kosz na śmieci

Pisemny: 31 październik 2012
Czas podróży: 23 — 30 wrzesień 2012
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 2.0
Najbardziej obrzydliwy hotel (jeś li TO moż na nazwać hotelem)
Pokó j nr 312 jest malutki z widokiem na cmentarz. Na suficie w ł azience, na podł odze za toaletą jest pleś ń . Nie ma ł azienki. Kabina prysznicowa raloman. Ze wszystkich rzekomych szamponó w, ż eli, chemikalió w itp. tylko mydł o w pł ynie na ś cianie w dozowniku. Miksery są ł atwe w dotyku. Pokó j jest brudny. Na telewizorach i stole był kurz przez cał e osiem dni i warstwa kurzu. Mebel rozebrany w peł nym tego sł owa znaczeniu. Telewizja pokazał a pierwsze dwa dni. Na trzeci podobno przyszł a sprzą taczka (nie wiadomo, co robił a w pokoju) i dotknę ł a skrzynki antenowej wyrwanej "z mię sem" ze ś ciany, telewizor przestał pokazywać , pokazał się ś nieg : -), wię c nazywany tureckim specjał em, prawdopodobnie siedemnastoletni chł opak z brudnymi stopami, z wyją tkowo biednej rodziny. pracują c na jedzenie, ZASTĄ PIŁ EM telewizor, któ ry odpowiednio zaczą ł pokazywać ten sam ś nieg. Telewizor o przeką tnej 15".
Nie ma plaż y. Wą ski pas mieszanki brudnego piasku z duż ymi kamieniami. Kanalizacja pł ynie bezpoś rednio do tej plaż y z muru oporowego. Wyglą da jak otwarta „restauracja”. Plastikowe leż aki są naprawdę zepsute. Poł owa akwenu jest ogrodzona dla Turkó w wynajmują cych kawał ek plaż y i pł ywają cych ł ó dką wczasowiczó w. Morze jest brudne, piana unosi się i, o dziwo, hotel jest czysty, a morze w pobliż u jest czyste. Most wystają cy do morza jest zardzewiał y, brudny od zepsutych lamp. Nie moż na wejś ć do morza z brzegu bez butó w. Wszyscy od razu podcinamy sobie nogi. Na kamienie przyklejone są bardzo mał e i bardzo ostre muszle.

Oddzielne jedzenie historii. W OGÓ LE nie ma nic! Wieczorem przed wejś ciem do restauracji zbiera się tł um turystó w. Czekam, aż się otworzy. Kiedy Turcy otwierają drzwi, wszyscy zaczynają wpadać do „restauracji” i ustawiają się w kolejce po GRILLOWANE KIEŁ BASKI SOJOWE I KOTLETĘ SZYNKI NA TRZY KAWAŁ KI. Co wię cej, linia jest prawdziwa, ze szczekaniem, odpychaniem tych, któ rzy się z niej wysuwają , obraż aniem są siadó w itp. Kieł basy i udka z kurczaka rozdają Turcy, po dwie na wczasowicza, nie moż na ich wzią ć samodzielnie. Na obiad w „restauracji” czterogwiazdkowego hotelu herbata w PLASTIKOWYCH jednorazowych kubkach, po któ re trzeba stać w osobnej 20-minutowej kolejce, ż eby Turek nalał ciepł ej wody, ale moż na wzią ć torebkę i rafinowany cukier się . Po piwo, wino, mocne alkohole kolejka jest taka sama 20-25 minut. Czy zdarzył o Ci się , ż e przy stole w hotelu lub restauracji siedzieli nieznajomi? W Carelta Beach 4* siadają bez pytania, a nawet witania, zupeł nie jak w stoł ó wkach roboczych z lat 70-tych. Był em po prostu zaskoczony pierwszego wieczoru, myś lał em, ż e ciotki został y tak zł apane. Potem okazał o się , ż e miejsc jest po prostu za mał o, a kontyngent wczasowiczó w był odpowiednio. Zapytał em kilka osó b: „Podoba ci się tutaj? ” i odpowiedzieli: „tak, nic, jest dobrze…” W „hotelu” są tylko Rosjanie (rosyjskoję zyczni), Turcy i widzieliś my parę ze Sł owenii. Kelnerzy są normalni, nie niegrzeczni, brudne naczynia są szybko sprzą tane, ale podobno wynika to z faktu, ż e po prostu brakuje talerzy, a zwł aszcza widelcó w. Jeś li nie przyjdziesz do otwarcia, dł ugo wę drujesz po pokoju w poszukiwaniu czystego widelca. Obrusy z szaro-ciemnobrą zowych stoł ó w nie są zmieniane ani nawet zdejmowane po posił ku, ale okruchy i resztki jedzenia są zmiatane szczotkami. Z tego powodu wszystkie są w mał ych szpulkach i plamach. Na począ tku był o niesamowicie. Ale potem zdał em sobie sprawę , dlaczego. sam przypadkowo podnió sł ś ciereczkę dla kota - chciał ją otrzą sną ć po poprzednich goś ciach. Okazał o się , ż e dolny „biał y” obrus był tak zabrudzony, z duż ymi plamami o ró ż nych kolorach i pochodzeniu, ż e nawet kontyngent na jego widok był by oburzony.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał