Recenzja biura podróży Chodźmy z nami (metro Universitet)
Mieliśmy menedżerkę Tanyę, stale korespondowaliśmy z nią w wibrowaniu, a po przyjeździe zapytała, czy wszystko jest w porządku? Kupowałam wycieczki z „Chodźmy z nami”, ale w innym miejscu, tym razem postanowiłam skontaktować się z zaufaną agencją, ale w innym miejscu.