Были с 29.08. 09 по 8.09. 09. Решение приняли ехать в этот отель в последний момент в турагентстве. Придя домой и прочитав отзывы, ужаснулся. Но всё оплачено. В таком настроении и прилетели. Первое, что сделал по прилёту, положил 20 баков в паспорт. Администратор предложил два номера на выбор. Взял 261. Выходит ровно на центр парка. Поэтому музыки из соседнего Асдема (отеля и их дискотеки на крыше) и караоке-бара на пляже, почти не слышно. Не забывайте, это самый центр Кемера. Поэтому на полную тишину не рассчитывайте. Номер небольшой, но в нём всё необходимое есть. Телевизор, сейф, фен, кондиционер центральный. Кстати, кондиционер работает по времени. Если вы хотите после ужина посидеть в номере, то не рассчитывайте на прохладу. Его включат в 23.00 и выключат около 4 утра. Как раз к завтраку вам станет душновато. Номера по этажам с 1-го по 16-ый называют пеналами. Если честно, я бы в них не хотел находиться. Кондиционер дует прямо в голову, темно в номере, сушилка на общем балконе-проходе. Туда нужно селить молодых парней, которые в отеле не сидят, а приходят только под утро и им всё равно где подремать пару часов. Но если хочешь переселиться, то подходи и требуй другой номер, и если есть свободный (а уезжают с утра многие), то тебе его дадут. Кстати, индивидуальные кондиционеры, только, на 4 этаже. Убирали и меняли полотенца с бельём, почти каждый день, хотя не просил. Но раз в два дня оставлял 1 доллар. Но возвращаясь в номер перед обедом, приятно увидеть на постели выложенные уточки, сердечки, цветы и т. д.
Это небольшой, уютный отель. Бассейн в отеле только для вида (украшение). Почти никто в нём не купался. Небольшая зелёная территория, которая неназойливо охраняется. Свой пляж. Пляж хороший. Почему-то люди с соседних отелей стараются на него попасть, но смотритель их периодически отправляет. Зато его знакомые турки расхаживают как дома и пытаются познакомиться с нашими девушками. Но, замечено, если отказала, больше не лезут. Лежаков хватает всем, даже когда отель полный! Но некоторые «наши» бегут в 6-7 утра и набрасывают полотенца, чтобы места не заняли. Дикари. Кстати, в столовой за грилем устраивают очередь. И повар, нервничая, недожаривает еду. А потом «наши» жалуются на больные животы. У кого нормально с головой, тот лучше подождёт, очередь исчезнет и, как я, подойдёт, выберет хорошие кусочки гриля. Плавно подошли к питанию. Если вы едете отъедаться свининой, то там вам делать нечего. Это мусульманская страна. Мой вес 120 кг. Еды мне хватало. Тушёные овощи, индейка, ягнёнок. Свежие овощи. Рыба (правда, либо во фритюре, либо на гриле, и то раз в три дня). Фрукты, салаты. В общем, всё есть. Я выбирал не острую еду. Не похудел я за 11 дней, даже пару кило прибавил. Возле бара сидит женщина и в течение дня печёт лаваши с брынзой и картошкой. А на полдник ещё выносят пиццу и сладости. Получается, что есть можно с 7 утра, до 10 вечера без остановки. А вот спиртное с 10 утра и до 11 вечера: )). Хотя, в ресторане стоит бочонок с красным и белым вином, он круглосуточно!
Мне 39, жене 35 лет. Она любит клубы и дискотеки. Так вот, каждый из нас находил занятие по душе. В отеле есть неплохой дискотечный зал. Но он используется вместо склада. Поэтому на дискотеки надо ходить либо в другие отели, либо в Инферно и Ауру (если вас несколько человек, то на ресепшене дают контрамарку и идёшь бесплатно в них). Анимации нет. Т. е. развлечения ищите сами себе. Но вокруг их хватает.
Сервис хороший. Что удивило, персонал не просто вежлив, но и реально приветливый. Пытаются шутить в меру их владения русским языком и своей ментальности, но без зла. От души. Основные люди, с которыми сталкиваешься, это смотритель на пляже, официант, бармен и администратор. Ни к кому не было претензий. Если о чем-то просил, то старались подсказать и сделать.
Вроде, с большего всё рассказал. Если есть вопросы, пишите.
Był y od 29.08. 09 do 09.08. 09. Decyzję o wyjeź dzie do tego hotelu podję to w ostatniej chwili w biurze podró ż y. Kiedy wró cił em do domu i przeczytał em recenzje, był em przeraż ony. Ale wszystko jest pł atne. W takim nastroju przylecieli. Pierwszą rzeczą , któ rą zrobił em po przyjeź dzie, był o wrzucenie 20 dolcó w do paszportu. Kierownik zaproponował dwa pokoje do wyboru. Wzią ł em 261. Idzie dokł adnie do centrum parku. Dlatego muzyka z są siedniego Asdemu (hotelu i ich dyskoteki na dachu) oraz baru karaoke na plaż y jest prawie niesł yszalna. Nie zapominaj, ż e to samo centrum Kemeru. Dlatego nie licz na cał kowitą ciszę . Pokó j jest mał y, ale ma wszystko, czego potrzebujesz. TV, sejf, suszarka do wł osó w, centralna klimatyzacja. Swoją drogą klimatyzacja dział a punktualnie. Jeś li chcesz po obiedzie posiedzieć w swoim pokoju, nie licz na chł ó d. Wł ą czy się o 23.00 i wył ą czy okoł o 4 rano. W sam raz na ś niadanie, bę dziesz duszny. Pomieszczenia na pię trach od 1 do 16 nazywane są pió rnikami. Szczerze mó wią c, nie chciał bym w nich być . Klimatyzator wieje bezpoś rednio w gł owicę , w pokoju jest ciemno, suszarka jest na wspó lnym balkonie-przejś ciu. Tam muszą osiedlić się mł odzi faceci, któ rzy nie siedzą w hotelu, ale przychodzą tylko rano i nie obchodzi ich, gdzie się zdrzemną ć na kilka godzin. Ale jeś li chcesz się przeprowadzić , to przyjdź i zaż ą daj innego numeru, a jeś li jest wolny (i wielu wychodzi rano), to ci taki dadzą . Nawiasem mó wią c, indywidualne klimatyzatory, tylko na 4 pię trze. Prawie codziennie sprzą tali i zmieniali rę czniki z poś cielą , chociaż nie pytał em. Ale co dwa dni zostawiał.1 dolara. Ale wracają c do pokoju przed obiadem, mił o jest zobaczyć kaczki, serca, kwiaty itp. Rozł oż one na ł ó ż ku.
To mał y, przytulny hotel. Basen hotelowy jest tylko na pokaz (dekoracja). Prawie nikt się w nim nie ką pał . Mał y teren zielony, któ ry jest dyskretnie strzeż ony. Twoja wł asna plaż a. Plaż a jest dobra. Z jakiegoś powodu pró bują się na nią dostać ludzie z są siednich hoteli, ale dozorca co jakiś czas je wysył a. Ale jego znajomi Turcy chodzą jak w domu i pró bują poznać nasze dziewczyny. Ale zauważ ono, ż e jeś li odmó wią , nie bę dą się już wspinać . Leż akó w wystarczy dla wszystkich, nawet gdy hotel jest peł ny! Ale niektó rzy „nasi” biegają o 6-7 rano i rzucają rę czniki, ż eby nie zajmował y miejsc. Dzicy. Swoją drogą w jadalni jest kolejka do grilla. A szef kuchni, zdenerwowany, nie dokoń czył jedzenia. A potem „nasi” narzekają na chore ż oł ą dki. Kto ma normalną gł owę lepiej poczeka, kolejka zniknie i tak jak ja podejdzie i wybierze dobre kawał ki grilla. Dobre podejś cie do jedzenia. Jeś li zamierzasz jeś ć wieprzowinę , to nie masz tam nic do roboty. To jest kraj muzuł mań ski. Moja waga to 120 kg. Miał em doś ć jedzenia. Duszone warzywa, indyk, jagnię cina. Ś wież e warzywa. Ryby (choć smaż one w gł ę bokim tł uszczu lub grillowane, a nastę pnie raz na trzy dni). Owoce, sał atki. Ogó lnie wszystko tam jest. Nie wybrał em pikantnego jedzenia. Nie schudł em przez 11 dni, nawet dodał em kilka kilogramó w. Kobieta siedzi przy barze iw cią gu dnia piecze chleb pita z serem i ziemniakami. A na popoł udniową przeką skę zabierają też pizzę i sł odycze. Okazuje się , ż e moż na jeś ć od 7 rano do 22 bez zatrzymywania się . Ale alkohol od 10:00 do 23:00 : )). Chociaż w restauracji jest beczka czerwonego i biał ego wina, jest ona cał odobowa!
Mam 39 lat, a moja ż ona 35. Uwielbia kluby i dyskoteki. Tak wię c każ dy z nas znalazł coś dla siebie. W hotelu jest dobra dyskoteka. Ale jest uż ywany zamiast magazynu. Dlatego musisz chodzić na dyskoteki albo w innych hotelach, albo w Inferno i Aura (jeś li jest kilka osó b, to w recepcji dają bezpł atny wejś ció wkę i idziesz do nich za darmo). Nie ma animacji. Tych. znajdź rozrywkę dla siebie. Ale wokó ł jest ich mnó stwo.
Usł uga jest dobra. Co zaskakują ce, personel jest nie tylko uprzejmy, ale takż e bardzo przyjazny. Pró bują ż artować najlepiej, jak potrafią ję zyk rosyjski i mentalnoś ć , ale bez zł a. Z serca. Gł ó wne osoby, z któ rymi się spotykasz, to dozorca plaż y, kelner, barman i recepcjonista. Nikt nie miał ż adnych skarg. Jeś li o coś prosił eś , pró bowali to zasugerować i zrobić .
Na przykł ad z wię kszą iloś cią wszystkiego, co został o powiedziane. Jeś li masz jakieś pytania, napisz.