zbieram wrażenia

Pisemny: 21 może 2012
Czas podróży: 5 — 17 może 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Hotel jest naprawdę wspaniał y. Bardzo czysto. Zieleń wszę dzie jest jak w ogrodzie botanicznym, wszystko jest bardzo zadbane, przystrzyż one, podlewane. Tyle tylko, ż e jest niezwykł y – jakoś nie pachnie: nie ma takiego aromatu roś linnoś ci! Po terytorium spaceruje kompania perliczek. Personel jest bardzo przyjazny, wykształ cony i elastyczny. Pokojó wka był a zawiedziona przed dniem wyjazdu - mieli nawet wraż enie, ż e wiedzieli, ż e wyjeż dż amy i już się nimi nie interesują (mł oda pani nawet nie wyrzucił a ś mieci, ale wzię ł a napiwek), rano przed wyjazdem chł opak nie przyszedł odebrać walizek - dobrze, ż e jesteś my sowieckimi ludź mi - gotowi na wszystko! Ale z paplaniny o tym na przyję ciu zdał em sobie sprawę , ż e ktoś najwyraź niej pomieszał czas, na któ ry musieliś my przyjechać - ale oczywiś cie pozostawił to pewien nieprzyjemny posmak, zwł aszcza w poł ą czeniu z faktem, ż e rosyjskoję zyczny administrator nie był tam.
Wszystko w pokoju też jest czyste, zadbane (suszarka do wł osó w, waciki, szampony w pł ynie), bezpł atny mini bar (uzupeł niany codziennie), ale zabawni ludzie: jest minibar, są szklanki, ale nie ma otwieraczy! Niby nic - moż na przeż yć , ale jakoś to nie jest normalne. Jest duż o rę cznikó w, ł ó ż ko jest czyste i nowe. Wszystko zmienia się każ dego dnia bez problemó w. Na balkonie znajduje się suszarka. Wyglą da na to, ż e pojemnik dział a poprawnie. Swoją drogą – dzię ki turystce, któ ry napisał recenzję o 50$ za osadę – bardzo pomogł o! Szybko przydzielono nam pokó j w budynku Rosa z widokiem na morze! Wesoł e miasteczko jest cudowne - maluchy chyba są zachwycone. Generalnie dla dzieci (o ile wiem, skoro jesteś my bez dzieci) jest bajka - bawią się z nimi cał y dzień = nauka, wieczorem tań czą itp. Ś wietni są też animatorzy - na co dzień mieć coś nowego, program ciekawy, prowadzony w czterech ję zykach - tureckim, angielskim, niemieckim, rosyjskim.
Jedzenie - bardzo ró ż norodne - każ dy znajdzie coś dla siebie. Oczywiś cie z pierwszymi daniami jest im cię ż ko - serwują jakieś zupy, przeciery, o ile jestem cierpliwą osobą w jedzeniu - a potem ż ał ował am, ż e nie zabrał am ze sobą „gorą cego kubka”. Barszcz był serwowany dwa razy w cią gu 12 dni! Barszcz to taki Nitsche – trochę nietypowy, ale z przyjemnoś cią moż na go zjeś ć z cebulą i jogurtem naturalnym (zamiast brakują cej kwaś nej ś mietany)! Mię so luzem - dowolny gulasz, gotowane, pieczone, smaż one, dodatkowo klopsiki, kotlety itp. (kurczak, indyk, woł owina, jagnię cina). Ryby są zró ż nicowane. Co wieczó r na grillu lub mię sie (skrzydeł ku) lub rybie. Rano - omlety, jajecznica, naleś niki, naleś niki itp. Po kilku dniach oczywiś cie zaczyna się wydawać , ż e jakoś nie ma co jeś ć - ale to znak, ż e już się rozpieszczam. Jeś li chodzi o ś wież e soki, to rzeczywiś cie są , chociaż zawartoś ć owocó w w tych ś wież ych sokach jest zmniejszona – wyhodowane są w najlepszych tradycjach gastronomii publicznej. Ale soki, pepsi, forty, airany itp. luzem! Mocny alkohol o bardzo przyzwoitej jakoś ci i wszelkiego rodzaju koktajle też luzem! Ale oczywiś cie, dzię ki orientacji rodzinnej, lokalu nie widziano do koń ca pijanego (kilka razy upili się tylko Rosjanie i Niemcy). Od nieprzyjemnych – we wszystkich otwartych przestrzeniach moż na palić (plaż a, basen, restauracja na ulicy), dzię ki czemu nieś wiadomie stajesz się biernym palaczem.

Morze jest chyba najlepsze! Nie rozumiem ludzi, któ rzy mieszkają cał ymi dniami przy basenie, kiedy w pobliż u jest taki cud - najczystsze, przejrzyste, ciepł e (+22 + 23 C), sł one morze. Plaż a jest czysta i ogromna! Jeś li komuś zabraknie miejsca na plaż y hotelowej („Bł ę kitna Flaga”), to przechodzimy przez formalną linę i jesteś my na tej samej szerokiej, czystej i pustej (przynajmniej tak był o podczas naszej wizyty) plaż y.
Hotel ma naprawdę przyzwoite Centrum SPA, polecił abym nawet odwiedzić ł aź nię turecką w hotelu i nie chodzić do wą tpliwego centrum wodnego (TEZ TOUR) i był am bardzo zadowolona. Potem poszliś my tam na jeszcze kilka masaż y - wszystko jest bardzo przyzwoite.
Pię tnaś cie minut spacerem od hotelu znajduje się centrum handlowe - moż na wię c kupić przeró ż ne rzeczy - i pamią tki, a pysznoś ci i koż uchy i torebki, buty, apteczka ró wnież pozostawił a bardzo przyjemne wraż enie.
Z nieprzyjemnych - wszystko nie zwią zane z hotelem, a mianowicie - wycieczki z TEZ = Tour. Oczywiś cie chcę wierzyć , ż e nie jest to zwią zane z touroperatorem - ale jedyne, co mi się podobał o, to niesamowicie czyste i wygodne autobusy, zadbani i dopracowani kierowcy! A wycieczki są takie sobie, nie tylko są dwa razy droż sze niż ich odpowiedniki na bazarze, ale nie polegają na pokazywaniu i opowiadaniu czegoś , ale sprowadzają się do banalnej dostawy do niektó rych sklepó w i pilnych ofert zakupu tam towaró w! Bardzo nieprzyjemne! Zwł aszcza, gdy zdajesz sobie sprawę , ż e w pobliskim sklepie wszystko jest takie samo tylko dwa lub trzy razy taniej. A na toaletę dają.20 minut, a na zakupy w sklepie 30. Ta historia powtarzał a się na każ dej wycieczce. Najzdolniejszy „realizator” był z pewnoś cią przewodnikiem w Izraelu. Sztuka polega na tym, ż e dopó ki się nie opamię tasz, zabierz je we wł aś ciwe miejsce, rozdaj wszystkim karty identyfikują ce grupę i tam je zamknij (wychodzą tylko w grupach. Kró tko mó wią c, nie jest to przyjemne. Na wszystkich tych wycieczkach, napoje nie są wliczone w cenę jedzenia i są pł atne osobno Wzię liś my napoje (woda, cola) Przewodnik powiedział coś gł oś no, ż e był o „niewygodnie”, ale myś lę , ż e jak sprzedają mał ą ikonkę za 230 USD, to jest "niewygodnie" spać na suficie. Ale to już jest pł acz serca.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał