Jak żyliśmy w Bodrum - "Klub Foreve"

Pisemny: 28 lipiec 2012
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2012
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
O tak, my też niedawno z niego wró ciliś my. Tylko 22 lipca. Teraz depresja)) jest katastrofalny brak urody. Biał e domy, kwiaty, idealna czystoś ć )) Drodzy pracownicy, tak naprawdę nie mó wiliś my po angielsku, ale nikt nie rozumie rosyjskiego, ale jak nas traktowali! Bodrum jest ś wietne. Byliś my tam kilka razy w cią gu dnia, ale kiedy wieczorem wyszliś my na miasto, stwierdziliś my, ż e nic nie widzieliś my). Kró tko mó wią c, wszystko jest super, nostalgia gryzie...Oczywiś cie są niuanse...Jak kto jest przyzwyczajony do czarnego kawioru, czerwony nie jest już wysoki))). Nie ma szczegó lnego luksusu. Jest maksimum przytulnoś ci, komfortu i pewnego rodzaju przytulnoś ci. Morze jest czyste i bł ę kitne, o ceny nie musicie się martwić . . planujemy wró cić )) i specjalne podzię kowania dla animatoró w: Anechka, Filip, Jan. . - jesteś cie super! Super! ! ! Ostatnio moja có rka mó wi: "Jak jest w Bodrum? . . " - Tak, to samo, tylko bez nas)) DZIĘ KUJĘ! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał