Zepsuty Nowy Rok
Pojechałem z tym biurem podróży na noworoczną wycieczkę 2012 „Capured by Turkish Lights”. Towarzyszący Anatolij zrobił wszystko, co możliwe, aby zepsuć nastrój nam wszystkim i całej podróży jako całości. Kierowcy nie znali tras i zdarzało się, że krążyli i krążyli, dzwonili do kogoś i w efekcie przybyli później niż planowano, nie było czasu ani na sprzątanie, ani nawet na odwiedzenie takiego lub innego opcjonalnego programu.