Dobry niedrogi hotel?

Pisemny: 26 wrzesień 2010
Czas podróży: 12 — 19 wrzesień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywaliś my w hotelu we wrześ niu, pogoda o tej porze jest dobra, morze jest bardzo ciepł e. Myś lał em, ż e wrzesień to już nie sezon i bę dzie mał o ludzi, ale nie. Hotel był peł ny. Odprawa odbył a się nie tak wystraszona o godzinie 14.00, ale okoł o godziny 12 udaliś my się sami do recepcji i usiedliś my. Chcieli zameldować się na dwadzieś cia w dniu przyjazdu, ale najwyraź niej nie był o pokoi naprawdę wolnych lub nie był y sprzą tane. Szczerze mó wią c, dzień po nocnym locie jest dniem straconym. Coral moż e umó wić się na spotkanie z hotelowym przewodnikiem w pierwszym dniu, aby moż na był o wcześ niej wykupić wycieczki. Chcieli lecieć do Stambuł u, ale miejsca był y dopiero ostatniego dnia odpoczynku, odradzał przewodnik. Powiedział , ż e lot ze Stambuł u w nocy moż e być opó ź niony, a my musimy lecieć do domu wcześ nie rano. Jeś li chodzi o przewodnik hotelowy, mieliś my Dilgam. Znakomity przewodnik, bardzo kompetentny i porzą dny, oddał laptopa do kopiowania plikó w. Jeś li chodzi o inne wycieczki, wybraliś my się na rafting. Rafting jest ś wietny, wcale nie straszny, poziom progu to tylko 1 lub 1.5, czyli wszystko jest bezpieczne. Przyroda wokó ł jest pię kna, gó ry zielone. Zostaliś my sfotografowani i sfilmowani, nigdy nie robię filmó w z wycieczek, ale kupili to, podobał o mi się strzelanie, rzeka jest bardzo pię kna i przyroda. Druga wycieczka - wyszedł em na otwarte morze na trzypokł adowym katamaranie, polubił em morze, spojrzał em na wodospad Antalya, gó ry, mysią wyspę . Có ż , dla ogó lnego rozwoju moż esz iś ć raz. Jeś li chodzi o hotel, teren jest duż y, pię kny, 3 baseny (jeden kryty w saunie, wanna), zjeż dż alnie, kilka baró w, dł ugoś ć plaż y jest dobra, piasek (jak zresztą wszę dzie w Belek). Wiele osó b mó wi, ż e morze jest brudne, to wszystko przez piaszczyste dno, jest po prostu nieprzejrzyste, przy nawet najmniejszych falach, ale czyste. Pokoje w hotelach są mał e, remont nie jest bardzo ś wież y, a stoł ó wka jest bardzo brudna. Ze wzglę du na duż ą liczbę turystó w kelnerzy nie dają sobie rady. Jest duż o jedzenia, owocó w, sł odyczy, mię sa, przystawek, sał atek, ale codziennie jedli to samo, po prostu wybierali to, co mniej lub bardziej odpowiednie. Lubisz to jedzenie, czy nie - to jest indywidualne. Ale jest wybó r, ró ż ne mię so, ryby, raki, był o duż o sł odyczy, ale baklava był a rzadka =( Nigdy nie byliś my gł odni. Napoje są mocno rozcień czone, alkohol też jest taki sobie. Tak jest wszę dzie, w każ dym podobnym hotelu. Zawsze był a kolejka przed otwarciem o 19.00 na obiad, raz przyjechaliś my o 21.30 i był y miejsca i jedzenie. Kolację moż na zjeś ć w otwartej restauracji, rano wystarczy wzią ć kupon, a po poł udniu bez kuponó w. A w restauracji a la carte w pierwszych dniach trzeba się od razu zapisać , jest kolejka. Pokoje są dobrze sprzą tane, robili pię kno pł atkami kwiató w na ł ó ż ku i ukł adali lewe muszle w sercu, rę czniki był y zmieniane codziennie, nawet jeś li nie był y rzucane na podł ogę (jak wskazano w koncepcji hotelu). Ogó lnie rzecz biorą c, tutaj musisz zrozumieć , doką d się wybierasz i jakim kosztem. Wadę moż na znaleź ć bez koń ca, ale jeś li nie lubicie tego wszystkiego, to musicie wypoczywać w Europie lub w droż szych hotelach. Był am mile zaskoczona samą przyrodą , miejscem, gajami sosnowymi, bardzo pię knym. Belek to mł ody i szanowany kurort w Turcji i nie ma tu bardzo zł ych hoteli, w zasadzie gł ó wnie hotele na pierwszej linii. Kiedyś był am pewna, ż e ​ ​ Kemer jest z natury ciekawszy, ale teraz Belek jest w moim sercu. W ogó le nie rozważ am Alanyi i Side, Side to pustynia, Alanya jest daleko od lotniska, a hotele za taką cenę wcale nie są pię kne. W Belek wybraliś my się też na regularne pamią tki, paszminy i sł odycze. Mamy bardzo mił ych sprzedawcó w. Byliś my zadowoleni z komunikacji z nimi. Trafiliś my też do meczetu w Belek, towarzyszył nam tam konduktor, dał szaliki, pozwolił robić zdję cia, pokazał nam wszystko w meczecie. W koń cu oczywiś cie dali mu bakszysz. Ogó lnie bardzo podobał a mi się reszta, powtarzam, natura mnie ucieszył a. Tyle, ż e nie lubię nawet Kaukazu, ale krymskiej przyrody, ale tu też jest dobrze. Mił ego wypoczynku, nowych wraż eń i jasnych emocji oraz pozytywnego nastawienia. Odpowiem na wszystkie Twoje pytania.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał