Myślałem, że to dobrze, ale się myliłem...
Nie odezwę się ponownie.Wybrałem ją jako wycieczkę last minute, za 239 euro, na koniec 429, na którą można było zdobyć tylko nerwy.Moim zdaniem poważne biuro podróży nie skontaktuje się z takimi hotelami jak „Balaton”.