Отдыхали в июне 2005 года с подругой и двумя детьми 5 лет.
Отель выбирали долго, после остановили свой выбор на Fame Goynuk Resort 4*.
Встретили, доставили все путем. С расселением на ресепшен нас немного огорчили, т. к. рядом номеров не было, и расселили нас в номерах на разных этажах, и с видом на горы (а мы изначально хотели на бассейн).
Так вот примерно часа через три мы уже были довольны нашим расселением. Так как в номера выходящих на бассейн практически целый день палило солнце, а к вечеру все запахи из ресторана поднимались туда же.
Днем мы с детьми отдыхали, а у бассейна в это время было шумно, аниматоры развлекали народ. Так, что хочу посоветовать тем, кто едет с маленькими детьми брать номера с видом на горы.
У моей дочки на следующий день после приезда в отель был День рождения. Утром раздается стук в дверь. На пороге стоят администратор отеля и официант, протягивают нам торт со свечками и на русском (правда, немного корявом) языке поздравляют с Днем рождения.
А вечером поздравляли на мини-диско, детишки пели песенку Хеппи Без дэй, громкая торжественная музыка, СУПЕР.
Дочка была в восторге!!! Персонал в отеле очень внимательный, приветливый, русскоговорящий. Языковых проблем не возникало.
Охрана на высшем уровне. Детей отпускали бегать по территории и за них не переживали, т. к. были уверены, что никуда за пределы их не выпустят одних и ничего с ними не случиться.
Официанты практически все русскоговорящие. Внимательные. Обслуживали хорошо. Детишек наших просто затискали. Огромное спасибо поварам за вкусную и разнообразную еду.
Повара все чистенькие, беленькие приятно посмотреть.
А какой там сад, ….
Какие цветы….. Садовник умница с утра до вечера копошится, наводит красоту.
Чистота на территории идеальная.
И при этом никто при тебе не машет вениками и швабрами. Убираются незаметно для людского глаза. В номерах убирали каждый день.
Белье меняли тоже каждый день. Приходишь с пляжа, а в номере все прибрано и на кровати разные кренделя выложены из покрывала.
Отдельное спасибо Бич бою и Пул бою, тоже очень внимательные, приветливые молодые люди. Анимационная команда (Лена, Натали, Цезар, Азиз, Нармин, Эмилио) СУПЕР.
Молодцы ребята веселили, как могли, разные конкурсы проводили и у бассейна и на пляже. Мы смеялись от души. Была Турецкая ночь, еще приезжали фольклорные коллективы (наши), так что скучно по вечерам нам не было.
После вечерней анимации ходили на взрослую дискотеку на пляж, и наши девчушки отплясывали там до часа ночи, потом мы их уже просто утаскивали в отель. Мы ездили в Анталийски «Аквалэнд», путевку покупали в турагенстве на базаре (там дешевле, чем в отеле). В этом же «Аквалэнде» ходили в Дельфинарий. Супер.
С Московским дельфинарием не сравнить. Все представление как на ладони. А в последний вечер пребывания в отеле, как будто бы по заказу был незабываемый Гала ужин возле бассейна, водное шоу синхронисток и фейерверк.
Эмоции в тот момент переполняли от такой красоты и слезы сами собой наворачивались. Ужасно не хотелось уезжать домой.
Правильно говорят: Делай себе настроение сам. Мы поехали с целью отдохнуть, поглотить солнечные лучи, покупаться в Средиземном море, пообщаться.
А не искать изъяны в отеле или в обслуживании (хотя может быть они, и были, но только уж очень маленькие). И мы получили полноценный отдых для тела и нервной системы. В следующем году планируем поехать в этот же отель.
Odpoczą ł em w czerwcu 2005 z przyjacielem i dwó jką dzieci w wieku 5 lat.
Hotel był wybierany przez dł ugi czas, po tym, jak wybrali Fame Goynuk Resort 4*.
Spotkane, dostarczone do koń ca. Z przesiedleniem w recepcji byliś my trochę zdenerwowani, ponieważ w pobliż u nie był o pokoi, a ulokowali nas w pokojach na ró ż nych pię trach, z widokiem na gó ry (a pierwotnie chcieliś my basen).
Tak wię c po okoł o trzech godzinach byliś my już zadowoleni z naszego przesiedlenia. Ponieważ sł oń ce palił o w pokojach z widokiem na basen przez prawie cał y dzień , a wieczorem unosił y się tam też wszystkie zapachy z restauracji.
Po poł udniu odpoczywaliś my z dzieć mi, a na basenie w tym czasie był o gł oś no, animatorzy zabawiali ludzi. Tym, któ rzy podró ż ują z mał ymi dzieć mi, radzę wię c wzią ć pokoje z widokiem na gó ry.
Moja có rka miał a urodziny dzień po przyjeź dzie do hotelu. Rano pukanie do drzwi.
Administrator hotelu i kelner stoją w progu, wrę czają nam tort ze ś wieczkami i gratulują nam urodzin w ję zyku rosyjskim (choć trochę niezdarnym).
A wieczorem gratulowali mini-dyskotek, dzieciaki zaś piewał y piosenkę Happy Without Day, gł oś na, uroczysta muzyka, SUPER.
Có rka był a zachwycona!! ! Personel hotelu jest bardzo uprzejmy, przyjazny, rosyjskoję zyczny. Nie był o problemó w ję zykowych.
Bezpieczeń stwo na najwyż szym poziomie. Dzieciom pozwolono biegać po terenie i nie przejmował y się nimi, ponieważ był y pewne, ż e nie bę dą mogł y same wychodzić poza nie i nic im się nie stanie.
Prawie wszyscy kelnerzy mó wią po rosyjsku. Uważ ny. Dobrze podane. Nasze dzieci był y po prostu ś ciś nię te. Serdeczne podzię kowania dla szefó w kuchni za pyszne i urozmaicone jedzenie.
Wszyscy kucharze są czyś ci, biali, mił o dla oka.
Jaki ogró d to...
Jakie kwiaty.....Sprytny ogrodnik od rana do wieczora roje, wnosi pię kno.
Czystoś ć tego miejsca jest idealna.
A jednocześ nie nikt nie macha przed tobą mioteł i mopó w. Usuwany niepostrzeż enie dla ludzkiego oka. Pokoje był y codziennie sprzą tane.
Poś ciel był a ró wnież zmieniana codziennie. Przychodzisz z plaż y i wszystko jest schludne w pokoju, a na ł ó ż ku rozkł adają się ró ż ne precle z narzuty.
Specjalne podzię kowania dla Beach boya i Pool boya, ró wnież bardzo uważ nych, przyjaznych mł odych ludzi. Zespó ł animatoró w (Lena, Natalie, Cezar, Aziz, Narmin, Emilio) SUPER.
Dobrze zrobione chł opaki bawili się najlepiej jak potrafili, ró ż ne zawody odbywał y się zaró wno na basenie jak i na plaż y. Ś mialiś my się serdecznie. Był a noc turecka, przyszł y też grupy folklorystyczne (nasze), wię c wieczorami nie nudziliś my się.
Po wieczornej animacji udaliś my się na dyskotekę dla dorosł ych na plaż y, a nasze dziewczyny tań czył y tam do pierwszej w nocy, po czym po prostu zacią gnę liś my je do hotelu. Pojechaliś my do Antalyi „Aqualand”, kupiliś my bilet w biurze podró ż y na bazarze (tam jest taniej niż w hotelu). W tym samym „Aqualandzie” pojechaliś my do Delfinarium. Super.
Nie ma poró wnania z moskiewskim delfinarium. Cał e przedstawienie jest w zasię gu wzroku. A ostatniego wieczoru pobytu w hotelu, jak na zamó wienie, odbył a się niezapomniana uroczysta kolacja przy basenie, wodny pokaz pł ywakó w synchronicznych i fajerwerki.
Emocje w tym momencie przelewał y się z takiego pię kna, a ł zy same napł ynę ł y. Naprawdę nie chciał em wracać do domu.
Prawidł owo powiedz: sam zró b sobie nastró j. Poszliś my odpoczą ć , chł oną ć promienie sł oń ca, pł ywać w Morzu Ś ró dziemnym i rozmawiać.
I nie szukać wad w hotelu czy w obsł udze (choć moż e i był y, ale tylko bardzo mał e). I dostaliś my dobry odpoczynek dla ciał a i ukł adu nerwowego. W przyszł ym roku planujemy pojechać do tego samego hotelu.