Hotel to ruina dawnego luksusu! A wszystko z powodu wulgarnoś ci wł aś ciciela, luksusowej dzielnicy pierwszej linii nad morzem, ale z jakiegoś powodu turystó w jest mniej niż pracownikó w hotelu.
Hotel zepsuł się wył ą cznie z powodu kuchni. Wszystko inne jest znoś ne - pokoje, personel, wyposaż enie - i pasuje do opisu. Jedzenie uratował o przybycie duż ej liczby Egipcjan do hotelu.
Pokoje sprzą tano tylko raz na osiem dni, rę cznikó w nie wystarczał o, szafa bez wieszakó w, nikt nie miał sejfu. Wi-Fi moż na był o ustawić tylko z przewodnikiem i za dodatkową opł atą .