Moja pierwsza podróż do Turcji

Pisemny: 30 lipiec 2012
Czas podróży: 24 — 29 lipiec 2012
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 5.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 5.0
Witam! To prawdopodobnie jedna z moich pierwszych recenzji tego hotelu. Ci, któ rzy jadą do tego hotelu tzw. Pokró tce opiszę . Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e moja rodzina i ja postanowiliś my odpoczą ć za granicą . W biurze podró ż y dla tych linii, w któ rych musiał em jechać w 4 osoby, nie był o szczegó lnego wyboru. Był y tylko wycieczki do tego hotelu Club Amarissa Suites & Residences 4 *. No có ż , postanowiliś my to zrobić , w koń cu 4*blisko do morza itp. Agencja nic nie powiedział a o hotelu, ze wzglę du na brak informacji, tylko w internecie znaleź liś my kilka zdję ć , wedł ug któ re zamó wiliś my wycieczki o ogó lnych cechach. Do domu wró cił am z radoś cią , myś lę , ż e poszukam wię cej informacji o hotelu i opiniach. Po spę dzeniu kilku godzin w Internecie nic nie znalazł em, poza 11 zdję ciami hotelu. Nastę pnego dnia poszedł em do biura podró ż y z pytaniami, dlaczego nie ma informacji. Tam, gdzie powiedzieli mi, ż e hotel jest nowy, pierwszy rok sprzedaż y bonó w, jeś li nie ma recenzji, to jest dobrze, nie mam się czym martwić , wszystko bę dzie dobrze. Zapytał em, czy ktoś tam był ? Powiedzieli, ż e jestem pierwszy. Uspokoił em się i pojechaliś my do Bodrum! Na lotnisku zostaliś my uprzejmie przywitani przez obsł ugę touroperatora w doskonał ym autobusie dowiezionym do hotelu. W drodze do hotelu przewodnik opowiedział nam o urokach tych miejsc, ż e jest wiele doskonał ych wycieczek. Nastró j był doskonał y, dopó ki nie dotarliś my do hotelu, któ rego nie moż na nazwać . Terytorium jest bardzo mał e, domy hotelowe są trzypię trowe, na drugim i trzecim pię trze jest balkon. Pracownicy z duż ym trudem rozumieją tylko kilka sł ó w po rosyjsku, tylko po angielsku moż na znaleź ć z nimi wspó lny ję zyk. Pierwszy dzień pobytu dla każ dego kto "dostał " w tym hotelu był najtrudniejszy. Cał kowite rozczarowanie. Dla tych, któ rzy nie pierwszy raz wypoczywają za granicą , a wiedzą co i jak powinno być w hotelach 4* doznał em szoku. Po pierwsze, ten zakł ad nie jest hotelem - ale klubem, któ rego nie wiem jak i za co dali 4 gwiazdki. Od kilku miesię cy pracuje jako hotel. Wcześ niej wynajmowano tu pokoje na indywidualny pobyt. W pokojach wszystkie sprzę ty AGD (klimatyzacja, kuchenka elektryczna, lodó wka, suszarka do wł osó w, bojler, okap, pralka, zmywarka) wspó lna mini kuchnia. Nie każ dy ma szczę ś cie dostać pokó j, w któ rym wszystko był o w porzą dku. Wszyscy mieli uwagi do numeru. W niektó rych klimatyzator nie dział ał , pokó j nie był posprzą tany, nie był o wystarczają cej iloś ci poś cieli, na podł odze był y "goł e kafelki", szampon był zł y, nie był o mydł a. W pokojach nie ma ż elazka, strefa fi, ale prę dkoś ć wynosi 0.6 Mb/s. W pokoju nie był o sejfu, jak się pó ź niej dowiedział em, był na warcie, a czynsz wynosił.3 dolary dziennie. Po opł aceniu czynszu za sejf nie chcieli go oddać do pokoju, po moim oburzeniu dali go. Wyż ywienie w bufecie hotelowym. Po rozmowie pierwszego dnia z wczasowiczami, któ rzy mieszkali już w hotelu od kilku dni, dowiedział em się , ż e jedzenie jest mniej wię cej normalne, jest wybó r, ale z jakiegoś powodu nie był o mię sa. Tego samego dnia odwiedził hotelowy przewodnik i razem z nim zdecydował em o wszystkim, co mi w tym czasie nie pasował o. Po moich twierdzeniach mię so pojawiał o się codziennie, ale jeden rodzaj dania (mię so) dziennie. Owoce (arbuz, melon, jabł ka, ś liwki), wszelkie sał atki, duż o sł odkich dań , nie był o wypiekó w. Jako "przeką skę " po obiedzie wszyscy lubili frytki i sł odką babeczkę do kawy. Napoje (cola, sprite, fanta) piwo (bezalkoholowe) w barze gratis, lody niestety bardzo drogie. Kawa Nescafe (natychmiastowa), ż adnych narzekań na herbatę , był y napoje typu „Jupi”, z któ rych farba pozostał a na ustach. Wykwaterowanie z hotelu odbywa się wczesnym rankiem o godzinie 5 niezauważ one, oddajesz klucze i wychodzisz. A najbardziej nieprzyjemne jest to, ż e nie dają ze sobą „suchych racji ż ywnoś ciowych” w drodze, czyli w innych hotelach. Obsł uga był a wył ą cznie mę ż czyzną , któ ry zawsze uś miechał się mił o do wszystkich wczasowiczó w. Sprzą tanie w pokojach odbywał o się tylko wtedy, gdy napiszesz reklamację , poza tym nic. Basen cieszył się swoją obecnoś cią , w któ rym chę tnie pł ywali wszyscy, zwł aszcza dzieci. Plaż a przed hotelem jest po prostu okropna. Bardzo niewiele osó b w nim pł ywa. Dno bł otniste, nieprzyjemny zapach wody. Ł ó ż ka są prawie wszystkie zepsute. Urlopowicze z hotelu prawie wszyscy udali się na plaż e są siednich hoteli, z dala od hotelu. Na któ rym kierowali nas pracownicy innych hoteli. Musiał em udawać „gł upcó w”, ż eby pł ywać i opalać się na normalnej plaż y. Plaż a znajduje się w zatoce, gdzie w ogó le nie ma fal, woda stoi w miejscu. I bliż ej otwartego morza, na plaż ach, na któ rych jest bardzo „fajnie”, czasami trzeba był o nawet pł acić wł aś cicielom. Wycieczki do zabytkó w Bodrum od touroperatora są.2, 5-3 razy droż sze niż od operatoró w samego Bodrum, dzię ki czemu zobaczyliś my cał e pię kno tego wybrzeż a. W przeciwnym razie bardzo drogie. Drugiego i kolejnych dni wszyscy już się do tego przyzwyczajają i kto moż e odpoczą ć najlepiej jak potrafi. Hotel ma ludzi wszystkich narodowoś ci. Ale jak wszę dzie, rosyjskoję zyczni wczasowicze zawsze trzymają się razem, w towarzystwie i zawsze jest fajnie i fajnie! Hotel jest przyjemnie cichy. Ś pij spokojnie i spokojnie w nocy. Jedyne, co sł yszysz, to gł oś ny dź wię k klimatyzatora. Nie ma tu rę cznikó w plaż owych. Ale sama myś l o tym, jak się na tym „dostał em”, daje o sobie znać każ dego dnia. Szkoda, ż e ​ ​ pł acisz i jedziesz do hotelu klasy 4*, a koń czysz w hotelu, któ remu trudno dać.2+*. Ceny na rynku czasami „gryzą ”, przeznaczone dla bardzo bogatych wczasowiczó w. Trzeba się targować , ale nawet po targowaniu się to wcią ż nie jest tanie. Przyroda w Bodrum jest pię kna. Wszystko dobrze! I na zakoń czenie chcę powiedzieć , ż e sam hotel nie jest zł y, to normalne dla rodziny, moż na się ze wszystkim pogodzić , ale ż ycie tutaj jest dla niego bardzo drogie. Nie warte pienię dzy, o któ re proszą . Ci, któ rzy „uderzyli” w tym roku w tym hotelu, zawsze bę dą pamię tać , jak „spieprzył ”. Przed wyborem hotelu - zawsze dowiedz się wię cej informacji, opinii i rekomendacji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał