Więcej o IMEROS

Pisemny: 28 wrzesień 2017
Czas podróży: 1 — 8 wrzesień 2017
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Postanowiliś my odwiedzić ten hotel po raz drugi w Turcji, chcieliś my odnowić wraż enia z naszego pierwszego wakacyjnego wyjazdu za granicę . Ze wzglę du na zainteresowanie czytam o nim recenzje na temat Turpravdy - był oby lepiej, gdybym ich nie czytał : ) - piszą kilka „mizantropó w” znuż onych ż yciem. Ale ponieważ jestem krytyczny wobec tego, co jest napisane, postanowił em sam to napisać , aby nie wszystko był o tak ponure, jak niektó rym się wydaje, skoro hotel nie jest zł y i moż na do niego pojechać.
Bardzo podobał mi się cytat autora Turpavda aholodulkina:
„Zdają c sobie sprawę z cał ej otchł ani mojego turystycznego analfabetyzmu i bezpretensjonalnoś ci, któ ra wyszł a z mody, zaczę ł am z zemstą przeczesywać strony. ”

No moż e „bezpretensjonalnoś ć ” wyszł a z mody, ale myś lę , ż e jest stylowo : ), wię c nie pozwolę upokorzyć hotelu tylko dlatego, ż e ktoś „upił się ” po mieszczań sku, pozuje jak arystokrata w 10. pokoleniu i ż ą da „ż elaznych sznurowadeł ”, a nie za duż o pienię dzy.
Myś lę , ż e hotel jest cał kiem przyzwoity i nadaje się na wakacje na plaż y (lepszy niż wiele „sowieckich” kempingó w lub domkó w z kartonu z babciami z udogodnieniami na ś wież ym powietrzu).

1. Ceny za hotel okazał y się najniż sze przy szukaniu opcji (dlatego postanowiliś my do niego wró cić jeszcze raz, bo nie chcieliś my ryzykować w innym nieznanym trio). I nie ż ał owaliś my.

2. Ten hotel ma 3 (trzy) - co oznacza: „zadowalają cy”. Powinieneś być tego ś wiadomy przy wyborze hoteli w ogó le. Osobiś cie nam to odpowiada, bo czuliś my się tu dobrze.
Nie ma sensu kł ó cić się o odprawę o godzinie 14-00, a nie wcześ niej – taka jest zasada wszę dzie (nawet jeś li przyleciał eś o 4 rano – wybierz inny lot lub pogó dź się z tym, nagle masz szczę ś cie. ) . Ponadto hotel był peł ny w 102% (niektó re został y tymczasowo zabrane do innych hoteli, jak się pó ź niej dowiedzieliś my). O godzinie 11 rano usiedliś my, bo czekaliś my w recepcji.
Swoją drogą - w przeciwień stwie do niektó rych pią tki, w któ rych był am karmiona, zaraz w dniu przyjazdu od 7 rano (a nie po zameldowaniu). Nawet zaproszony. A kawę podawano w nocy - nikt nie był tchó rzem. Bardzo lojalna postawa.
Bardzo przyzwoite pokoje. Nawiasem mó wią c, są dwa rodzaje - w budynku gł ó wnym i "bungalow". Podczas naszej ostatniej wizyty mieszkaliś my „w bungalowie” (ze wszystkimi udogodnieniami), ale teraz zdecydowaliś my się zostać w gł ó wnym budynku. Bungalow stał się wię kszy (został y zaktualizowane, podobnie jak cał y hotel). Po raz kolejny bardzo satysfakcjonują ce! Byliś my zadowoleni.


3. Hotel znajduje się niejako trochę na uboczu od centrum Beldibi, w sosnowym zagajniku, w drugiej linii za pią tkami „Nirvana” i „Crystal”, czyli plaż a jest ś ciś nię ta mię dzy ich plaż ami. Jest tu spokojnie i na zakupy trzeba bę dzie spacerować (lub jeź dzić dolmuszem). Ale w pobliż u zorganizowali też kawiarnię (grill za 10 dolcó w) i mał y kiosk z artykuł ami konsumenckimi.

4. Spacer na plaż ę (mię dzy ś cianami pią tki) - 3-5 minut. I czy to waż ne!
Tutaj na przykł ad w Kemer, aby pojechać daleko na plaż ę , przez miasto (o Antalyi bę dę milczeć ). W są siedniej wiosce Gö ynü k moż esz ró wnież dostać się w najdalszy ró g. Dlatego z tego punktu widzenia mogę umieś cić cał ą.5! Nawiasem mó wią c, niektó re trojaczki w tej wiosce mają ró wnież plaż e, któ re nie są ucztą dla oczu - jedna za cmentarzem. Osobiś cie codziennie chodzenie na plaż ę lub z plaż y, aby zobaczyć cmentarz jakoś nie orzeź wia. Do tego jeszcze kurczaki i coś w tym rodzaju... fu...Wię c hotel tu wygrywa - do plaż y jest blisko.

5. PLAŻ A - jest kamienista (bardzo - potrzebne są buty). W poró wnaniu z poprzednią wizytą pogorszył o się . Tutaj trzeba coś zrobić z kostką brukową (kamyki grabiono po pię ć , ale są pod piaskiem). Panton jest mał y i nie nadaje się do wejś cia do wody, wisi gdzieś poś rodku ką pieliska i nadaje się tylko jako miejsce do opalania (kiedyś był o wygodniej). Brak infrastruktury (bez toalet, bez prysznica). Jest tylko garderoba (rodzaj siatki: ), ale nie przeź roczysta).

Nie da się skorzystać z infrastruktury są siednich pią tki (ale jeś li się udał o, weź prysznic). I pozwalali mi codziennie rano spacerować po promenadzie pią tki (lubię opalać się w ruchu, wię c bardzo brakował o mi „bocha” na plaż y). Nawiasem mó wią c, jeś li straż nicy pią tki zobaczą , ż e uprawiasz sport lub biegasz, nie powstrzymają cię . Na plaż y nie ma rozrywki. Ale wystarczą leż aki z materacami. Pamię taj, aby zabrać ze sobą rę czniki plaż owe z domu - nie są one tutaj rozdawane i przysię gają , jeś li zabierzesz rę czniki z pokoju. Wszyscy starają się zają ć miejsca przed ś niadaniem (przed 7 rano), bo o 10 robi się baaaaardzo gorą co (kamienie bardzo mocno nagrzewają się w sł oń cu), a miejsc w cieniu parasola jest ograniczona: ).

6. Animacja - tak nie jest. Jest stó ł do tenisa (do ping-ponga), boisko do siatkó wki, a wieczorem, jeś li bę dzie Was duż o, to na uporczywe zapytanie wł ą czą muzykę do „tań czenia”. Przyzwyczaj się do rozrywki : ).
Osobiś cie nie jest to dla mnie trudne, ale to, ż e w hotelu jest cicho i moż na spać to już ogromny +!

7. Wi-Fi - tylko w lobby hotelowym (w pobliż u recepcji). Sł abe, a jeś li zbierze się.5 osó b, to nie ma sensu. Dlatego lepiej wcześ nie rano rozwią zać wszystkie problemy z komunikacją . Napiwek - na plaż y jest Wi-Fi z Nirvanny - a pierwszego dnia przez godzinę moż esz z niego korzystać za darmo. Wtedy zauważ ą Cię i nie wpuszczą Cię już do systemu, ale nie przegap pierwszej godziny!

8. Jedzenie. Có ż , wcale nie rozumiem niezadowolonych - czy jesz tak obficie w domu? Tak, ś niadania są standardowe, ale są to ś niadania (a wczoraj nie rozgrzewają ce), lekkie i nie cię ż kie. Obiady i kolacje są obfite: zupy, sał atki, dania gł ó wne. Był o grillowane mię so i dwukrotnie grillowana ryba (np. pstrą g). Są sosy – nie tylko z granatu (mniam) i oliwa z oliwek, ale takż e ketchup i coś w rodzaju majonezu (nasz nie wytrzyma bez niego tydzień ).

Sł odycze pogorszył y się w poró wnaniu z poprzednim razem - zamiast ciasteczek nasą czonych sł odkim sosem trochę ciasteczek. Z owocó w - był y tylko arbuzy (przepraszam, wiem, ż e arbuz to jagoda: ). Nawiasem mó wią c, lepiej nie jeś ć tykw podczas gł ó wnego posił ku (ż oł ą dek tego nie lubi), ale odczekać przynajmniej godzinę . Tak wię c pamię tam brak owocó w w gł ó wnym posił ku nie jest problemem. I wszę dzie sprzedają owoce. W jadalni kroili brzoskwinie, któ re kupił em w Kemer za 3 liry (1 kg) i jadł em je, kiedy chciał em. Nawiasem mó wią c, rozmawiał em na lotnisku z kobietą , któ ra odpoczywał a w pierwszej pią tce - powiedział a, ż e ​ ​ jedzenia jest tyle, ż e zjadł a, zjadł a i zjadł a, a na koniec - przytył a, podczas gdy ją obgryzał „ropucha”, któ rej nie mogł a zjeś ć jeszcze wię cej i przy tej okazji bardzo cierpi. : ) Tutaj masz szansę nie wyzdrowieć , ale nie umrzesz z gł odu. Swoją drogą , nikt nie zachorował ani nie zachorował u nas. I to też jest +!

9. Bar. Wino jest takie sobie. Gin nie jest doł adowywany (za duż o sprite).
Duż o napojó w gazowanych i typu yupi (ale pod koniec dnia kwaś nieją już w upale). Jest też chł odziarka z wodą , któ rą moż esz zebrać we wł asnych butelkach. Ekspres stoi osobno - w jadalni w domenie publicznej.

10. Serwis. Dobrze wyczyszczone (kiedyś dał van dolar). Pomocny personel - byliś my dobrze traktowani. Z Segratem (synem wł aś ciciela hotelu) był o prawie „chore”, ż e nawet powiedział nam swoje prawdziwe imię : ). Potem pomagał wymienić dolary na liry, jeź dził po wiosce samochodem. Ż artowali z barmanem - iw koń cu zaczą ł dolewać wię cej ginu : ). Ponieważ hotel jest firmą rodzinną , wszyscy robią tu wszystko. I wł aś ciciel hotelu - smaż one mię so na grillu (zastę puje kucharza). I nawet nie zawahał się pomó c mi w naprawie sandał ó w (znalazł narzę dzie i pomó gł z „poradą ”). A jego syn pomagał kelnerom sprzą tać ze stoł ó w. Wię c nie mam do nich ż adnych skarg - wszyscy pracują , nikt się nie uchyla. A my odpoczywamy : ).

jedenaś cie.

Gł ó wnym problemem hotelu są turyś ci. To oni zachowują się okropnie. To nie wina hotelu, ż e pię trzy się na progu publicznej toalety. Albo przebierz się na balkonie (szkoda, ż e ​ ​ z wyglą du koleś jest daleko od Tarzana). Lub hał asować w pokojach. Albo usią dź przy basenie i wł ą cz radio na peł ną moc (oczywiś cie nie podobał mi się repertuar). Jednocześ nie od nocy zajmować miejsca przy basenie i grać w siatkó wkę lub nurkować w nim, przeszkadzają c tym, któ rzy po prostu chcą popł ywać . Stosuję się do zasad – „traktuj innych tak, jak sam chcesz być traktowany” oraz „Twoja wolnoś ć koń czy się tam, gdzie zaczyna się moja”. Ale to są moje zasady i nie wszyscy je wyznają . I wielu gł upio to jest „Tagil”, na któ re moż na natkną ć się w każ dym hotelu. Wię c to tylko kwestia szczę ś cia. Ten hotel to firma rodzinna - byliś my bardzo dobrze traktowani, zwł aszcza gdy pokazaliś my zdję cia z naszej ostatniej wizyty 11 lat temu.
Ponadto otrzymaliś my komplement - ż e bardzo polubili nas jako goś ci, bo jesteś my spokojni, pogodni i przyjaź ni. Myś lę , ż e nastawienie do ż ycia (z poczuciem humoru i bez pretensji) powinno pomó c na wakacjach (jak w ż yciu). Tak wię c polecam - „niech to bę dzie proste, a ludzie do ciebie dotrą ” : ) ...pszczoł y gromadzą się na mió d, a nie na kupę ...: )

To wł aś ciwie wszystko, co chciał em powiedzieć w obronie Imerosa – lubimy go, a jeś li okolicznoś ci wyjdą takie same (np. nie wygramy wizyty w hotelu VIP na Turpravdzie lub nie moż emy znaleź ć dziadka milionera) , moż emy (jeś li zaoszczę dzimy) przyjechać tutaj bez problemu wró cimy ponownie. Có ż , jeś li masz zawyż one roszczenia do ż ycia - zaró b pię ć!
A wró ciliś my zdrowi i wypoczę ci, a fakt, ż e w Imeros nas odpowiednio zaopiekowano, odgrywa w tym waż ną rolę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał