Wakacje zamieniły się w koszmar
Mój bilet został wystawiony na podstawie paszportu białoruskiego, to znaczy, że wiedzieli o wszystkich niuansach (lub co gorsza, nie wiedzieli). Nie ostrzeżono mnie, że będę potrzebować testu PCR, aby wrócić na Ukrainę. Z tego powodu zawrócili mnie na lotnisku, nie wpuszczając mnie do samolotu.