lubię to
Kiedy dotarliś my (moja koleż anka i jej syn) do hotelu, zostaliś my zakwaterowani w pokoju z dostę pem nie do morza, ale oczywiś cie do kurnika z okropnym zapachem na balkonie, ale ponieważ nie mieliś my sił y wł oż yć się z tym, tym bardz...