Pierwsze wakacje za granicą

Pisemny: 24 może 2008
Czas podróży: 24 czerwiec — 1 lipiec 2006
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 8.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Podobał nam się Imeros. Był a to pierwsza znajomoś ć z Turcją i rzeczywiś cie pierwsze wakacje za granicą . Mamy bardzo mił e wspomnienia. Usł uga był a nowa. Doś wiadczenie mieszkania z babciami w chatach bez udogodnień nad Morzem Czarnym nie był o dla nas przydatne. Nasz domek miał wszystko - wygodne ł ó ż ka, klimatyzację , telewizor (był y rosyjskie kanał y), ł azienkę . Nie jesteś my do tego przyzwyczajeni. A w pobliż u jest wspaniał y basen. Morze nie jest daleko. Plaż a jest mał a, ale wygodna. Infrastruktura hotelu w poró wnaniu z innymi treshkami bardzo, bardzo, karmiono nas normalnie (o zatruciu nie był o mowy). Trochę monotonnie i ś niadanie skromne, ale nam wystarczył o. Obiady i kolacje są obfite. Personel jest przyjazny. Od dzieci po prostu piszczą , starają się w każ dy moż liwy sposó b je rozbawić . A ten sam Serif jest bardzo mił ym facetem. Miejscowi bardzo czują się ludź mi i nigdy nie przekraczają granicy. Tak jak ty do nich, tak oni do ciebie. Wszystko u nas był o w porzą dku. Jeź dziliś my na wycieczki, pł ywaliś my w morzu i nie martwiliś my się codziennymi sprawami.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał