Morze, Bogowie i Sałata
LATO w GRECJI: morze, bogowie i sałatka! moja opinia to 50/50 od + + bardzo dobre hotele w Rumunii (ogólnie było 2-piętrowe) i Bułgarii (mansandra, otwierasz okno i tam siedzi rzeźba) oraz w Grecji (Agira) za taką cenę spodziewałem się najgorszego; + Pod wrażeniem zamku Peles i przewodnika Marina)) + czyste, przejrzyste morze w Grecji i dobry hotel i nad samym morzem od - jechała nas Wania, która ledwie była w Grecji dalej niż hotel Janulis, który odgrywał rolę, nie wprowadzał nastroju, nie potrafił wytłumaczyć, gdzie jechać, nie powiedział, że przejeżdżamy, przeczytał kilka faktów z kartki (Julya nas zabrała i to jest plus, po jej opowieściach wydawało się, że zostaliśmy pozbawieni informacji, odlotowi i fajni.