Urok wielkich stolic
W zasadzie wszystko było w porządku. Dobrze zorganizowane, przyzwoite hotele, dobry autobus, szybko przekroczyliśmy granicę, dzięki Nastyi. Jedno - zwiedzanie Wiednia było obrzydliwe, nie wiem gdzie przewodniczka się spieszyła, ale biegliśmy za nią jak saigas, nic nie widząc, nic nie słysząc - wymamrotała do siebie, że nie mamy czasu gdzie Nie wiem Biorąc pod uwagę, że mieliśmy wtedy 2 godziny wolnego czasu, pośpiech wyglądał śmiesznie.