Если сравнивать с Египтом, то в Тунисе отели, мне кажется, намного лучше.
Тут в каких-то трёх звёздах было 3 бассейна.
Один из них с подогреваемой водой. С хлоркой, конечно, но если не нравится—море в 5 минутах ходьбы.
Конечно, в это время море уже прохладное.
Почитав отзывы, думала, что лежаки на пляже будут стоить очень дорого, но на самом деле оказалось, 2-3 динара. Мы брали с собой полотенца, поэтому нам было проще.
Кормят очень хорошо, на все 4*, очень много и разнообразно, не так, как в Египте.
У нас были завтраки и ужины, нам хватало. То, что на ужин пить бесплатно не дают, мы знали об этом, поэтому захватили с собой в номер кипятильник (посоветовали в Египте мудрые люди).
Воду в 2-литровых бутылках покупали в супермаркете General, стоит дешевле, чем на Украине.
Если ехать отдыхать в отель, то, конечно, стоит выбрать 4 или 5*.
У нас была цель: посмотреть страну, чем мы и занимались. Ездили от Оазиса на экскурсии (2-дневная Сахара, Дугга, Тунис и Карфаген). Очень впечатлил гид Ахмед. Таких гидов я никогда не видела (ну очень колоритный и весёлый). Рассказал очень много интересного о стране и объяснил кучу нюансов, чего бы мы не узнали, если бы поехали сами (хотя в будущем, я надеюсь, будем ездить без экскурсий, но в восточных странах своя специфика и к этому нужно готовиться).
Вообще поразил сервис в пустыне, где как бы нет воды: к примеру, все туалеты бесплатные, с бумагой, жидким мылом, сушилками.
Были, конечно, нюансы в отеле: в номере были муравьи (но это мелочь, т. к. в отеле, где мы ночевали в Сахаре было немного тараканов)))) Если есть живность, значит, экологическая ситуация в стране в норме.
Да, при поселении предлагали номер с видом на море за 30$, знакомые согласились на 20$))). Наш номер нас вполне устраивал.
Мы были втроём с маленьким ребёнком, нам дали огромный 4-местный номер с 2 спаренными кроватями.
С общением проблем не было, мы общались со всеми на английском, французский пока толком не выучили, а надо бы. Там он, конечно, специфичный, арабско-французский.
Так что если вы смотрите страну, а не отели в стране, то тут вполне прилично можно отдохнуть.
Ещё понравилось то, что в отеле очень много иностранцев (немцы, поляки, французы, прибалты и т. д. ).
W poró wnaniu z Egiptem hotele w Tunezji są , jak mi się wydaje, znacznie lepsze.
Tutaj w jakichś trzech gwiazdkach był y 3 baseny.
Jeden z nich z podgrzewaną wodą . Oczywiś cie z wybielaczem, ale jeś li go nie lubisz, morze jest oddalone o 5 minut spacerem.
Oczywiś cie w tej chwili morze jest już chł odne.
Po przeczytaniu recenzji pomyś lał em, ż e leż aki na plaż y bę dą bardzo drogie, ale w rzeczywistoś ci okazał o się , ż e są to 2-3 dinary. Wzię liś my ze sobą rę czniki, wię c był o nam ł atwiej.
Jedzenie jest bardzo dobre, dla wszystkich 4*, duż o i urozmaicone, nie jak w Egipcie.
Zjedliś my ś niadanie i kolację , mieliś my doś ć . O tym, ż e nie dają darmowych napojó w na obiad, wiedzieliś my o tym, wię c zabraliś my ze sobą kocioł do pokoju (doradzali mą drzy ludzie w Egipcie).
Woda w 2-litrowych butelkach został a kupiona w supermarkecie General, jest tań sza niż na Ukrainie.
Jeś li wybierasz się na odpoczynek w hotelu, to oczywiś cie powinieneś wybrać.4 lub 5 *.
Mieliś my cel: zobaczyć kraj, co zrobiliś my.
Z Oazy wybraliś my się na wycieczki (2-dniowe Sahara, Dugga, Tunezja i Kartagina). Przewodnik Ahmed był pod wraż eniem. Nigdy nie widział em takich przewodnikó w (no, bardzo kolorowych i wesoł ych). Opowiedział wiele ciekawych rzeczy o kraju i wyjaś nił wiele niuansó w, któ rych byś my się nie nauczyli, gdybyś my pojechali sami (choć w przyszł oś ci mam nadzieję , ż e obejdziemy się bez wycieczek, ale kraje wschodnie mają swoją specyfikę i musimy się na to przygotować ).
Ogó lnie uderzył a mnie obsł uga na pustyni, gdzie jakby nie ma wody: na przykł ad wszystkie toalety są bezpł atne, z papierem, mydł em w pł ynie i suszarkami.
W hotelu był y oczywiś cie niuanse: w pokoju był y mró wki (ale to drobiazg, bo w hotelu, w któ rym spę dziliś my noc na Saharze, był o kilka karaluchó w)))) Jeś li są ż ywe stworzenia, wtedy sytuacja ekologiczna w kraju jest normalna.
Tak, przy zameldowaniu zaoferowali pokó j z widokiem na morze za 30 USD, moi znajomi zgodzili się na 20 USD)). Nasz pokó j bardzo nam odpowiadał.
Był o nas troje z mał ym dzieckiem, dostaliś my ogromny 4-osobowy pokó j z 2 pojedynczymi ł ó ż kami.
Nie był o problemó w z komunikacją , ze wszystkimi porozumiewaliś my się po angielsku, tak naprawdę nie nauczyliś my się jeszcze francuskiego, ale powinniś my. Tam jest oczywiś cie specyficzny, arabsko-francuski.
Wię c jeś li patrzysz na kraj, a nie na hotele w kraju, moż esz tu cał kiem nieź le odpoczą ć.
Podobał o mi się ró wnież to, ż e w hotelu jest duż o obcokrajowcó w (Niemcó w, Polakó w, Francuzó w, Bał tó w itp. ).