Opinie o biurze podróży Slavyanskiy Tur
Dostałem złą radę. Otrzymali kaucję i zapomnieli o mnie, ich zainteresowanie mną zniknęło. Musiałam sama do nich zadzwonić, pytając co, jak i gdzie. Powiedzieli, że na pokład nie można wnosić jedzenia ani wody, proponowali kupić Duty Free, a tam woda 1,5 litra kosztuje 3 euro, dobrze, że UIA dostarczyła na pokład wodę i herbatę, chociaż towarzyszyli nam pasażerowie, którzy byli spokojni podróżowanie wodą mineralną.