Ładny hotel, ale pewne problemy?

Pisemny: 16 czerwiec 2014
Czas podróży: 27 może — 10 czerwiec 2014
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 8.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 8.0
Oceniony przez Ulusoy Kemera 2014-06-15
Wypoczę ty 27.05. 14-10.06. 14
Skł ad: nasza rodzina (dwie osoby dorosł e i dziecko od 5 lat). TO - Koral
Siostra z dwó jką dzieci (7 lat i 2 lata). DO Aneks
Przyjació ł ka siostry z mamą i tró jką dzieci (9.5 i 1.5 roku) DO Koral
Osada. Bez zarzutó w. Jeś li są wolne pokoje z zarezerwowanej kategorii, oddają natychmiast. Siostra przyjechał a o 11 rano, o poł owie 12 był a już zadomowiona (moja siostra przyjechał a dwa dni pó ź niej niż my). Nie ma wię c co robić zamieszania i domagać się numeru (ż e podobno siedzimy tu od 4 rano). Oficjalne zameldowanie odbywa się o godzinie 14:00, jak wszę dzie indziej.
Czekaliś my do 14-00 (przybyliś my o 10 rano). To był a wielka przejaż dż ka i był o duż o ludzi.
Numer.

Osiedliliś my się na ulicy Turkuaz (turkus). Pokó j 744. Pokó j jest dobry, duż y, czysty, odnowiony. Myś lał em, ż e bę dzie gł oś no z drogi. Ale z drogi nie był o hał asu. Ponadto plusem pokoi są okna z dwó ch stron. A jeś li droga jest tak denerwują ca - zamknij balkon i otwó rz okna „na ulicę ”. Chociaż dla mnie hał as ludzi przechodzą cych ś cież ką mię dzy budynkami jest znacznie wię kszy (okrzyki, gł oś na rozmowa, a nawet pijackie piosenki – czy tak był o?
Kró tko mó wią c, droga w ż aden sposó b nam nie przeszkadzał a. Tak, i po prostu nic nie przeszkadzał o.
Konde nie był uż ywany. (Ale wydaje się , ż e dział a cał kiem dobrze). Przez dwa tygodnie pogoda nie był a upalna, w nocy był o nawet zimno (poprosili o ubrania).
Nasza pokojó wka był a doskonał a, ż adnych skarg.
Rodzina znajomego mieszkał a w naszym budynku na pierwszym pię trze (rodzina). Wszyscy wydają się być szczę ś liwi.
Moja siostra mieszkał a na Yellow Street (numer 521). Cichy (na ż ą danie) pokó j, ale znacznie mniejszy niż nasz…
Z TO widać , ż e numery był y kupowane w blokach (pytają wszystkich, z któ rych TO pochodził y). Dlatego nie ma sensu spierać się o to, dlaczego dali nam mał ą liczbę . Za co zapł acił eś , masz. . .
Moja siostra w ogó le nie był a sprzą tana (przez 10 dni rę czniki był y zmieniane kilka razy, a potem po tym, jak zł oż ył a skargę w recepcji).
Terytorium.
Tam nie bę dzie gorą co w upale, to jest w Ulusoy. Tenek jest wszę dzie (opró cz basu i plaż y). Duż o zieleni. Wszystko jest zadbane.
Minus - terytorium jest mał e jak na taki hotel. Zbyt wiele spraw. W rezultacie jest zbyt wielu ludzi. Po kilku dniach czujesz się jak w mrowisku, bo tak naprawdę wszyscy idą tą samą drogą , przesiadują na tym samym groszku (podstawowa plaż a), nie ma doką d pó jś ć .
Mimo to lubię spokojne wakacje z mniejszą liczbą osó b.
Totalizator pił karski.
jeden dorosł y
Jedno dziecko
Jeden park wodny (plus „kał uż a” dla bardzo mał ych dzieci)
Nie pł ywał em (ja sam)

Minus. Baseny są rzadko czyszczone (mó wię o czyszczeniu, kiedy wyjmują wszelkiego rodzaju liś cie ś mieci, myją boki). Kiedyś widzieliś my, jak basen był czyszczony rano, to wtedy ludzie już w peł ni pł ywali - ś ciany w brodziku dla dzieci został y umyte (oczywiś cie "grudki" są w wodzie). Zwykle takie czyszczenie odbywa się pó ź nym wieczorem...
Pokó j dziecię cy jest naprawdę brudny.
Ostroż nie podejdź do basistó w - szkł a (zwł aszcza po "kolorowych" dyskotekach). Co wię cej, nie spieszył o im się z ich usunię ciem (to znaczy, ż e przyszł y, zmiatał y duż e, a ja jeszcze przez trzy dni podnoszę te mał e z leż akó w.
Plaż a.
Minus - oczywiś cie trzeba wypoż yczyć leż aki. To denerwują ce, nie lubię tego.
Plus - namioty, molo.
Zachó d sł oń ca nad morzem - mał e kamyczki (ale wszyscy obejrzeliś my się bez kapci). Gł ę bokoś ć szybko roś nie.
Restauracja.
Wszystko jest pyszne, wszystkiego pod dostatkiem. Moż esz jeś ć bez przerwy.
Minus - kolejki i straszny tł um !! ! ! Znowu to pytanie do administracji (duż o osó b w hotelu) i organizacji przestrzeni „handoutowej”.
Cał kiem moż liwe był o zduplikowanie „stoł u” z dodatkami i gulaszami na ulicy (jak miał o to miejsce w innych hotelach).
W deszczu po prostu zał amał a się restauracja. Oczywiste jest, ż e nikt nie chciał jeś ć na ulicy. . Dlatego w pokoju ludzie prawie stali nad swoimi duszami, abyś jadł szybciej, a oni usiedli na twoim miejscu. Kelnerzy musieli zamkną ć wejś cie do restauracji (ludzie szydzą na ulicy, czekają c na wejś cie do restauracji).
Na tarasie moż na był o pocią gną ć normalną markizę (a nie „paski”), aby nawet w deszczu moż na był o spokojnie zjeś ć ś niadanie, obiad i kolację .
Pyszny gozleme. Plus - ayran nie jest z chł odziarek, tylko w jednorazowych kubkach (jak my mamy kwaś ną ś mietanę )
Animacja

Aktywnie, zawsze coś się dzieje. Nie jesteś my specjalnie zainteresowani… Ale basowa muzyka duż o krzyczy – jest denerwują ca.
W morzu jest aerobik wodny. To prawda, ż e ​ ​ był a u nas tylko dwa razy ze wzglę du na warunki pogodowe.
Mają kolorowe imprezy. Jest dyskoteka z pianki
Wieczorne pokazy są znakomite (ale widziane przez nas w kilku innych produkcjach oczywiś cie nie po raz pierwszy : ) )
Miniklub
Podekscytowany! Animatorki to ś wietni koledzy (zwł aszcza Alina).
Jest duż o rę kodzieł a (koraliki-bransoletki, figurki gipsowe, aplikacje), rysowanie, gry (ró wnież kostiumowe), konkursy. Naturalnie pieczone oraz ciasteczka i pizza.
Robią akwarele.
Duż a iloś ć zabawek: wó zki, lalki, ł ó ż eczka, rowery, samochody (duż e z pedał ami).
Darmowe gry komputerowe (w innych hotelach poznał em je wył ą cznie za pienią dze).
Ś wietny pokó j zabaw z labiryntem.
Nie był o nic do zapł aty - był em mile zaskoczony.
Dzieci są zaję te przez cał y dzień (z przerwą na obiad)
Dzieci otrzymują plakietki: czerwone, jeś li nie moż na wypuś cić dziecka z miniklubu, zielone, jeś li moż na opuś cić miniklub samodzielnie.
Nasze był y zielone.
W dniu wyjazdu (dzień wcześ niej) wrę czają prezenty – breloczek do kluczy, zabawny paszport (do któ rego moż na wkleić obrazki) oraz kolorowankę z oł ó wkiem.
Relacja z goś ć mi

Ś wietne dziewczyny pracują . Reagują szybko na każ de ż ą danie. Stale zbieraj opinie o pracy hotelu. I nie tylko zbierać , ale takż e sł uchać i brać pod uwagę . Na przykł ad, kiedy przyjechaliś my, w amfiteatrze był a mini dyskoteka. Jest wysoki etap. Z jakiegoś powodu dzieci tań czył y w krę gu (a nie twarzą do publicznoś ci, dzieci, animatorzy z krawę dzi sceny plecami do publicznoś ci - jak w innych hotelach). Oczywiś cie na scenie jest pchli targ, dzieci podchodzą plecami do krawę dzi sceny, nie widzą . Moja siostra i ja byliś my ś wiadkami upadku dwó jki dzieci. Skarż ył się . Nastę pnego dnia dyskoteka był a już na plaż y (tam, gdzie jest dorosł y). Tam oczywiś cie jest jeszcze mniej miejsca (przede wszystkim ze wzglę du na stł oczenie rodzicó w), ale nie ma gdzie spaś ć …
Jednak prawie przed wyjazdem dyskoteka został a ponownie zwró cona do amfiteatru.
Kolejny minus. Toalety publiczne muszą być czę ś ciej sprzą tane. Brak jednorazowych desek sedesowych. . .
Ogó lnie hotel ma dobre wspomnienia. Jesteś my zadowoleni z reszty, jak ró wnież z obsł ugi. W zasadzie istnieje chę ć powrotu. Jeś li hotel bę dzie miał odpowiednią cenę , to dlaczego nie przyjechać ponownie?
Dygresja liryczna i refleksja.
Minus - chodzą cy rotowirus. Z naszej firmy tym razem chorowali tylko mó j mą ż i siostra. Dzieci był y „przygotowane” z gó ry (hilak-forte, wszelkiego rodzaju bifidobakterie) – nie wiem na ile to jest skuteczne, ale ż adne z dzieci nie zachorował o.
Był o wielu chorych - albo dziecko wymiotuje tam, potem w innym miejscu, potem w miniklubie, potem w restauracji...Tu i tam sł ychać tylko „zatrute”, „chore”, „wymioty ”, itp.
Oczywiste jest, ż e ludzie są przede wszystkim winni siebie. Z jakiegoś powodu zabierają chore dzieci do miniklubu (z nami dają dziecku enterofuril, ku naszemu oburzeniu odpowiedź brzmi „już chorowaliś my”. No, jeś li pamię tasz, ż e enterofuril podaje się przez 5 dni, a kwarantanna dla rotowirusa wynosi 10 dni, wtedy sytuacja jest jasna). Czę sto ludzie po prostu nie rozumieją , ż e są zaraź liwe - mó wią , ż e wczoraj dziecko coś otruł o, dziś tylko biegunka (rozmawiał em z taką panią w miniklubie - tak naprawdę nie rozumiał a, ż e ​ ​ jej dziecko był o zaraź liwe)...No oczywiś cie, w tej sytuacji epidemia ustą pi tutaj dopiero wtedy, gdy hotel zostanie zamknię ty na zimę …

Rozumiem, ż e to wakacje i chcę odpoczą ć , pobawić się...Ale nie trzeba siedzieć w pokoju, gdy dziecko cał kowicie wyzdrowieje - fajnie był oby tylko nie kontaktować się z innymi dzieć mi jeszcze przez kilka dni (dlaczego nie siedzieć samotnie gdzieś na plaż y, bawić się piaskiem, ale koniecznie trzeba zabrać dziecko do miniklubu). A moż e nasze wakacje są zrujnowane, wię c wszyscy inni też powinni być zepsuci?
Nie trzeba siedzieć w zamknię ciu przez 10 dni (po ostrym okresie choroby) Ale przez kilka dni po ostrym okresie powinieneś nadal przestrzegać diety (unikaj mleka, warzyw i owocó w) i staraj się nie kontaktować z nikim...
Rotowirusa mieliś my 5 razy. W tym raz w Turcji (tak, siedzieli w pokoju, gdy był o ź le, karmili dzieci w pokoju i nie cią gnę li ich do restauracji, po kilku dniach lub po prostu spacerowali po terytorium z dala od ludzi lub na plaż y , takż e z dala od wszystkich). Ż al mi innych dzieci. . .
Tutaj, w domu, ta infekcja jest oczywiś cie nie mniejsza - wynika to z tego, ż e nie tylko w Turcji rotowirus („koszmar-koszmar, nie pojedziemy ponownie”). W przedszkolach i szkoł ach trwają stał e kwarantanny…
Zadbaj o dzieci! Zadzwoń do lekarza ubezpieczeniowego - nie bó j się . Lekarstwa w Turcji są dobre (dla dorosł ych - diafuril w kapsuł kach, dla dzieci w zawiesinie enterofuryl moż na znaleź ć ró wnież w tureckich aptekach).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał