najgorsza usługa

Pisemny: 14 lipiec 2010
Czas podróży: 2 — 12 lipiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
12 lipca 2010 wró ciliś my z hotelu. Zatrzymał em się z ż oną i 18-letnim synem. Nie chcę nikogo urazić , ale najgorszego serwisu nie widział em nawet w 3 gwiazdkach w Turcji. To miejsce jest cudowne. Morze rano jest czyste, po obiedzie przynosi ró ż nego rodzaju ś mieci. Jedzenie jest nie tylko zł e, jest gorsze niż kiedykolwiek. Nie ma wystarczają cej liczby stolikó w dla wszystkich. Musisz stać i czekać , aż ten zaję ty zostanie zwolniony. (Istnieje alternatywa siedzenia na zewną trz, ale to w niesamowitym upale). Kelneró w praktycznie nie ma, a raczej są , ale jest ich niewielu. Ś cigany i nie mogą cy nic zrobić staż yś ci w wieku 17-19 lat biegają po sali i zapominają o wszystkim. Samoobsł uga stoł u i napojó w stał a się normą . A to jest na stole ze smugami okruchó w z poprzednich urlopowiczó w.
Terytorium jest dobre i czuje się , ż e kiedyś hotel miał swó j wł asny szyk i status.
I jeszcze jedno: 60 procent hotelu to Rosjanie, kolejne 30 to Ukraiń cy, reszta to wszystkiego po trochu. Nie bardzo mi się to podoba. Jestem patriotą , ale wolę wypoczywać z rodakami w ró ż nych hotelach. Wyjaś nię dlaczego: przy basenie i nad morzem jest duż o leż akó w. Plaż a jest bardzo dł uga. Ale nasi i dawni „nasi” biorą wszystko wcześ nie rano, a potem ś pią spokojnie w swoich pokojach, wypeł zają c dopiero w porze obiadowej lub pó ź niej. Napię ty. Oczywiś cie był y leż aki, ale trzeba je był o przecią gać z daleka na molo.

Ś wiatł o w hali gaś nie o godzinie 2.00, bar zamykany, choć na sali jest duż o ludzi. Za mał o pokojó wek. Naszą podł ogę posprzą tał a jedna Turczynka. Pró bował a niesamowicie, ale liczb jest wię cej, niż ma na to sił y. Ogó lnie rę czniki same się zmienił y.
To zależ y od ciebie, ale teraz jestem uczulony na sł owo Rixos.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał