Cholera, nieodpowiedzialność i hack
Zamówiliśmy wycieczki z dziewczyną z TPG, na granicy dowiedzieli się, że nasz hotel jest pełny, zaproponowano nam alternatywę. Zamiast 4* zaoferowali 3* daleko od morza, czyż nie ciekawe posunięcie ze strony „profesjonalistów TPG”?.. Odmówiliśmy, powiedziano nam, że mówią „szukamy innego hotelu, który będzie dla ciebie odpowiedni”.