Eleganckie wakacje na Sri Lance

10 Luty 2015 Czas podróży: z 10 Styczeń 2015 na 26 Styczeń 2015
Reputacja: +13
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Na Sri Lankę pojechaliś my z przyjació ł mi (4 osoby dorosł e) na 16 dni: 2 dni w trasie; 5-dniowa wycieczka; 10 dni - na oceanie.

Kilka sł ó w o drodze: lot jest doś ć trudny, jeś li nie masz doś wiadczenia w dł ugich lotach. Flydubai nie karmi! Pamię tać!

O wycieczkach: to chyba najciekawsza czę ś ć . Zamó wiliś my lokalnego przewodnika - Czeka, kontaktują c się z nim ze Lwowa. W rezultacie odbyliś my pię ciodniową wycieczkę indywidualną . Przewodnik bardzo nam się spodobał : fajnie, ż e nie tylko nas oprowadził , ale takż e starał się wynieś ć kraj na lepsze, a takż e nie przegapić tego, co ciekawe dla turystó w (czyli dla nas). Nasza wycieczka odbywał a się samochodem z nim i kierowcą , za każ dym razem mieliś my okazję zatrzymać się na drodze, kupić owoce lub kokosy. Po wycieczce udaliś my się do hotelu. Hotel był inny każ dego dnia, wybierają c dla nas naszego przewodnika. Nie mieliś my ż adnych skarg na hotele, wię c moż esz spokojnie polegać na jego wyborze.


Wedł ug wł asnego uznania starał się uchwycić w tych dniach wszystkie najciekawsze rzeczy i nie przegapić ż adnych ciekawych, nowych, niezwykł ych dla nas lokalnych drobiazgó w, za co jest mu bardzo wdzię czny! ! ! Zwiedziliś my sanktuarium sł oni, ogró d botaniczny, ś wią tynię Buddy, wspię liś my się na gó rę Sigiriya, byliś my na safari. Wakacje nad oceanem odbył y się w kurorcie Tangali (Lagoon Paradise Beach Resort). Przed wyjazdem odwiedziliś my dom naszego przewodnika. Na naszą cześ ć rodzina Czeka (naszego przewodnika) przygotował a ś wią teczny obiad z owocami morza. Kró tko mó wią c – wszystko mi się podobał o, ż adnych skarg. . !!

Sprawdź wspó ł rzę dne:

nchanaka1978 @ gmail. com

+9.77 54.7456

Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara