Straszny
29 września szczęśliwy i zadowolony odleciałem na najgorsze wakacje w moim życiu. Kłopoty zaczęły się od azurowego samolotu, kiedy nie trzy, ale pięć osób siedziało w jednym rzędzie, choć o ile wiem, zgodnie z zasadami bezpieczeństwa jest to zabronione, ponieważ są tylko cztery maski.