Średni
W zasadzie sama firma zorganizowała. Ale kiedy przyjechaliśmy do Pragi, powiedziano nam, że nie mamy dwóch wycieczek, ale jedną. Musieliśmy też czekać 2 godziny, aby zameldować się w pokoju (dotarliśmy o godzinie 12 do hotelu). Kiedy wróciła kolej na transfer, okazało się, że jest to „zabawa” w ogóle.