Готель для своєї сім'ї (чоловік+дворічна донька) я обирала сама і отримала те, на що розраховувала, навіть більше. Ціна=якість.
Трансфер до Grand Mir'Amor зайняв десь 1,5 - 2 години. Заселили швидко, якраз перед вечерею. Продезінфікували валізу, зміряли температуру, дали заповнити коронавірусну анкету.
Територія готелю дуже зелена, красива, два дорослі та один дитячий басейни, (один з гірками і дитячий теж з гіркою-слоником). Ввечері територія симпатично підсвічувалася.
Номер нам дали невеликий в блоку В на останньому поверсі, але світлий із усім працюючим начинням та гарним видом з балкону (на шматочок басейну і на гору). Вся музика і вечірній актив був біля іншого басейну і нам це було ідеально.
По території готелю в різних місцях встановлені санітайзери, також маски можна було взяти в ресторані і в автобусі туроператора(літали з Анексом).
Прибирання ми просили через день, лишали по 1 дол. Постіль нам міняти двічі і полотенця теж.
Дитячий клуб і міні- майданчик не працювали у зв'язку з коронавірусом, але наша дитина навіть не просилася туди, бо було достатньо моря і басейнів.
В ресторані завжди були місця, і для дітей теж окрема зона, над рестораном тераса на якій дуже приємно було їсти, бо гарні краєвиди.
Їжі вистачало, щось смачніше щось не таке смачне, кому як(специфічні бували супи, типу гострі, або на йогурті, або з кислинкою, але частіше смачні, приклад курячий, грибний, з чечивиці, був навіть борщ). Ми не їли напівфабрикати і салати перемазані чимось схожим на майонез, бо й вдома такого не їмо. Перекуси були у вигляді піци, смачної картоплі фрі та бургерів(на терасі).
Очевидно, що за тими стравами, які готували при нас, особливо за яєшнею, млинцями і тим, що на мангалі, доводилося стояти в черзі, але це залежно в якій час приходити їсти. Іноді це дратувало, але не завдало особливої моральної шкоди). Ну і треба звикнути до їхньої системи, коли їжу тобі накладають в одному місці, а їсти треба йти в ресторан. Але це буквально один день і потім вже призвичаюєшся.
Чоловіку хотілося більше риби, але виходячи з категорії готелю, то те, що вони готували з риби, то їй і відповідає.
З фруктів був солодющий кавун, мала об'їдалася ним просто, і яблука. Пару разів була диня. Солодощів багато і смачні дуже.
До моря мабуть хв 5-7, дивлячись яким темпом. Можна йти на стороні ринку, а можна вздовж паркану на протилежній стороні дороги. Раджу дивитися на гори зправа дорогою на пляж, а не на паркан зліва(за ним розвалини колись крутого готелю, може зачепити дуже вразливих, особисто нас це ніяк не смущало, зате там маже пустий пляж, яким також можна користуватися).
Там де лежаки, більш дрібна галька на пляжі, а ближче до моря трішки крупніша, але в міру. Захід в море хороший, але через кілька метрів вже глибина. Дехто був у спеціальному взутті, ми обійшлися без нього. Його можна купити на ринку, по дорозі на пляж.
Якби лежаки не займали ті, хто ними не користується, було б краще, але якщо до 09:00 приходити, то вільні будуть. Ще там працює дуже загорілий хлопчина, який допомагає звільняти/шукати лежаки.
Море просто шикарне, тепле і прозоре, ну і краєвид на гори, це просто захоплює подих.
На терасі ми замовляли собі рибу на мангалі (15 дол.), вино брали своє, прекрасний Рісім зробив нам справжній романтик.
На барі ми пили коктейлі різні на базі джину, через день лишали чайові барменам.
Щодня приходив чоловік із папугою, дозволяв гладити, можна було зробити фото. На території готелю живе пес Памукк, кілька котів, на задньому дворі - міні-ферма з курками і голубами. Це надавало певного колориту.
Було чимало українців, це теж радувало. В готелі також турки відпочивають, дуже позитивні, привітні люди. Росіян теж багато. Було пару алко-кадрів, але безобідних таких, ну і куди ж без них)))
Більшість персоналу розуміє і говорить російською/англійською.
Анімації в день не було, просто музика біля басейнів,а ввечері, то жива музика, то караоке, якісь вечірні міні-шоу, пінна вечірка в басейні ітд.
Територія прибиралася нормально, але якби люди після себе викидали сміття в урни, а не залишали на столиках біля лежаків, то було би краще.
Вайфай в готелі платний, ми це знали і не брали у них, і це більше плюс, аніж мінус, бо ми насолоджувалися відпочинком, а не тупили в телефони. На зв'язок з рідними вистачило роумінгу.
Неподалік готелю є зупинки громадського транспорту. Кожні півгодини до Кемеру курсує комфортний мікроавтобус-долмуш #01 (4 ліри з людини, хв. 7 їхати).
Ми залишилися задоволені, на дрібниці не звертали уваги.
Hotel dla mojej rodziny (mą ż + dwuletnia có rka) wybrał em sam i dostał em to czego oczekiwał em, nawet wię cej. Cena = jakoś ć.
Przejazd do Grand Mir'Amor zajmuje okoł o 1.5 - 2 godzin. Osiedlił się szybko, tuż przed obiadem. Walizka został a zdezynfekowana, zmierzono temperaturę i wypeł niono kwestionariusz koronawirusa.
Teren hotelu jest bardzo zielony, pię kny, dwie osoby dorosł e i jeden basen dla dzieci (jeden ze zjeż dż alniami i dla dzieci ró wnież ze zjeż dż alnią -sł oń ). Wieczorem teren był ł adnie oś wietlony.
Dostaliś my mał y pokó j w bloku B na najwyż szym pię trze, ale jasny ze wszystkimi sprawnymi naczyniami i pię knym widokiem z balkonu (na kawał ek basenu i na gó rę ). Wszystkie zaję cia muzyczne i wieczorne odbywał y się przy drugim basenie i był o to dla nas idealne.
W ró ż nych miejscach na terenie hotelu znajdują się ratownicy medyczni, a maski moż na był o zabrać w restauracji i autobusie touroperatora (przyleciał z zał ą cznikiem).
Poprosiliś my o sprzą tanie w jeden dzień , pozbawieni 1 dolara.
Dwa razy zmieniamy ł ó ż ko i rę czniki.
Klub dla dzieci i mini plac zabaw nie dział ał y z powodu koronawirusa, ale nasze dziecko nawet nie prosił o, aby tam pojechać , ponieważ był o wystarczają co duż o morza i basenó w.
W restauracji zawsze był y miejsca, a dla dzieci jest też wydzielona strefa, nad restauracją znajduje się taras, na któ rym bardzo fajnie był o zjeś ć , bo widoki są pię kne.
Jedzenie był o doś ć , coś smaczniejszego, coś nie tak smacznego, kogoś takiego (konkretne zupy, takie jak pikantne, czy jogurtowe, czy kwaś ne, ale czę sto pyszne, np. kurczak, grzyby, soczewica, był nawet barszcz). Nie jedliś my pó ł produktó w i sał atek posmarowanych czymś w rodzaju majonezu, bo tego też nie jemy w domu. Przeką ski był y w postaci pizzy, pysznych frytek i burgeró w (na tarasie).
Oczywiś cie musieliś my stać w kolejce po ugotowane potrawy, zwł aszcza na jajecznicę , naleś niki i grilla, ale to zależ y od tego, o któ rej godzinie przyjdziesz zjeś ć.
Czasami był o to irytują ce, ale nie powodował o wię kszych szkó d moralnych).
Có ż , musisz przyzwyczaić się do ich systemu, kiedy masz jedzenie w jednym miejscu i musisz iś ć do restauracji. Ale to dosł ownie jeden dzień , a potem się do tego przyzwyczajasz.
Mę ż czyzna chciał wię cej ryb, ale biorą c pod uwagę kategorię hotelu, to, co ugotowali z ryb, to jej odpowiada.
Z owocó w był sł odki arbuz, maluch jadał po prostu i jabł ka. Kilka razy był melon. Sł odyczy jest duż o i są bardzo smaczne.
Do morza chyba 5-7 minut, w zależ noś ci od tempa. Moż esz iś ć na stronę rynku lub moż esz iś ć wzdł uż ogrodzenia po przeciwnej stronie drogi. Radzę patrzeć na gó ry po prawej drodze do plaż y, a nie na ogrodzenie po lewej (za nim ruiny niegdyś stromego hotelu, mogą dotkną ć bardzo wraż liwi, osobiś cie nie jesteś my zdezorientowani, ale plaż a jest pusta , któ rego moż na ró wnież uż yć ).
Gdzie są leż aki, na plaż y mniejsze kamyki, a bliż ej morza trochę wię ksze, ale z umiarem.
Zachó d sł oń ca jest dobry, ale gł ę boki na kilka metró w.
Niektó rzy byli w specjalnych butach, my bez niego. Moż na go kupić na targu, w drodze na plaż ę.
Gdyby leż aki nie został y wypoż yczone przez tych, któ rzy z nich nie korzystają , był oby lepiej, ale jeś li przyjdą przed 09:00, bę dą bezpł atne. Jest też bardzo opalony chł opak, któ ry pomaga uwolnić /poszukać leż akó w.
Morze jest po prostu cudowne, ciepł e i przejrzyste, có ż , krajobraz na gó rze, po prostu zapiera dech w piersiach.
Na tarasie zamó wiliś my rybę z grilla (15 USD), wzię liś my wł asne wino, przepię kny Risim uczynił nas prawdziwym romantykiem.
Przy barze piliś my przeró ż ne koktajle na bazie ginu, dzień pó ź niej pozbawieni barmanó w.
Codziennie przychodził czł owiek z papugą i pozwalał mi zrobić zdję cie. W hotelu znajduje się pies Pamuk, kilka kotó w i mini-farma z kurczakami i goł ę biami na podwó rku. Dał o to pewien kolor.
Był o duż o Ukraiń có w, też się cieszył o.
Hotel goś ci takż e Turkó w, bardzo pozytywnych, przyjaznych ludzi. Jest też wielu Rosjan.
Był o kilka szotó w alkoholowych, ale nieszkodliwych, no có ż , gdzie indziej bez nich)))
Wię kszoś ć pracownikó w rozumie i mó wi po rosyjsku / angielsku.
W cią gu dnia nie był o animacji, tylko muzyka przy basenach, a wieczorem muzyka na ż ywo, karaoke, wieczorne mini-pokazy, impreza z pianką w basenie itp.
Teren był sprzą tany normalnie, ale gdyby ludzie wyrzucali ś mieci do kosza, zamiast zostawiać je na stoł ach przy leż akach, był oby najlepiej.
Wi-Fi w hotelu jest pł atne, wiedzieliś my o tym i nie odebraliś my im tego, a to bardziej na plus niż na minus, bo cieszyliś my się resztą , nie osł upiali przez telefony. Roamingu był o wystarczają co duż o, by komunikować się z krewnymi.
W pobliż u znajdują się przystanki komunikacji miejskiej. Co pó ł godziny kursuje wygodny minibus-dolmush nr 01 (4 liry na osobę , 7 minut do przejechania) do Kemeru.
Byliś my zadowoleni, nie zwracaliś my uwagi na drobiazgi.