zrujnowane wakacje

Pisemny: 19 sierpień 2010
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2010
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Wszystko, co mó wią , jest naprawdę prawdziwe! Polecieliś my z koleż anką nie tylko na relaks, ale takż e na chwile w pracy (do tureckich partneró w biznesowych). A wł aś ciciel hotelu psuł nam wakacje prawie codziennie, interesował się naszym ż yciem osobistym, czytał nam morał y...Pró bują c wyjaś nić , ż e byli naszymi partnerami biznesowymi, po prostu pokrę cił gł ową i przeklą ł . był w szoku i był o mi przykro „rosyjska prostytutka”. )) beczka wina został a usunię ta drugiego dnia naszego przybycia. Pokó j był sprzą tany 2 razy w cią gu 12 dni...Nie moż na pł ywać w basenie po 20.00, bo polano wybielacz...Nie ma sauny, nie ma placu zabaw. No có ż , personel generalnie nie jest zł y, generalnie gdyby nie nasi partnerzy, siedzielibyś my tam rozczarowani i gł odni. Nazwa to nie hotel, tylko pensjonat. A takż e samotni faceci i dziewczyny, nie zatrzymuj się tam, to jest „rodzinny pensjonat”, inaczej bę dziesz taki jak my, winny bez poczucia winy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał