Nic nie wiem o tej trzy rublowej notatce w Alanyi. Zeszłego lata przyjechaliśmy do Tekirova z Kemer, aby odwiedzić przyjaciela. Odpoczywała w szafirowy dzień w nocy coś tam... Więc Turczynka w budce ochrony zaczęła krzyczeć, gdy tylko szliśmy w kierunku hotelu.... W rezultacie musieliśmy czekać na znajomego nawet na wejście, ale przy wejściu do hotelu, tuż obok budki tego „strażnika”.