Hotel nie odpowiada wyznaczonej „gwiazdzie”

Pisemny: 18 październik 2016
Czas podróży: 2 — 12 październik 2016
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 2.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 4.0
I tak w porzą dku.
Poranny lot to bardzo sł uszna decyzja.
Przewoź nikiem jest AZUR AIR. Spotkanie ANEX.
Przewoź nik zrobił wszystko bez zwł oki zgodnie z harmonogramem.
Jednak po przyjeź dzie na bagaż czekaliś my 2 godziny. . . bez wyjaś nienia. Turcy jakoś nie spieszyli się , by sł uż yć Rosjanom. Niemcy i inni Czuchoni otrzymali bagaż niemal natychmiast. . . Rosjanie: „walizka na godzinę ! ”
Po przybyciu do hotelu - wbrew przypuszczeniom nie rozliczono nas od razu.
Obsł uga recepcji jest bardzo nieprzyjazna - bez jał muż ny nie tylko nie chcą rozmawiać , ale faktycznie mogą wyrzą dzić krzywdę (kilka razy nie przekazali notatek od przewodnika, z tego powodu cudem nie przegapili wycieczki ). Dotyczy to w poł owie pustego hotelu. Marynowana do pó ź nego popoł udnia.

Hotel zajmuje bardzo mał y obszar, mniej niż inne w Kemer. Na lewo od hotelu znajduje się kilka „martwych” opuszczonych hoteli, któ rych w tej okolicy jest cał kiem sporo (60 proc. ). Hotel nie ma nawet wł asnego wejś cia - recepcja znajduje się tuż przy drodze.
Liczba pokoi przypomina domy starej Antalyi (Kaleichi - jeś li znasz).
Pierwsza proponowana liczba został a odrzucona ze wzglę du na jej mikroskopijny charakter, chociaż podano „rodzinę ”. Apartament dwupokojowy, w jednym pokoju ł ó ż ko mał ż eń skie, w drugim pó ł tora. Wokó ł ł ó ż ek nie ma wię cej niż metr przestrzeni… nie ma moż liwoś ci dostawienia dodatkowego ł ó ż ka. Wró ciliś my do recepcji i zaż ą daliś my zmiany pokoju..... dł ugo szeptali i oddali klucze do apartamentu. Pokó j jest ró wnież dwupokojowy, ale trochę bardziej przestronny. W jednym pokoju dwuosobowe ł ó ż ko, w drugim sofa. Wypchali dodatkowe ł ó ż ko i uspokoili się na tym. Jak się domyś lasz, pokoje są ciasne do hań by. Dostaliś my pokó j bez remontu, ze skromnym remontem. Chociaż hotel miał pokoje po remoncie - wbijają je we wszystkie ksią ż eczki.
Przyjechaliś my za ocean - morze jest ciepł e, a pogoda sł oneczna.

Gł ó wny kontyngent hotelu to Ukraiń cy (hohlopatriotó w praktycznie nie ma), Rosjanie (bez cienia „taghiil”), starsi Niemcy na linii ubezpieczeń społ ecznych i Turcy. Wszyscy są dla siebie bardzo przyjaź ni i uprzejmi. W hotelu jest wielu palaczy! Wś ró d personelu jest duż o osó b z był ego Zwią zku Radzieckiego, zwł aszcza Kirgizó w, któ rzy wykazują cuda asymilacji (jak karaluchy). Nie zauważ a się szczegó lnej radoś ci personelu hotelowego z pojawienia się rosyjskich turystó w. W tym hotelu przez cał y czas prześ ledzono oszczę dnoś ci na skraju zhlobstvo. Począ wszy od zabrudzonych i wypranych rę cznikó w plaż owych, skoń czywszy na akcesoriach w postaci baniek mydlanych i mini-barku w pokojach. Obiecana we wszystkich katalogach restauracja "Ala Carte" jest zamknię ta. W kompleksie ł aź ni ł aź nie parowe w stanie nieczynnym był y spleś niał e i cał kowicie zgnił e. Pozostał a sauna ze wzglę du na wymuszoną popularnoś ć to podwó rko przejś ciowe.... Stoł y i ł awki w hammamie nie są ogrzewane, nie ma mydł a, rę czniki i hurghady nie są wydawane. Szatnia jest unisex (wujkowie i ciocie razem)… Szafki w szatni nie zamykają się i są czę ś ciowo zepsute. Ceny masaż y mimo zamknię cia sezonu są astronomiczne.
Niewytł umaczalne incydenty miał y ró wnież miejsce z „karmieniem”. Wydawał oby się - jesień , koniec sezonu - obfitoś ć owocó w i jagó d. ALE! Nie dotyczy to tego hotelu - z wyją tkiem kilku misek czerwonych i zielonych jabł ek, garś ci winogron i kiś ci ś liwek - nic. O tak, prawie codziennie dawali pokrojony „melon”, ale był zielony i absolutnie bez smaku - trawa to trawa. Arbuzy, mandarynki, pomarań cze, granaty, figi… O tym sł yszeliś my tylko od przewodnika w drodze z lotniska do hotelu. Najuboż szy jest wybó r dań...Oczywiś cie gł odu nie bę dziecie, produkty proste - pł atki ś niadaniowe i makarony, smacznie ugotowane. ALE! Mię so jest jak samolot – kurczak/woł owina w jednej postaci. Ryba jest rzadka, ale też jedna opcja, ala makrela....
Był em zdumiony cią gł ymi kolejkami - rano po "jajecznicę ", wieczorem na frytki i hamburgera - a to w restauracji. Ś wież o wyciś nię ty sok pomarań czowy $2 za szklankę.200g. Rozumiem, ż e koniec sezonu - ale nie przyjechaliś my tu po trzykopiekowy bilet zwią zkowy! ?
Z napojami alkoholowymi ta sama historia – nafta golema… aby odró ż nić whisky od koniaku czy rumu moż na tylko po etykiecie na butelce.
Dobra kawa na miejscu nie wchodzi w rachubę . W ogó le nie ma zboż a, nawet za pienią dze. „Turecki” parzono z jakiegoś bodyagi, przelewają c go z „no-name” torebek do pię knych markowych sł oiczkó w, któ re nie mają nic wspó lnego z ich zawartoś cią (wierzcie mi – doskonale znam ten rodzaj kawy, któ ry jest na sł oiczku). Automaty z kawą na terenie - wylewają piekielną gnojowicę z proszku.
Musimy oddać hoł d, na terenie jest wiele lodó wek z wodą pitną .

W hotelu jest tylko jeden basen - zimny i strasznie chlorowany. Park wodny został przeniesiony na drogę i strefę wejś ciową . Zjeż dż alnie są stare, moż esz poważ nie uszkodzić nie tylko akcesoria ką pielowe, ale takż e ciał o.
Molo w hotelu jest duż e, ale gł upkowate i zaniedbane. Podczas gdy my odpoczywaliś my (a został y TRZY tygodnie do zamknię cia sezonu) molo zaczę ł o być aktywnie rozbierane. . .
Animacje wieczorne i dzienne - przede wszystkim pochwał y. Znamy ten zespó ł animatoró w z Hotelu Megasaray.
Wylot i wylot zgodnie z rozkł adem, kolejny plus linii lotniczej. Jednak po raz kolejny odbió r bagaż u skutkował pó ł toragodzinnym oczekiwaniem i zniszczył pozytywne emocje od reszty.
Ogó lne podsumowanie:
1. Hotel, jaki widział em, w ż aden sposó b nie odpowiada wyznaczonej „ocenie gwiazdek”
2. Nie ma wielkiej radoś ci z wznowienia „rosyjskiego ruchu turystycznego” - wrę cz przeciwnie, starają się wyrwać wię cej i dawać mniej.
3. Ogó lny poziom branż y turystycznej, przynajmniej w Kemer-Beldibi, spadł katastrofalnie, jest wiele „martwych” zamknię tych hoteli, zburzonych centró w handlowych. Wyglą d jest przygnę biają cy.
4. Zaczę liś my zarabiać potwornie mał o. Wszystko wokó ł stał o się znacznie „droż sze”, choć w przeliczeniu na EURO jest nawet tań sze niż wcześ niej.
5. ALE! Morze i sł oń ce rekompensują wszystkie trudy i niedocią gnię cia - trzeba jechać !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał