Właśnie wróciłem z Bułgarii. Pojechaliśmy z Alfem pierwszym w tym roku autobusem. Lot został zorganizowany jako wycieczka promocyjna dla biur podróży. Hotel i pobyt (w tym pogoda) były na szczycie, ale przeprowadzka to piekło. Wszystko zaczęło się w Kijowie w pobliżu Dworca Południowego.
Wczoraj wró ciliś my z Buł garii i zatrzymaliś my się w tym hotelu. Ogó lnie wraż enia są pozytywne, z wyją tkiem ruchu. Hotel jest dobry, prawie nad morzem.