В Карелте отдыхали семьёй 2 взрослых + 2 ребёнка с 27.06. 2012 по 07.07. 2012. Ездили с Пегасом. В прошлый раз отдыхали в «пятёрке», есть с чем сравнить. Отдых в понравился.
Пляж. Есть пирс, с него 2 лесенки в море, с берега заход не очень хороший – большие камни. Зато вода чистая, не мутная – это плюс всего Кемера. Лежаков всегда хватало, хоть их и занимали наверное с 6 утра, но всегда пара-тройка свободных была.
Бассейн. Главный плюс это горки, работали они примерно 2 часа до обеда и 2 часа после обеда, но дети успевали вдоволь накататься, причем с них можно было и взрослым ездить, достаточно большие. Был мелкий бассейн, сантиметров 30-40. А основной разделен на 3 сектора с глубиной примерно 1.2-1.4-1.8 метра.
Питание. Вполне хорошо кормили, в чем-то не хуже, а то и лучше, чем в пятерке. Например фрукты: были персики, абрикосы (апельсины-арбузы-дыни само-собой). Из мясного давали шашлык из баранины (не кебаб, а именно куски мяса), потом запекали раз барашка. Ну и через день примерно – кебаб на шампурах. Рыбу пару раз, большую такую, запеченную давали. Птицу: курицу и типа индейки что-то тоже было. В общем, я, для которого ужен без мяса – это не ужин, на недостаток белка не жаловался. Ну а супруга и дети были, как водится, без ума от десертов. Употребляли ( в меру) вино красное – такое же разбавленное как и в пятёрке, и пиво – довольно приличное. Обслуживающий персонал вежливый.
Номер. Заселили к 13.00 примерно, хотя приехали в 7 утра, но это в сезон скорее правило, отель полный, к тому же нас четверо было. На рецепшене денег никаких не давал, толку мало при таком номере. У нас был Corner Room, угловой такой, с 3-мя кроватями, одна двухспалка и 2 полуторки. Номер большой, ходили мимо двухместных номеров – довольно маленькие. С балкона было видно и море и горы – красота! Практически каждый день меняли полотенца убирались может, чуть реже, и то мы бывало вывешивали плакатик «Не беспокоить». Но в целом, даже чаще убирались, чем в пятёрке. За уборку $ не оставляли, лишь раз по уезду.
Анимация. Не сильная сторона этого отеля. Детская – практически никакая, до обеда сидят в игровой комнате, где крутят мультики и имеются кое-какие игрушки, аниматоры с ними не работали. Если не учесть, что раскрашивали футболку, которую нужно было купить за 15$. И вечером 30 минут АРАМ-ЗАМ-ЗАМА и все. Для взрослых тоже не очень, вечером час разные сценки, со своеобразным юмором, некоторые из которых детям лучше не смотреть. На турецкую ночь приезжал детский коллектив, выступали хорошо. А как-то раз приехали с Грузии, победители какого-то конкурса кавказского - дети вообще классно выступили!
Еще был, естественно пляжный волейбол, водное поло, аэробика около пляжа и в бассейне.
Расположение. 1-я линия. Этим все сказано. Некоторых напрягает, что отель расположен около кладбища. У нас окна номера выходили на него, вернее на стену хвойных деревьев, растущих перед кладбищем, и если бы я не прочитал об этом ранее, я даже бы его не заметил. К тому же кладбище довольно старое, тихое, похоронных процессий там не происходило, да и зомби там видно не было… А лучше разве было, если бы вместо кладбища был отель этажей на 5-6. Из которого с 20.00 до 01.30 доносилось незабвенное АРАМ-ЗАМ-ЗАМ и прочие музыкальные прелести турецкой ночи.
Отдыхающие были примерно 80% русские, немало турок, ну и еденицы, семьями сербы, голландцы.
Ну и еще пару слов, не относящихся к отелю. Если с детьми отдыхаете, есть смысл съездить на экскурсии: пиратская яхта «Тритон», дети в восторге, взрослые – тоже. Дино-парк, который открылся недавно. Ездили также в аквапарк «Акваленд», очень понравилось.
Хорошего отдыха!
W Karelcie od 27.06. 2012 do 07.07. 2012 odpoczywał a rodzina skł adają ca się z 2 osó b dorosł ych + 2 dzieci. Podró ż ował z Pegazem. Ostatni raz odpoczywaliś my w „pią tce”, jest coś do poró wnania. Reszta mi się podobał a.
Plaż a. Jest pomost, z któ rego są.2 drabiny do morza, wejś cie od brzegu jest niezbyt dobre - duż e kamienie. Ale woda jest czysta, nie mę tna - to plus dla cał ego Kemeru. Leż akó w zawsze był o wystarczają co duż o, choć prawdopodobnie był y zaję te od 6 rano, ale zawsze był o kilka wolnych.
Basen. Gł ó wny plus to zjeż dż alnie, pracował y okoł o 2 godziny przed obiadem i 2 godziny po obiedzie, ale dzieciom udał o się jeź dzić wystarczają co, a doroś li też mogli z nich jeź dzić , są doś ć duż e. Był pł ytki basen, 30-40 centymetró w. A gł ó wny jest podzielony na 3 sektory o gł ę bokoś ci okoł o 1.2-1.4-1.8 metra.
Odż ywianie. Odż ywiali się cał kiem dobrze, pod pewnymi wzglę dami nie gorzej, jeś li nie lepiej, niż w pierwszej pią tce. Na przykł ad owoce: był y brzoskwinie, morele (same pomarań cze, arbuzy, melony). Z mię sa dawali szaszł yk jagnię cy (nie kebab, czyli kawał ki mię sa), potem jagnię cinę piekł y raz. Có ż , okoł o dzień pó ź niej - kebab na szaszł ykach. Ryba kilka razy, duż a, pieczona. Ptaszek: typ kurczaka i indyka, też był o coś . W ogó le ja, dla któ rego już bez mię sa nie jest obiad, nie narzekał am na brak biał ka. Otó ż ż ona i dzieci jak zwykle zwariowali na punkcie deseró w. Uż yli (z umiarem) czerwonego wina – tak samo rozcień czonego jak w pierwszej pią tce i piwa – cał kiem przyzwoitego. Obsł uga jest uprzejma.
Numer. Zakwaterowaliś my się okoł o 13.00, wprawdzie przyjechaliś my o 7 rano, ale to raczej zasada w sezonie, hotel jest peł ny, poza tym był o nas czterech. Pienię dzy nie dał em na recepcji, przy takim numerze na niewiele się to przyda. Mieliś my pokó j naroż ny, naroż ny z 3 ł ó ż kami, jednym ł ó ż kiem podwó jnym i 2 ł ó ż kami pojedynczymi. Pokó j jest duż y, przeszedł obok pokoi dwuosobowych - doś ć mał y. Z balkonu widać był o zaró wno morze jak i gó ry - pię kno! Rę czniki był y zmieniane prawie codziennie, moż e trochę rzadziej sprzą tane, a potem umieszczaliś my tabliczkę „Nie przeszkadzać ”. Ale ogó lnie był y usuwane nawet czę ś ciej niż w pierwszej pią tce. Nie zostawili $ na sprzą tanie, tylko raz w powiecie.
Animacja. Nie mocną stroną tego hotelu. Praktycznie nie ma pokoju dziecię cego, do obiadu siedzą w sali zabaw, gdzie bawią się bajki i są jakieś zabawki, animatorzy z nimi nie pracowali. Tyle ż e namalowali koszulkę , któ rą trzeba był o kupić za 15 dolaró w. A wieczorem 30 minut ARAM-ZAM-ZAM i tyle. Dla dorosł ych też nie jest zbyt dobrze, wieczorem jest godzina ró ż nych skeczy, z pewnego rodzaju humorem, z któ rych niektó re lepiej nie oglą dają dzieci. Na noc turecką przyjechał a druż yna dzieci, któ ra dobrze się spisał a. A kiedy przyjechali z Gruzji, zwycię zcy jakiegoś konkursu kaukaskiego - dzieci generalnie spisywał y się ś wietnie!
Nie zabrakł o oczywiś cie siatkó wki plaż owej, pił ki wodnej, aerobiku przy plaż y iw basenie.
Lokalizacja. Pierwsza linia. To mó wi wszystko. Trochę irytują ce jest to, ż e hotel znajduje się niedaleko cmentarza. Okna naszego pokoju wychodził y na to, a raczej na ś cianę drzew iglastych rosną cych przed cmentarzem i gdybym wcześ niej o tym nie czytał a, nawet bym tego nie zauważ ył a. Poza tym cmentarz jest doś ć stary, cichy, nie był o procesji pogrzebowych i nie był o tam zombie… Czy nie był oby lepiej, gdyby zamiast cmentarza był hotel o 5-6 pię trach. Z któ rego od 20.00 do 01.30 nadszedł niezapomniany ARAM-ZAM-ZAM i inne muzyczne rozkosze tureckiej nocy.
Urlopowiczó w był o okoł o 80% Rosjan, duż o Turkó w, no, kilka rodzin Serbó w, Holendró w.
Có ż , kilka sł ó w, niezwią zanych z hotelem. Jeś li odpoczywasz z dzieć mi, warto wybrać się na wycieczki: piracki jacht Triton, dzieci są zachwycone, doroś li też . Dino Park, któ ry niedawno został otwarty. Poszliś my też do parku wodnego Aqualand, bardzo nam się podobał o.
Mił ego odpoczynku!