекаться. Экскурсии брали у своего гида. Дороже, чем через дорогу, но надежнее. Ездили на пиратской яхте искать клад. Корабль "Викинг" новый, трехпалубный, с хорошей, закрытой от солнца и шума зоной отдыха. Аниматор классный. Когда приплыли на осторв искать клад, туда же причалили еще три пиратских корабля: никакого сравнения с нашим. Маленькие, старенькие...
Было очень неприятно слушать гида "Одеона", который вез нас на "Огни Анатолии". Молоденький такой, ничего не знает... Нес какую-то чушь про уклад жизни местных жителей. То есть в общем не врал, конечно. Но все с каким-то подколом, совершенно не понимая о чем говорит. Как на курсах объяснили, так и шпарит. В прошлом году мы ездили с мужем вдвоем на исторические экскурсии, где гидами были турки. Вот это сказка! Вы даже не представляете, сколько можно узнать о стране от человека, который здесь живет и любит свою родину. Традиции выглядят странно когда не понимаешь их сути.
ЧЕРЕЗ ДОРОГУ. Первое, что делают сопровождающие гиды по дороге в отель - запугивают, что никакого дела ни с кем "на улице" иметь не надо. Чушь полная! Ушами не надо хлопать! Глупо оставлять паспорт в залог в атопрокате или много денег (иногда просят долларов 500). А в целом... Муж брал на прокат мотороллер на несколько дней. Мы покатались, а потом он приболел (простыл). Отдал мотороллер раньше и деньги за недоиспользованные дни ему вернули. Пошумели, конечно, но отдали. Надо просто уважать людей, к которым ты приехал в гости. Тогда и они к тебе относятся соответственно.
Jesteś my we czwó rkę z dzieć mi w wieku 5 i 10 lat. Wypoczę liś my bardzo dobrze.
OSADA. Ponieważ byliś my w Turcji po raz drugi, byliś my gotowi na ewentualne trudnoś ci z osiedleniem się . Zdarzył y się . Zdenerwowany, oczywiś cie, pokł ó cił się . Ale zrozumiał em jedno: po pierwsze, nie trzeba wydawać pienię dzy w recepcji, ale skontaktować się z organizatorem wycieczki. Poszliś my do bungalowu w pokoju "rodzinnym duplex", a zostaliś my umieszczeni w prostym dwupokojowym apartamencie. . . w restauracji rybnej. Ten, jeś li mogę tak powiedzieć , nie miał nawet numeru. Ku naszemu oburzeniu odpowiedzieli, ż e jutro bę dą pró bowali się przenieś ć . Bardzo się martwił em tym „postaramy się ”. Bez zastanowienia zadzwonił em do firmy, w któ rej wzią ł em bony. Pó ł torej godziny pó ź niej odebraliś my telefon z Odeonu (pojechaliś my z nimi) i powiedzieliś my, ż e nastę pnego dnia przewieziemy nas koleją , a szkody moralne zostaną zrekompensowane. Nie chodzi o to, ż e ż al mi 20-30 dolaró w. Jestem gotó w dopł acić , jeś li nie podoba mi się widok z okna, ale już zapł acił em za inny typ pokoju przy podpisywaniu umowy.
Nastę pnego ranka o wpó ł do dziesią tej przenieś liś my się już tam, gdzie chcieliś my, dostarczono nam duż y talerz owocó w (nie hotel). Sześ ć dni pó ź niej odebraliś my telefon z propozycją przeprowadzki do pokoju z widokiem na morze. Odrzucony. A w dniu wyjś cia z pokoju wyszliś my o trzeciej zamiast dwunastej na „dzię kuję ”. Co do czystoś ci w pokoju - jakie szczę ś cie z pokojó wką . Mamy szczę ś cie.
KĄ PIEL Poza tą przygodą reszta zakoń czył a się sukcesem. Nie wiem kto narzeka na niedział ają ce zjeż dż alnie, mó j syn jeź dził tam codziennie. Jedyny raz w cią gu trzech lat wyjazdó w zagranicznych (Egipt, Turcja) w każ dej chwili mogł em znaleź ć leż ak zaró wno na plaż y, jak i przy basenie. O godzinie 11 oczywiś cie najlepsi są zaję ci. Ale nie jest mi trudno przejś ć jeszcze trzy kroki do wody. Plaż a dla dzieci to marzenie. Piaszczyste, pł ytkie, ciepł e morze. . .
ODŻ YWIANIE. Jedzenie jest dobre. Oczywiś cie dla Rosjanina zasmarkane zupy puree i ich klopsiki to ś mierć . Ale był taki wybó r wszystkiego innego, ż e wszyscy jedli z przyjemnoś cią . Zawsze ró ż ne rodzaje mię sa. Pamię taj, aby ł owić : gdy cał y pstrą g jest na grillu, gdy morze jest w jakimś sosie. Obfitoś ć warzyw i owocó w. Nie podano w hotelu tylko brzoskwiń , truskawek i bananó w. Ale za dwa lub trzy dolary w poprzek drogi, a to mnó stwo! Restauracje a la carte są takie sobie. Moim zdaniem ż aden gł upiec nie pó jdzie tam za pienią dze. W kawiarni po drugiej stronie ulicy za pienią dze jedzenie jest smaczniejsze, a obsł uga lepsza, a kebaby tań sze.
WYCIECZKI. Ponieważ byliś my z dzieć mi, chodziliś my tylko na zabawę . Wycieczki został y zaczerpnię te z twojego przewodnika. Droż sze niż po drugiej stronie ulicy, ale bardziej niezawodne. Pojechaliś my na piracki jacht w poszukiwaniu skarbu. Statek „Viking” jest nowy, trzypokł adowy, z dobrą czę ś cią wypoczynkową zamknię tą przed sł oń cem i hał asem. Animator jest ś wietny. Kiedy popł ynę li na wyspę w poszukiwaniu skarbó w, zacumował y tam kolejne trzy statki pirackie: nie ma poró wnania z naszym. Mał y, stary. . .
Bardzo nieprzyjemnie był o sł uchać przewodnika Odeon, któ ry zabrał nas do Ogni Anatolii. Był taki mł ody, nic nie wiedział...Opowiadał bzdury o sposobie ż ycia miejscowych. To znaczy na ogó ł nie kł amał , oczywiś cie. Ale wszystko z jakimś ż artem, kompletnie nie rozumieją c, o czym mó wi. Jak wyjaś nili na kursach, to oszczę dzanie. W zeszł ym roku razem z mę ż em wybraliś my się na historyczne wycieczki, któ rych przewodnikami byli Turcy. Oto bajka! Nawet nie wyobraż asz sobie, ile moż esz dowiedzieć się o kraju od osoby, któ ra tu mieszka i kocha swoją ojczyznę . Tradycje wyglą dają dziwnie, gdy nie rozumiesz ich istoty.
PRZEZ ULICE. Pierwszą rzeczą , jaką robią towarzyszą cy jej przewodnicy w drodze do hotelu, jest zastraszenie, ż e nie musisz mieć do czynienia z nikim „na ulicy”. Bzdura kompletna! Nie musisz trzepotać uszami! Gł upotą jest zostawić paszport jako zastaw w wynajmie samochodu lub duż o pienię dzy (czasami proszą o 500 dolaró w). Ale ogó lnie. . . Mó j mą ż wynają ł skuter na kilka dni. Jechaliś my, a potem zachorował (przezię bił się ). Skuter oddał em wcześ niej i pienią dze za niewykorzystane dni został y mu zwró cone. Oczywiś cie narobili trochę hał asu, ale to zdradzili. Musisz tylko szanować ludzi, któ rych odwiedził eś . Nastę pnie traktują cię odpowiednio.