Biuro podróży tylko udaje, że słucha opinii swoich klientów.
Dwa dni temu wróciliśmy z wycieczki na Zakarpacie na majowe wakacje. Od razu powiem, że widziałem negatywne opinie o Igorze na portalu Smile, dlatego bardzo się ucieszyłem, że wśród pracowników biura podróży nie ma osoby o tym nazwisku. Ale go tam nie było! Już w autobusie zostaliśmy skonfrontowani z tym, że liderem grupy będzie ten sam Igor.