Pytanie o hotel Begonya Hotel 3*

Aktualne wycieczki do tego hotelu?
Uzyskaj najlepszą cenę od biur podróży
  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
28 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie

Powiązane pytanie «Miejsca i rozrywka»
Czy jedzenie jest dobre, co jest w menu?
proszę podać mi wszystkie szczegóły
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
6 subskrybenci  • spytał 2009-06-1715 lat wstecz
Odpowiedzi  •  5
аватар Mariya25
Ponieważ wybierasz się do hotelu 3 *, nie powinieneś spodziewać się specjalnych ozdobników.
System wyżywienia All Inclusive obejmuje: śniadanie-obiad-obiad w formie bufetu (dużo jedzenia i sam bierzesz co i ile chcesz), napoje alkoholowe i bezalkoholowe (woda, herbata, kawa, cola...) lokalnych produkcja za darmo iw nieograniczonych ilościach.
Między posiłkami przekąski w postaci tortilli, frytek, hamburgerów...
Prawie wszystkie (98%) hotele w Turcji działają w ten sposób.
Między 5* a 3* różnica polega na ilości, obfitości i wyborze potraw, sposobie ich przygotowania.
Rano należy nastawić się na kiełbasę, kiełbaski, warzywa, musli, jajka i bułeczki. Po południu zupa, 2 rodzaje dodatków i 1-2 rodzaje ciepłych dań mięsnych, sałatki i warzywa. Kolacja jest taka sama, ale plus może być 1 rodzaj mięsa lub ryby.
Skromny, ale głodny nie będziesz.
Osobliwością 3* jest to, że to jedzenie nie jest przygotowywane tak bardzo jak w 5* i wszyscy stoją w kolejce po kawałek mięsa…. niestety to fakt
аватар belaz
Osobiście nie lubię trojaczków ze wszystkich opisanych wyżej powodów. Jest jeszcze jedna wada: często brak prywatnej plaży, oddalenie od morza (na plażę trzeba iść w upale), brak ręczników plażowych, brak napojów na plaży... I dużo więcej brakuje . Dlatego ja osobiście nie schodzę poniżej ****. Wolałbym wcale nie jechać, jak pieniądze nie pozwalają, pojadę „na wieś, do ciotki, na pustynię, do Saratowa”. A jak jedziesz, nie przejmuj się wszystkim które pisaliśmy tutaj. Uwierz, że wszystko będzie z tobą w porządku, dostrój się spokojnie, aby otrzymać to, za co udało ci się zapłacić. W końcu wybierasz się na RELAKS nad morze i słońce!!! Zapewniam, że szybko się dostosujesz i wszystko będzie WSPANIAŁE! Co najważniejsze, nie wachluj palcami, nie żądaj niemożliwego, nie stosuj podrażnionych intonacji wobec personelu, to nie ich wina, że ​​masz pieniądze na ***, bądź przyjacielski, a wszystko będzie cudowne. Cóż, nie będzie poziomu ***** i nie jest to konieczne!! Piątki też się różnią.
Jeśli czytasz o nich recenzje zirytowanych gości, naszych rodaków z rozłożonymi palcami. Podejrzewam, że mają wszystkie udogodnienia na podwórku w domu, a w Turcji zaczynają się „pozbywać” Odpoczywaj w pokoju!
аватар abysfinks
Maria25 napisała: Prawie wszystkie (98%) hotele w Turcji działają w ten sposób. Dodam: dla byłego ZSRR. W tych samych hotelach można spotkać Niemców z BB lub Polaków z HB. Hotelowe konflikty. A w 5 UAL są Estończycy i Polacy i Rosjanie, którzy za 15-20 minut. przed otwarciem spieszyć się w punkcie gastronomicznym (w niektórych hotelach trudno nazwać to w naszym rozumieniu restauracją), a tym samym stworzyć kulę śnieżną negatywności. Chociaż jeśli przyjdziesz na 40-50 minut. później nie będzie problemów z kolejkami. Bądź wolny - jesteś na wakacjach!!! Blue moon 3* jest tego dowodem. Rano warto nastawić się na kiełbaski i kiełbaski (z soi), warzywa, musli, jajka, jogurt (dżem do smaku) i bułki. Po południu zupa, 2-3 rodzaje dodatków i 1-2 rodzaje dań na ciepło z soją lub mięsem, sałatki i warzywa (bardzo lubią podawać makaron w sosie - nasi go nie jedzą), ewentualnie pizza turecka . Na obiad to samo, ale dodatkowo może być +1 rodzaj mięsa lub ryby. Większość kotletów, hamburgerów to soja.
Skromny, ale głodny nie będziesz.
аватар Marina46
Posiłki w „Begoni” trudno nazwać skromnymi: generalnie trudno nazwać je jedzeniem. Najlepszą rzeczą jest śniadanie. Obiad był skąpy do granic możliwości: puree „zupa” niewiadomego pochodzenia, trawa, jakiś niezrozumiały gulasz. Kolacja jest trochę lepsza: kilka sałatek nie pierwsza świeżość, kilka „gorących dań”. To, czego turyści nie jedzą na obiad (a uwierz mi, nie jedzą - bo jest niejadalne) płynnie idzie na obiad następnego dnia itp. Ryba jest rzadka, mięso to soja. Wszystkie sałatki są z reguły podawane z tureckim kwaśnym jogurtem. Jadłam wyłącznie bakłażany i białe pieczywo (zawsze świeże i smaczne)... Nie ma tam nic innego do jedzenia.
аватар elena.matyuk
Jedzenie jest złe, ale powiedzieli, że we wszystkich hotelach jest takie jedzenie. Nie chodzi nawet o to, że rzadko dawali mięso, choć prawie każdy obiad miał skrzydełko z indyka, chodzi o same potrawy, które dla nas trochę szokują. Każda dobra gospodyni domowa, nawet przy braku mięsa lub jego deficycie, potrafi nakryć szykowny stół. Nasza tradycyjna kuchnia ma wiele wspaniałych potraw, ale tutaj na śniadanie smażona pita z serem feta, czasem jajecznica, ciasteczka, sałatka, dwa kawałki nieznanej kiełbasy, wyraźnie zabarwiony czerwony i ser feta, co mnie uratowało. Obiad bez mięsa i pierwsze danie, to owsianka lub makaron, sałatka, ostry sos, smażona cukinia, w ogóle jakiś stos jest mały na talerzu (nie było bufetu, zjedz to, co usypali na talerzu. Herbata jest zła , kawa rozpuszczalna też jest kiepska Kolacja trochę lepsza, ze skrzydłem indyka lub rybą, ale ryba też jest dla kotów. Turcja słynie z ciastek, ale ciastek nie było. Na koniec naszego pobytu była zupa mleczna i jarzynowa zupa puree.To prawda, nie byliśmy głodni, ale.
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Begonya Hotel 3*
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już