Dobry

Pisemny: 4 sierpień 2009
Czas podróży: 1 — 7 może 2008
W zeszł ym roku odpoczywaliś my we Wł oszech, regionie Veneto, miejscowoś ci Lido di Jesolo. Zatrzymaliś my się w dobrej „czwó rce” na pierwszej linii – Le Soleil, wybraliś my za radą operatora (Natalie Tours) i dobre recenzje w internecie.
Plaż a naszego hotelu, podobnie jak są siednie, był a niewielka, ale bardzo zadbana i dobrze zorganizowana - nawet przy maksymalnym obł oż eniu nie był o poczucia tł oku.
Mieliś my posił ki - ś niadania i kolacje. Dania na obiad wybierasz rano z menu. Napoje do kolacji, w tym woda, są pł atne. Obiady zadowolone z ró ż norodnoś ci, jakoś ci i iloś ci, ale ś niadania był y takie same każ dego dnia - od gorą cego omleta i mini kieł basek, reszta to zimny bufet. Dobre cappuccino.

Wieczorami gł ó wna ulica Lido di Jesolo jest zamknię ta dla ruchu i robi się bardzo ruchliwa i ś wią teczna. Sklepy odzież owe i obuwnicze w sezonie otwarte są prawie do pó ł nocy, a w licznych pizzeriach, kawiarniach, restauracjach i barach moż na posiedzieć jeszcze dł uż ej, popijają c tradycyjne weneckie koktajle na bazie wina musują cego – Bellini i Rossini.
Ogó lnie Lido di Jesolo jest bardzo ł adnym kurortem. Sosny morskie, któ rych jest duż o, dodają mu szczegó lnego uroku. Nie ma egzotycznych rozrywek, ale ponieważ tak naprawdę ich nie szukaliś my, mieliś my doś ć tego, co mamy. Na placu Aurora, gdzie znajdował się nasz hotel, odbywał się kiedyś bardzo fajny koncert operowy. Jest też duż y park wodny dla dzieci.
Reszta mi się podobał a, polecam.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał