To były też wakacje.

Pisemny: 6 sierpień 2010
Czas podróży: 28 lipiec — 4 sierpień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 7.0
Ze wzglę du na trudnoś ci finansowe nie planowali tego lata wyjeż dż ać za granicę – postanowili odpoczą ć na Krymie. Zaczę li dzwonić , pytać o ceny i zdali sobie sprawę , ż e tydzień znoś nego odpoczynku na Krymie bę dzie kosztował nie mniej niż tania Turcja. Ogó lnie rzecz biorą c, „przekroczyli”. Zdecydowanie stał o się jasne, ż e wię cej niż.3* za nasze pienią dze nie ś wieci. Zaczę li wybierać na podstawie recenzji i ceny i zdecydowali się na Club West Garden. Szczerze mó wią c nie był am wcześ niej w 3* w Turcji, ale, logicznie rzecz biorą c, warunki bytowe są chyba gorsze, obsł uga nie jest gorą ca, wybó r dań mniejszy. Có ż , w każ dym razie najważ niejsze jest morze. Udać się .
Lot, transfer - bez reklamacji. Po drodze nasz hotel był ostatnim. Tak, wyglą da trochę nę dznie, ale nic - nie przyszliś my do Luwru. Mogł o nastą pić opó ź nienie w zameldowaniu, ale magiczne 10$ speł nił o swoje zadanie: od razu znaleziono dla nas wspaniał y 2-pokojowy apartament (był o nas 4), a kilka rodzin zdecydował o się na pierwszą noc ze wzglę du na brak wolnych pokoi w innych hotelach. Piloty od telewizora i kondeya - kaucja za 5 dolaró w. W pokoju jest wszystko czego potrzebujesz, wszystko dział ał o. Na ś cianach był y jednak jakieś zaschnię te smugi farby - ale to wyraź nie drobiazgi. Oba pokoje mają dostę p do balkonu. Pod prysznicem nie ma zasł on ani kabiny - jest po prostu oddzielona bokiem. Nie odczuliś my z tego powodu ż adnego dyskomfortu. Ciepł a woda był a stał a, z wyją tkiem wczesnych godzin porannych, czasami zdarzał y się przerwy w zimnej wodzie - w pobliż u naszego budynku wykopano i naprawiono rurę ; to znaczy był o, ale nacisk był bardzo sł aby. Ale ominą ł em.
Morze jest wspaniał e: tak lazurowe, ż e nie moż na oderwać oczu. Był o doś ć burzowo – po prostu jechaliś my na falach; czasem zakrywał a go gł ową , czasem - na brzegu - zrywał a go z nó g. Woda jest bardzo sł ona i rani oczy, zwł aszcza na począ tku. Wejś cie do morza jest piaszczysto-kamyczkowe, ale prawie od razu - pod szyję . Dzieci - tylko na ł odziach. Doroś li stali w jednym rzę dzie i skakali przez fale. Ci, któ rzy odpł ynę li daleko, mó wili, ż e powró t jest bardzo trudny. Plaż a jest piaszczysta, bardzo pię kna grota, ludzie przychodzą tam pł ywać i robić zdję cia z są siednich 4* i 5*. Leż aki - 12 sztuk - są . Na noc są skł adane i zamykane, rano – o ró ż nych porach – rozdawane. Poradziliś my sobie bez leż akó w, ponieważ . cał y czas byliś my na morzu, a jak wyszli na chwilę , to po prostu leż eli na brzegu, a fale obmył y nas - super. Nad morze poszliś my (3 minuty spacerkiem - przejś ciem podziemnym, z tym ż e schody do morza trochę poł amane, ale tak, uważ amy) o 6-6.30 - do 7.30, potem - o 9-11, o 16 -19. Kupiony do szpiku koś ci.

Odż ywianie. Miejsce do spoż ywania posił kó w - stoliki pod jednym duż ym baldachimem. Ludzie zajmowali stoliki godzinę przed obiadem/kolacją , ale my przyszliś my na ś niadanie na począ tku (wię kszoś ć jeszcze spał a po nocnej zabawie), a na obiad/kolację - godzinę po starcie. Wybó r dań jest skromny, ale zawsze był o z czego wybierać . Czasami coś nie był o cał kiem ś wież e - wię c nasze oczy i nos są na swoim miejscu: widzieliś my, pową chaliś my - nie bierzemy tego. Mię sa jest mał o - ale nawet nam się to spodobał o: warzywa i owoce są dla nas lepsze.
Na terenie znajduje się bardzo malutki basen ze zjeż dż alnią , jest woliera z 3 kaczkami, 2 kurczakami, 4 ż ó ł wiami i kró likiem. Pewnego ranka zobaczyliś my wę ż a. Doś ć duż o zieleni, wszystko w pobliż u.
Sprzą tanie to standard, ale za pozostał ego dolara ciotka został a zboczona przez pł atki ł abę dzi-serc-ró ż .
Z all inclusive - tylko napoje - wszystko z beczek. Wielu nie lubił o warunkó w itp. Ludzie, czego chcesz pł acą c 300 USD. w sezonie, dostać się do 5*? Wiedział eś , doką d idziesz. Nawet nie narzekamy, wrę cz przeciwnie, obawialiś my się , ż e bę dzie gorzej. Kiedy zapł acił em odpowiednie pienią dze na Hyatta czy Radissona, był o jedno, ale tutaj. . . Generalnie kto chce odpoczą ć za niewielkie pienią dze, nawet w takim miejscu ś wietnie wypocznie, osoby z roszczeniami nie mają tam nic do roboty . Dobrego wypoczynku!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał